czy wg was 20paroletnie dziewice to wylacznie brzydule albo psycholki ?

????

A to nie prawda? Jak laska do 25 roku życia nie straciła cnoty, to albo nie miała z kim, albo jest tak ześwirowana, że nie dała rady tego zrobić. Więc albo brzydka, albo walnięta, albo w ostateczności jedno i drugie.

a jak nie miala z kim? czy trzeba znalezc takiego co by sie podobal i byc gotowym? a jak sie na takiego nie trafilo? nie wiem co to znaczy czuc taka chcice :(

czy trzeba byc chetna i gotowa do seksu w tym wieku, inaczej jest sie nienormalna?

i co to znaczy czuc taka żądze? nigdy nie czulam pozadania wobec faceta, jak to jest czy duzo trace

Część z nich zapewne tak, ale reszta zaczyna być po prostu mądra trzymając nogi prosto i nie rozkładając ich za wcześnie i to się im chwali.

to dla wszystkich takie latwe :( nie wiem jak inni to robia, mi sie zaden nie podoba, patrza tylko na mnie jak na dziewczyne do bzykniecia, a jakas malota nie jestem , mam 23 lata jestem powazna i nie chce faceta na jedna noc.. niestety tylko tacy na mnie patrza, co chca przer****** zajeci, zonaci, starsi itp.

Gowno prawda dziewice sie szanuja i trzymaja np. dla jedynego? Znam ladne dziewice po 25r zycia!!!!

Mam kuzynke 32 lata, ciemna karnacja, ladna cera, oczy nawet bez makijazu, po prostu naturalnie ladna i nie przesadzam, cale rodzenstwo jest takie sympatyczne z wygladu, ale ona najstarsza i nie miala faceta nigdy jako jedyna, ma znajomych, ale facetow ponoc odrzucala latwo. Jednak nie jest przemadrzala, sympatyczna i usmiechnieta, kobieca. No nie uwierzylibyscie, mowie wam..

jak faceci reaguja na takie starsze dziewice? czy sie ich boja, bo mi sie trafil chlopak co troche sie bal :(

23letnia tak trzymaj nie widze w tym zlego, ze kobieta jest dziewica nawet ok 30r zycia?

nie to wylacznie glupie tzipy bez pasji

czemu bez pasji? ja mam wiele pasji poza odczuwaniem pasji i pozadania do faceta :( a naprawde bym chciala, ciekawe jak to jest bardzo bym chciala wiedziec

Daj spokoj to tylko faceci co widza kobiete jako obiekt do seksua nie do zwiazku Dzisiejsze zwiazki to 80% mezczyzn jest tylko dla seksu a nie z milosci! Pozdrawiam

Ba i facet moze cie nie szanowac w lozku moze miec zachcianki zebys mu np. zrobila loda i wiele innych udziwnien!?

a jednak kobiety sie na to zgadzaja, cos ze mna nie gra, bo nie czuje pozadania przy zadnym facecie, mialam pare prob tzn petting, przy zadnym nie zrobilam sie mokra.... jak to jest ze robia to z facetami bez milosci i jeszcze sie ciesza a ja nie moge odwalic tak prostej rzeczy

Śmieszy mnie gadka w stylu jak powyżej - jak faceci reagują na starsze dziewice- nie wiem kto to napisał. Przypuszczam, że jakiś napalony małolat nie rozumiejący w ogóle jak używać rozumu. To faceci nakręcają takie chore gadanie. Jak nie daje, to pewnie coś z nią nie tak, jakaś stara ta dziewica...itp. A z drugiej strony inna gadka - jak się ożenić, to tylko z dziewicą, tylko z taką co nie dawała jeszcze nikomu, no bo będę pierwszy...:P Weźcie się dziewczyny zastanówcie nad perfidią ich gadania. Jak im wygodnie, tak twierdzą. Swoją drugą połówkę cholernie trudno znaleźć, ale dla kogoś takiego właśnie warto być dziewicą. Nie ma co rozmieniać się na drobne, a te ich gadki puścić koło tyłka :O

ciekawe jak to jest pozadac faceta... cielesnie bo emocjonalnie potrafilam

ludzie juz w gimnazjum czuja "to cos" do faceta, dziewczyny, sa seksualni, a ja nigdy.... jestem jakas niedorobiona

up

jezeli jestes.. to jestes. luz. nie ma przymusu. tez jestem sam i nie cierpie z tego powodu. jak juz głownie seksu i dotyku brakuje. mentalnie bez problemu.

