jestem zalamana tym jak zachowuja sie pielegniarki w szpitalach a wy

ostatnio bylam swiadkiem jak pielegniarki rechotaly i plotkowaly na caly oddzial..a jak poprosilam zeby przyszly do dziadka to odpyskowaly ze nie maja czasu..po czm widzialam jak pija kawe i ogladaja tv oraz smieja sie przy tym..a moj dziadek lezal i czekal.... wymalowane niektore jak lafiryndy..krotkie miniowki pod fartuszkiem..nie wiem czy nie nie pomylily szpitala z dyskoteka.. naprawde mam zle zdanie teraz o tym zawodzie..napatrzylam sie juz tyle w szpitalach ,że szkoda mowic.. slyszalam jak na przyklad plotkowaly o pacjentkach.. obgadywaly ,że jedna pacjentka miala zarosniete miejsca intymne..i ze nie ogolila.. az strach trafic na takie pielegniarki.. nosza sie jak lekarki..mowia ciagle ze maja magistra jak prosi sie ,żeby obmyly pacjenta..brak slow.

Całej służbie zdrowia przydałyby sie co parę lat szkolenia przypominające o tym, ze pacjent to zywa, czująca osoba, bo niektórzy o tym zapominają.

moze faktycznie nie mialy czasu? jak wyglada 1. organizacja w polskich szpitalach 2. placa w polskich szpitalach 3. kontrola pracy i placy w polskich szpitalach 4. zatrudnianie w polskich szpitalach? aaa. zapomnialabym - i jak wyglada inwestowanie w publiczna sluzbe zdrowia ze sie tak oglednie wyraze?

Wiem coś o ty to jest jakaś masakra! Jak byłam dzieckiem mając 13 lat złamałam nogę i pielęgniarka przyszła mi obmyć plecy, ja powiedziałam ze nie chcę to ta powiedziała na głos: "Dobra nie będę się z gównem siłować" to pamiętam do dziś, było też więcej nieprzyjemnych sytuacji ale to jakoś najbardziej utkwiło mi w głowie

coraz ladniejsze dziewczyny zostaja pielegniarkami... nie uwazacie???

Potwierdzam zdanie autorki. Taka historia: oddziale pacjentka z godzinę wolała, że leży zasikana a one NIC! I tak krzyczała aż do wieczornej "toalety".

Lekarze i pielgniary to najgorsza kategoria znieczulicy i chamstwa

Mój dziadek umarł, bo pielęgniarka żadna nie przyszła jak on dzwonił i wstał sam a był bardzo słaby i dostał wylewu.

zgadzam sie!!!! pielegnierki w wiekszosci to leniwe baby, przydalby im sie bicz nad soba, bo inaczej to robia co chca znieczulica panuje w szpitalach i ciagle im malo pieniiedzy!

Bo lekarze pielęgniarki chciały by miliony na konta co miesiąc. Oddajmy im całą kase świata-a co, niech mają. Oddajmy im swoje pensje-niech mają. Oddajmy im wszystko-tyle, że im ciągle będzie mało. Brzydzę się tymi ludzmi. Za duzo się napatrzyłam.nasłuchałam. Za często byłam dla nich gównem.

Byłam w tym roku 3 razy w szpitalu, to były dwa duże warszawskie szpitale kliniczne, i naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć te, które się do tej pracy nie nadawały. Zdecydowana większość pielęgniarek to były kobiety naprawdę troskliwie, zaangażowane w swoją pracę. Raz tylko pamiętam trafiła się jakaś taka zmiana gdzie właśnie te najgorsze były razem, to je op**********m i lekarzom nakablowałam, to do końca mojego pobytu było już na tip top. A zaznaczę że ja akurat jestem pełna zrozumienia dla ludzi i wiem że praca w służbie zdrowia to ciężka praca, i takich współpracujących pacjentów jak ja to naprawdę każdemu szpitalowi można życzyć. Ale nawet moja cierpliwość na swoje granice.

Oczywiście, nie wszyscy lekarze, pielęgniarki są tacy ale to co się wyprawia to skandal! A będzie jeszcze gorzej, patrząc na dzisiejszych studentów medycyny :(

ale czego wy oczekujecie to zależy od wrażliwości człowieka poza tym nie oszukujmy się w większośc****elęgniarki to proste kobiety z plebsu które uważają że złapały fuchę w szpitalu, kulturę, wrażliwość widziały ale na wycieczce klasowej w podstawówce

Opierdolić od razu! Mój dziadek leżał w tym roku w szpitalu, zgodnie z kartą pacjenta szpital ma mu zapewnić leki, które brał do czasu pojawienia się w szpitalu. Oni kazali mu wykupić leki, a moja siostra się wkurzyła i tak ich opierdoliła, że w try miga przynieśli wymagane leki. Co prawda jest prawnikiem więc ma gadane, ale to nie zmienia faktu, że pracownicy szpitala, są po to by opiekować się pacjentem, a nie myśleć o niebieskich migdałach.

