Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego facet dostaje obsesji na punkcie kobiety, która mu odmówiła?

Polecane posty

Gość gość
To ja- gość dziś Ciekawe jest to że to ofiara takiego molestowania jest zawsze na przegranej pozycji! Straszne! Mam nadzieję, źe u mnie to się tak źle nie skończy, bo pozostanie bez pracy nie jest moim marzeniem :( Jednak sytuacja jest nieciekawa, coraz trudniej mi ją znosić, ciągły stres i strach bo nie wiem co danego dnia mnie w pracy czeka. Narazie muszę z tym jakoś żyć i czekać na rozwój wydarzeń. Czasem się łudzę że on odpuści, czasem łapię doła... Taki los! I to wszystko dlatego że człowiek jest pozrządn, nie puszcza się na prawo i lewo- paradoksalne sytuacja! Mam jedynie małą satysfakcję że utarłam nosa temu typowi odmawiając mu i że mocno go to zabolało o czym świadczy jego obecne zachowanie :) Z całego stracą życzę mu awansu- im dalej ode mnie tym lepiej :) Myślicie że kiedyś odpuści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej ego. Moj eks tez tak mial. Zdradzil mnie, wiec go wywalilam. On chcial wrocic. Wczesniej obsmarowywal moje rzekome wady przed "kolezankami". Mysle ze chcial wrocic nie z milosci, ale by miec ostatnie slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do postu powyżej - odpiszę Ci jak wrócę do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ofiara molestowania jest bezboronna wobec polskiego prawa potrzebne są twarde dowody a kto molestuje przy świadkach? poza tym sędziowie i prawnicy nie mają doświadczenia w prowadzeniu tego typu spraw więc osoba poszkodowana nie ma jak domagac sie swoich praw, chyba że bedzie go nagrywała, kup sobie dykatafon chociasz cięzko bedzie bo skąd mozn awiedziec kiedy bedzie molestowanie a kiedy nie, druga sprawa okulary z kamera ale moga działać tylko godzinę a włączenie ich tak by facet nie widział tez graniczy z cudem, zmiana pracy najlepszym rozwi.azeniem chyba że sięm chce walczyc w sądzie latami z wizją przegranej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez byłam pożadna facet się zemścił i mnie pozwał, przykre że faceci zwłaszcza z zkasa myslą że moga wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porządna miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje, że to tylko kwestia ego. oni , jak wynika z pierwszego wpisu , często nie znaja prawie osoby, nie wiedzą kogo tak naprawdę "kochają", jaka jest kobieta, przez którą szaleją. wiedzą tylko, że ich nie chciała i to im wystarczy. nie jestem żadną feministką, kobiety mają mnóstwo wad itd. , ale nie spotkałam się z żadną kobietą, która by dostała takiej obsesji na punkcie faceta, żeby latami pamiętać, szpiegować, zaczepiać (nie wchodzę tu w kwestie łamania prawa jak opisała ost osoba, ale ogólnie tego, że nie umieją zapomnieć) kogoś kogo LEDWO znała - bo co innego, jeśli to naprawdę była miłość i trwała więcej niż parę dni. Wtedy ma to jakieś uzasadnienie, takie zachowanie. Ale facet ledwo znał dziewczynę, ona mu odmówiła, a on parę lat pamięta? no proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem ciekawa co nimi kieruje?! ciekawy wątek więc podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ja pamietam. Ma meza dwie cury jux dorosle. Kocham Dorota ma swinka na imie . Bedzie franca miec 80tke tes piste bede kocjal .Marzena i Gosia powiccie mamie ze lubie france .Matzenie wybaczam. Wiem ze ktorss cioys z was tu siedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się nad tym zastanawiam... Mam takiego dawnego adoratora... nie ogarniam ich motywacji. urażone ego, obraza majestatu, czy co? Może macie jakieś pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat. Ostatnio doświadczam i zastanawia mnie jedno. Czy taki mężczyzna jest jezcze nastawiony na sprawianie przyjemności i troszczeniu się o kobietę czy tylko dąży do zniszczenia jej ? Bo w moim przypadku to zachowanie nie ma sensu, ale wystąpiło zauroczenie ignoracja, szpiegowanie, obsesja, utrudnianie życia. Walki jak w przedszkolu. I potem jakiś niby miły gest. Hmmmm.... Zastanawiam się czy to bezpieczne się z takim typem spotykać w celu pojednania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie dlaczego? podbijam bo mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obsesyjnie zauroczony