odpowiem wam jako dziewica 20paroletnia: seks z facetem mnie nie pociaga, wole masturbacje - po prostu wole zaspokajac sie sama, poza tym panicznie boje sie ciazy oraz nie chce rujnowac mojego zdrowia biorac pigulki, natomiast dodam jeszcze ze chce kiedys to zrobic raz albo kilka razy- zeby zobaczyc jak to jest. Jeszcze jakies pytania? Dodam ze mialam przez dlugi czas chlopaka, nie robilismy tego ale i tak non stop za mna szalal. w koncu z nim zerwalam, bo wiedzialam, ze on tego bardzo chce, a ja nie moglam mu tego dac.

no i zdrowe podejscie ...tylko o ogumieniu pamietaj. co do rozładowywania sie masturbacją - jak to mowia, lepiej to robic samemu, niz z byle kim. ;) ...choc w parze masturbacja jest jeszcze lepsza i w pełni bezpieczna. ;)

tylko ze bedac z facetem stresuje sie jak wygladam, czy nie przytylam, czy mam ogolone nogi itd :D a sama.. .bez stresu! lol

jakoś faceci nie są zbyt fajni, nie mam ochoty na żadnego, czasami mam ochotę zapytać kobiet jak dochodzi u nich do seksu..bo ja sobie nie wyobrażam ulec i ogólnie męskie organy są brzydkie strasznie

taaaaaaaak dokladnie nie wiem jak to kobiety robia, bo gdyby kazda miala podejscie jak ja to zadna by nie uprawiala seksu! mnie w ogole zaden facet nie podnieca, podobaja mi sie estetycznie ich twarze itp., ale zaden nie wywolal we mnie gotowosci do seksu jestem strasznie ciekawa jak to jest, probowalam sie zmusic do tego, mialam przez to pare niemilych sytuacji, gdy facet chcial seksu, a ja nic.... wole juz w ogole nie probowac, tez boje sie ciazy, tabletek itp., wygladem az tak sie nie martwie, mam to w sumie gdzies, bardziej martwi mnie niegotowosc mojego ciala do seksu, mam wrazenie ze dla kazdej kobiety jest to takie latwe, patrza sie na mnie ze zdziwieniem, no ale ja naprawde bym chciala sie podniecic jakims fajnym facetem, nie brzydzic sie jego penisem, tylko miec na niego ochote

cóż, ja dla nikogo nie "trzymałam", nie mam "sakralnego" podejścia do seksu, nie szukałam od razu wielkiej miłości; seksu chcialam, libido mam duże, ale nie miałam z kim, bo nikt mi się nie podobał, a uważam, ze od zaspokajania seksualnego jak się nie ma z kim jest masturbacja, a seks z kimś kto nas nie kręci, to przecież żadna atrakcja tylko horror. Niestety zaden aktor z Ameryki nie chciał mnie bzyknąć,:D a faceci, z którymi chodziłam na randki byli tacy sobie, żaden mnie nie oszołomił. Może i było kilku bardzo atrakcyjnych, ale jakoś się nie skladało: np ze dwóch spławiłam odruchowo, jeden był zonaty, albo coś nie tak z okolicznościami typu poznaje kogoś w Grecji, a jutro wyjazd itp przypadki. Prowadziłam bardzo mizerne życie towarzyskie i w pewnym momencie postanowiłam, to zmienić- zaczęłam wychodzić z domu- obowiązkowa impreza raz na tydzien, mimo ze wolę siedzieć w domu i czytac ksiązki, albo i ze 3 razy plus inne wyjścia ze znajomymi i tak poznałam świetnego faceta, z którym miałam romans- była to wyłącznie fascynacja fizyczna, bo tak poza tym, to miałam dla niego tyle uczuć co do dobrego kolegi. Później poznałam "ideał" i zafascynowałam się zarówno ciałem jak osobowością, byłam z nim ze 4 lata i tak to się zaczęło kręcić. Czy jestem psycholką, to sobie sami oceńcie:D

spierdzialam sie