Nie tłumacz ich. Zarówno pielegniary jak i sprzedawczynie i urzędniczki to największe chamice świata. Gorzej jest tylko w Afryce

Jak bylam w szpitalu to pobierali mi krew na badanie, powiedzialam do pielegniarki, ktora wlasnie wyjmowala igle: czy moge sie o cos zapytac a ona na to : czy ty rozumiesz dziewucho, ze ja nic od ciebie nie chce ?!!!. Sama jestem pielegniarka a swoich pacjentow (sa to starzy ludzie ) glaszcze po glowie przed snem i bardzoo ich szanuje.

Tak samo lekarze-tez kulture widzieli na wycieczce w podstawówce. Ja po swoich doswiadczeniach nie zamierzam zbliżać się do placówek zdrowia-wolę umrzeć. I tak dla każdego lekarza zawsze byłam problemem, bo miałam skomplikowna jednostę chorobową. A pchać się tam gdzie mnie nie chcą, nie będę. Nie zamierzam czuć sie jak 5 koło u wozu i skamleć o pomoc. Łachy nikt mi nie robi.

pielegniarki dzis maja magistra więc sa na rowni z lekarzami raczej...

Wiecie to przykre ale sama miałam ćwiczenia , praktyki na różnych szpitalnych oddziałach i podejście Pań pielęgniarek to tragedia dramat. Sama siedziałam na oddziale od poniedziałku do piątku, to nie jest tak że bidulki cały czas zapracowane :/

polecam zapoznać pielęgniarki w szpitalach psychiatrycznych.. zapewniam, że będzie Wam się wydawało, że te które spotkaliście są przemiłe :/ pier/dolone bydło zas/rane piguły chu/j wam do d/upy dziw/ki jeśli któraś to czyta - niech cię kur/wo rozjadą walcem!!

zdychajcie kur/wiska z wariatkowa, kur/wa wasza mać zaj/ebana w dupę. piguły to pierd/olone szmaciska niech je chu/j trafi wszystkie

Ja na oddziale dziecięcym byłam świadkiem jak dziewczyna kilkunastoletnia zadzwoniła dzwonkiem bo jej zapomnieli od aparatury odpiąć i zanim ją odpięły to ją op*********y nie przebierając w słowach że użyła dzwonka i zakłóciła ich spokój (siedziały na dyżurce i plotkowały)Następnym razem jak będę na oddziale dziecięcym a będę to (mąż ma firmę detektywistyczną) zabiorę mikro-kamerki i obkleję nimi cały oddział! Nagram pracę całego personelu i wyślę materiał do telewizji! Wyemituję też własny film zmontuję osobiście(potrafię)na YouTube ! Prokuratura w razie konieczności też się tym zajmie!

kur/wy zaje/baneeee. dawajcie jakąś kur/wa zorganizowaną akcję, projekt ustawy itp D:

Mi sie wydaje, ze to zalezy od wieku pacjenta. Ja pierwszy raz w zyciu bylem w szpitalu na tydzien w wieku 18 lat. Wszyscy byli baaardzo mili. Drugi raz bylem na operacji na 3 dnii 3 lata pozniej bylo to samo. Mi się wydaje, ze pielegniarki sa po prostu uprzedzone do starszych osob, bo ciezko sie z nimi skomunikowac.

Taaaa, a lekarze pogardzają i pomiatają młodszymi osobami własie w wieku do 30, bo taki gówniarz co im moze. Nic-naskoczyć.

Przykro mi się czyta jak zostaliście potraktowani w szpitalu :O i nie wiem czy wy mieliście wyjątkowego pecha czy ja wyjątkowe szczęście...

bo prawdziwych pielęgniarek, takich z powołania tak samo jak nauczycieli, to już ze świecą szukać :) Rzadkie przypadki, ale są. A wiem co mówię, bo prawie cała moja rodzina siedzi w medycynie, głównie przeważają pielęgniarki (i życzę wszystkim, żeby na takie pielęgniarki natrafiali w swoim życiu) i one również miałyby sporoo historii do opowiedzenia, nie tylko o koleżankach po fachu, ale i o lekarzach czy samych pacjentach i ich piekielnych rodzinkach :) Więc nie wieszajcie psów na wszystkich pielęgniarkach..bo to trąci głupotą, po prostu.

Ja też znam(większość to moje koleżanki i są ok.) pielęgniarek do .... i ciut ciut! Ale z moich pobytów w szpitalach a było ich około 9ciu zawsze byłam czymś zaszokowana. Znieczulica i obojętność Pacjent to gó/wno. Lekarze są ok. Pielęgniarki do niczego! Na oddziałach dziecięcych nie ma osób z właściwym podejściem do dzieci.

Ja zawsze bylam uprzejma, niekonfliktowa, wyrażałam swoje potrzeby prosząc. I nie, nie obrażam pielęgniarek, bo te naprawde były dla mnie w porządku. Ale to jak mnie lekarze traktowali-jak głupią siksę, która czytać i pisac nie umie (jestem po studiach technicznych-sroce spod ogona nie wypadłam), było dla mnie upadlające i nie do przyjęcia. I dlatego moja noga u lekarza juz nie postanie-nie chce byc więcej 5 kołem u wozu, kimś niechcianym. Nie bede więcej pchała się tam gdzie mnie nie chcą. Gdybym była chamska to jeszcze bym to zrozumiała, ale że nie byłam to nie potrafię tego ogarnąc.

Nienawidzę wszystkich lekarzy i pielęgniarek. Zwłaszcza rejestratorek.