macie znajomych lekarzy?kim są ich żony?

pytam, bo ostatnio do mnie zaleca sie lekarza, a ja taka szara mycha z kiepską pracą i wykształcenie m ogólnym. zastanawiam się, czy nasz związek jest realny?

1.prawniczką 2.dentystką

3. matka- polka 4. urzedniczka 5 bibliotekarka 6 agentem sluzb specjalnych 7 byla nowicjuszka bez powolania 8 policjantka drogowki 9 modelka 10 nie wiem nigdy nie pytalam

1. lekarką 2. tłumaczką (praca w domu, jest niepełnosprawna) 3. media manager 4. studentka sgh 5. studentka weterynarii

Lekarki w tym dentystki, nauczycielki, laborantka, farmaceutka i fryzjerka.

2 prawniczki (adwokat i sędzia), lekarz, urzędnik wyższego szczebla

Też lekarką.

no tak myślałam :-( albo on jest jakiś inny i szuka "zwykłej" kobiety, albo to tylko zaloty dla zabawy :-(

Daj spokój, i tak wygrywasz z matką Polką, która nic nie robi. Ty przynajmniej masz pracę. Więcej pewności siebie.

A skąd założenie, ze każdy lekarz jest taki płytki i kieruje się wykonywanym zawodem?

czy tak trudno zrozumieć, ze faceci maja różne upodobania. Jeden szuka prestiżu , inny urody, inny szarej myszki , która mu dom posprząta , dzieci dopilnuje i obiad zrobi i nie bezie miała jakichś szczególnych ambicji. Twój akurat lubi taki typ

co wy piszecie , w 80 procentach lekarze wiążą się z pielęgniarkami

Mój sąsiad jest lekarzem, a wziął sobie na żonę salową :)

Ja jestem lekarzem rezydentem. Mam dziewczyne lekarke. 2 znajomych ma lekarki, 2 nie ma zadnej, 1 jest z kasjerka i 2och z nauczycielka

up

zazwyczaj ludzie poznają się albo na studiach albo w pracy więc albo lekarz będzie z lekarką bo poznał ją na uczelni, albo pielęgniarką, którą poznał w pracy wyjątkiem który znam jest moja teściowa, oni poznali się w liceum a potem poza ścisłym trzymaniem się jego portków już nie miała ambicji by dalej się uczyć, jest więc tłukiem bez wykształcenia i jedynym jej wyczynem było prowadzenie domu i rodzenie dzieci w sumie dziwie się co on w niej widział i czy nie wstydził się spotykać z kolegami z branży i przedstawiać swoją żonę, która w życiu nie przeczytała żadnej książki poza obowiązkowymi lekturami szkolnymi

Zdecydowana większość ma żony lekarki lub dentystki. Pozostali mają właściwie wszystkie możliwe zawody. Pielęgniarkami są niestety czasem drugie żony którym uda się wykorzystać moment problemów w małżeństwie i rozbijają je. Mam złe zdanie o pigułach ;/

-Okulista - Terapeutą

UP

Nie interesuje się tym zbytnio. Znam jednego. Ma za żonę dentystkę. On bardzo kulturalny, miły, uczynny, oddany swojej pracy a jego żona to straszne chamidło, niecierpliwa, nieprzyjemna. A na dodatek taka brzydka. Wygląda 10X starzej od niego. Właściwie wygląda jak jego starsza o 5/8 lat siostra :D Ostatnio leczę sie prywatnie wiec w owych ośrodkach widze często te same nazwska mąż/żona. Najczęsciej lekarze sie parują. Mają cieżkie długotrwałe studia wiec tam sie poznają i tam się wiążą siłą rzeczy. Inne związki to te licealne gdzie laska połszła w swoja sronę zawodową lub te z drugiej ręki ( po rozowdzie) ale też raczej pada na branżę bo dużo pracują, spędzają dużo czasu ze sobą wiec też sie parują w swoim środowisku. Normalne.

moj sasiad jest lekarzem ma zone Ukrainke , nie wiem co ta kobieta robi gdzies tam autem wyjezdza , moze do pracy wiem tylko jedno ze w domu i kolo domu caly czas zapierdziela jak maly motorek nawet sie zastanawialam czy on jej kaze czy ja wygania do roboty . Potrefi umyc dwa samochody , wszystkie rowery , wyszorowac taras przed domem, przyciac krzewy - patrze sie dochodzi 22 a ona gdzies z taczka po ogrodzie zapieprza, teraz mialam beke bo caly dzien odsniezala a pod wieczor przyjechal plog po ulicy i wszystko zgarnol na kupe tam gdzie ona odsniezala

Znam dwóch jednego zona jest okulistka,drugiego dermatologiem.

Zdecydowana większość lekarzy, których znam ma żony- lekarki. Znam dwóch z żonami- pielęgniarkami. Oraz lekarkę, ktora ma męża Hiszpana, ktory skonczyl stosunki miedzynarodowe, Nie wiem czym sie zajmuje.

lekarz który ma żonę pielęgniarkę często uznawany za niższą ligę. Pielęgniarka z mężem lekarzem to z kolei od razu wyższa liga. Można się zapierać, ale tak jest.

głupoty z tą liga takie rzeczy to dla prymitywa chyba

Traktujecie lekarzy jak nadludzi a najgorsze jest to, że oni przez takie coś są przekonani o swojej wyjątkowości :(

No bo lekarze to wyższa liga.

Odpowiedzialny zawód, trudny, trudne studia, jest to elitarna grupa.

Lekarze często chcą mieć żony swojej rangi czyli lekarki, tak jest najnormalniej, nikt na nikim nie pasożytuje, partnerstwo