Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja przyjaciółka ma myśli samobójcze.

Polecane posty

Gość gość

Kompletnie nie mam pojęcia, co mogę w takiej sytuacji zrobić. Dodam, że jej sytuacja jest bardzo trudna. Nie jest to kolejna "nastolatka z depresją, bo odrzucił ją Ten Wymarzony Idealny Blondyn". Ma kłopoty w domu. Na razie na szczęście mówi, że nie miałaby odwagi popełnić samobójstwa, bo boi się śmierci. Aczkolwiek przeraża mnie powaga w jej głosie, gdy wypowiada podobne stwierdzenia. Widać, że nie żartuje. Staram się ją jakoś podbudować... Bardzo się o nią martwię. Jest mi bardzo bliska. Proszę, pomóżcie mi, a przez to jej. Mam pytanie: czy mówienie, że nie warto się zabijać, bo warto czekać na przyszłość, ponieważ tylko przyszłość może zmienić teraźniejszą sytuację pomaga, czy nie? Mi wydaje się dosyć sensowne, ale mimo wszystko zdaję sobie sprawę, że osoba tak zdesperowana może uznać te słowa za puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja? wyslij ja do dobrego psychologa, albo do NORMALNEGO psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusia30
Faktycznie może uznać je za puste i mogą do niej nie przemawiać :-/ Ale jeśli już mówi o śmierci to faktycznie trzeba to traktować poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wiem, tego się boję najbardziej. Ona jest pozornie bardzo wesołą osobą, cały czas się uśmiecha... Jednak czuję, że w głębi serca po prostu się powoli rozpada. Wysłać ją do psychologa? Z tego co wiem, chodziła. Zresztą co ja mogę, mam dopiero 14 lat. To mnie w tym wszystkim najbardziej denerwuje, ta niemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polowa ludzi gada o smierci a 80% ma mysli samobojcze. Ona Toba manipuluje a Ty jestes zwyczajnie glupi. Trzymaj sie od niej z daleka, to najlepsze co mozesz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusia30
Trzymac sie z daleka?? Co ty pieprzysz ;-/ Jesli chodzila juz do psychologa to moze znow da sie namowic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj sie z daleka albo uciekaj poki jeszcze mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadaniem nie zmienisz czyjegoś myślenia. Ona jest słaba psychicznie. Takie teraz pokolenie, że nie umie walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mobby Dick
fakt, chcesz se ******c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej że skoro już wiesz że ma takie zamiary musisz to zgłosić bo będziesz winna za nieudzielenia pomocy,i nie będziesz zgłaszać jeśli pójdzie z Tobą do psychologa :-) jest sporo osób które taką informacją obciążają znajomych a wcale tego nie planują po prostu muszą się poużalać a taka znajoma osoba się zamartwia i jest to nie w porządku,koszę wszystkich którzy mi tak robili,poczuwam aż jest już dobrze z nimi i zmywam się daleko,zawsze były to manipulacje,ale wiem że może być poważnie więc jak masz siłę wspieraj ją no i ten psycholog ,jak powie że to zaraz zrobi dzwoń na pogotowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz sie jednej podstawowej zasady. Albo ktos gada ze sie zabije albo to robi. Przeciez najglupsza nawet pipa wie ze jak komus powie to taka osoba bedzie ja powstrzymywac. Jak bys chcial sie powiesic to mowilbys przyjaciolom? No k***a co za tuman. Frajer jestes a ona kreci Toba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kochaj mnie albo ja się zabije", "musi być tak jak chce, bo inaczej się zabije".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ona nic a nic ode mnie nie chce. Wręcz rękami i nogami broni się przed jakimikolwiek prezentami, a ja ją po prostu bardzo lubię. Nie czuję się zmuszana do tego, to jest po prostu naturalne; zawarłam z nią znajomość, bo ją lubię. Nic na siłę, nie jest to toksyczna przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi, że bardzo chce to zrobić, ale boi się, więc na razie nie. Chcę po prostu jakoś uratować jej psychikę... Martwię się. ~ten post i ten powyższy - autorka tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym polega manipulowanie ze tego nie czujesz.Slaba to manipulatorka jesli facet czuje sie manipulowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz jej pomoc? To poznaj ja z jakims bardzo przystojnym kolega,w ktorym ona sie zakocha i zacznie sie o niego starac. Wtedy nabierze checi do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma myśli samobójcze i nie jest to gadanie, żeby zwrócić na siebie uwagę to najlepsze co możesz zrobić to wysłać ją do psychiatry, który jej przepisze leki, a później na psychoterapię. Depresja to choroba i mówienie komuś takiemu, żeby myślał pozytywnie to tak jak mówienie diabetykowi, żeby siłą woli wyrównał poziom cukru we krwi. Do antydepresantów i terapii, dodać jeszcze witaminy z grupy B, wit. D, omega 3,******* powinno być dobrze za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DominikaUsel
Moim zdaniem twoja przyjaciółka powinna wybrac się do psychologa!Nie ma się czego wstydzić czy bać!Ja niedawno korzystałam z pomocy pani Jolanty Szczepaniak!Świetna specjalistka!Wkłada dużo serca w swoją pracę i wie jak pomóc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×