Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolor pomadki do mysiego blondu

Polecane posty

Gość gość

Jaki kolor pomadki odpowiedni jest przy włosach "mysi blond"? Chodzi mi o kolory i na co dzień, na szczególne okazje. W kolekcji mam delikatne róże, brakuje mi jakiegoś bardziej zdecydowanego koloru. Oczy mam szaro-zielone, opalam się na złoty brąz, nie chodzę na solarium, więc teraz cera w kierunku bladej, ale nie trupiej (podkłady używam jasny beż). Kolor włosów jak na tych zdjęciach mniej więcej: http://www.blondhaircare.com/2013/10/pokochaj-swoj-blond.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do karnacji sie dobiera pomadkę a nie do włosów, bardziej zdecydowany będzie brąz o z odcieniem pomarańczu, kup sobie brąz i pomarańcz/marchewka osobno i razem ze swoimi delikatnymi rózami masz full połaczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomarańcz na pewno będzie niewypałem, bo nie mam zębów śnieżnobiałych (żółtawe szkliwo, to odporniejsze na próchnicę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka powyżej napisała ci, żebyś tą pomarańcz mieszała ze swoimi różami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, żółtawe szkliwo nie jest bardziej odporne na próchnicę. Sama takie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używaj uniwersalnej pomadki, czyli bezbarwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możecie polecić konkretnego odcienia bez konieczności mieszania? Cenię wygodę. Co do odporności na próchnicę - powtarzam co mówili dentyści, także ci, których pytałam o możliwość wybielania mojego szkliwa, nie wiedziałam, że to tacy dyletanci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezbarwną na co dzień - ok, często tak robię, że mam tylko balsam i naturalny kolor, ale jednak na Sylwestra czy na spotkania rodzinne, wolałabym coś bardziej wyrazistego. Nigdy na przykład nie zdecydowałam się na czerwień, bo po opisach nie potrafię ocenić, jaki odcień pasowałby nie sprawiając wrażenia "zmalowania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×