To ja jestem właśnie typem, który się zauroczył w koleżance kilka lat temu. Jak je to w końcu wyznałem w rozmowie to powiedziała, że tego nie szuka. Od tego czasu coraz mocniej dawała mi znać, że nie chce mieć ze mną nic do czynienia. Ja odkąd ją zobaczyłem mam na jej punkcie obsesję i moje życie całkowicie straciło sens. Ona ma wiele wad, ta jak i ja, ale o dziwo nic one mnie nie obchodzą, po prostu straciłem dla niej głowę. Kiedyś jeszcze pozwalała mi pisać do niej na komunikatorze internetowym, teraz nie odpowiada, a jak odpowie to zwraca się z wyrzutem jak do psa. Czuję się, jakbym całkowicie stracił swój honor, żebrząc o jej litość. Wiem, że pisanie do niej na komunikatorze nie ma sensu, bo narażam się na utratę pracy, jeśli ona z tym pójdzie w końcu do działu personalnego ze skargą, ale nie potrafię odpuścić. Jestem od niej starszy o 10 lat i po 40, więc to może być przyczyną, że nie jestem w jej kręgu zainteresowań. Niemniej wolałbym jej nie znać, bo zanim się pojawiła, moje życie miało jakiś sens, a teraz całymi dniami jedynie słucham melancholijnych piosenek, a nawet śpiewam, lub katuję się bieganiem czy na siłowni, żeby przez chwilę nie myśleć o niej. Niestety sytuacja trwa już pół roku i nic nie pomaga. To jest obsesja - coś jak uzależnienie i nie potrafię tego wytłumaczyć. Nigdy nie potrafiłbym jej wyrządzić jakiejkolwiek krzywdy, zawsze chciałem jej pomagać, myśląc, że spojrzy na mnie inaczej niż na kolegę. Niestety ale to nic nie zmieniło. A teraz to już jest tragicznie, bo ona traktuje mnie jak intruza na każde moje słowo reaguje agresją w stosunku do mnie, a ja nie potrafię się do niej nie odzywać całkowicie. Odliczam dni w tygodniu, żeby nie przesadzać z częstotliwością pisania do niej, ale wygląda na to, że nawet po tygodniu nie chce mnie już znać. To beznadziejne i to ja czuję się winny, bo to ja naprzykrzam się jej, a nie ona mnie. Obsesja to choroba duszy i ciężko z nią żyć, a ofiarą wcale nie jest jedynie obiekt westchnień, bo ona sobie żyje w swoim szczelnym świecie, kiedy ja wciąż cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche zranionej dumy, a troche tego, że podświadomie mogli uważać, te kobiety za lepsze po tym jak one ich odrzuciły. Że w jakiś sposob to oni na nie nie zasłużyli, a z tego samego powodu kiedy faceci maja dziewczyne "podana na tacy" to szybko sie z reguly nudza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tez podświadomie idealizujemy osoby, które nas odrzuciły. Niezaleznie od płci. Szczególnie dotyczy to osoby o niskim poczuciu własnej wartości ( nawet jeśli na pozor wydaje się, ze maja wysokie). Kiedy taka osobę o niskim mniemaniu o samym sobie, ktoś pokocha to oni sobie mogą pomyślec " zakochała się we mnie.. Niby fajnie, ale ja przecież nie zasługuje na miłość. Coś musi być w takim razie z nią nie tak, może skoro podobam jej się wlasnie ja to znaczy, ze ona nie jest taka ładna i fajna jak mi się wydawało" A kiedy ktoś taką osobę odrzuci to pomyśli wtedy " Kurcze, wcale nie wydawała mi się taka ładna, a jednak mnie odrzuciła... może się pomyliłem co do niej, bo skoro mnie odrzuca to znaczy, że musi mięć większy wybór i jest wybredna bo inaczej polecialaby na mnie... Ale zarz, dlaczego ja mam byc gorszy od konkurencji? Kiedy ją zdobędę udowodnie sobię, że wcale nie jestem gorszy" I tak to własnie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejne PROVO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym osoby, które odrzucają nas czy trzymają w niepewności sprawiają, ze automatycznie częściej o nich myślimy. Bo kiedy już wiemy, że się w nas zakochali, no to wtedy się z tego cieszymy, ale też po jakimś czasie zajmujemy się innymi sprawami np. pracą, które wymagają od nas jakiegoś zaangażowania i wysiłku. Z reguły im więcej wysiłku w coś musimy włożyć, tym więcej emocji temu poświęcamy. A im więcej emocji jest z czymś związane, tym bardziej nam na tym zalezy. Wiec jeśli jakaś osoba trzyma nas na dystans, to wtedy automatycznie więcej o niej myślimy. Szczególnie jesli wcześniej ta osoba dała nam nadzieję na coś, a potem się wycofała, albo mamy właśnie niskie poczucie wartości. Część ludzi taką osobę odrzuci od razu, ale to Ci którzy razczej nie mają kompleksów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo też są osoby, które nie będę się dopominac o uwagę osoby, która ich odrzuciła, bo sa na to zbyt dumni, ale za to długo będą o niej pamietać. Bardziej zapadnie w pamiec osoba, ktora odrzuciła nas, a nie taka którą my odrzucilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×