Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wnuczka może mówić do babci "mamo"...

Polecane posty

Gość gość

Babcia i dziadek zajmują się swoją wnuczką, która straciła matkę. Ojciec nie interesuje się dzieckiem, więc dziecko nie ma kontaktu z ojcem. Dziecko to mówi do swojej babci "mamo", do dziadka "dziadek", ale w większości także i "tato". Wiele razy powtarzałam, żeby nie pozwalali temu dziecku na takie mówienie do nich - bo są dziadkami(!!!), ale oni i tak robią swoje i jeszcze przytakują dziecku (7 lat) : "choć do mamy", "daj, mama zrobi"..itp. Szlag mnie trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaleni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie powinno. Babci się w głowie chyba trochę pomieszało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie jak oni dziecko wychowuja to dziecko automatycznie wola mamo albo tato co to za problem jak dorosnie zrozumie ,we wszystkim widzicie problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinno być tak, problem jest, mama to mama a babcia to babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie powinna ona mówić "choć do mamy" lecz "choć do babci". Jeśli dziecko samo chce tak mówić to ok, ale niech nie robią kołomyji w głowie dzieciakowi i dają jej do zrozumienia, że są jej rodzicami, bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma 7 lat, więc nie można tu mówić że automatycznie mówi do osoby która je wychowuje mamo, to dziecko już wszystko rozumie, ale jeśli sama babka każe na siebie mówić mamo no to niech się leczy na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 letnie dziecko wszysko rozumie ? co wy gadace . mowienie mamo do babci to nie jest problem moze to dzieco czuje sie bezpieczniejsze w ten sposob .sa kultury na swieci gdzie takie cos jest normalne i dzieci wyrastaja zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kultury na świecie... ale tu jest nasza kultura i u nas to nie jest na porządku dziennym, dziecko miało mamę i babcie a nagle mama stała się babcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn babcia stała się mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu jest wasza kultura -gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce jak nie wiesz gdzie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce -jak kazdy region ,nawet dom ma wlasne zasady co za glupie gadanie -jak ludzie zajmowali by sie wlasnym tylkiem a nie patrzyli ciagle na innych zycie byly by latwiejsze .dziecku sie nic nie stanie wazne zeby dziadkowie byli dobrymi rodzicami w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można mieszać dziecku w głowie, dziadkowie niech będą dobrymi dziadkami w tym przypadku bo spadła na nich duża odpowiedzialność, ale jednak dziadkami, to nie jest malutkie dziecko które mamy nie widziało czy nie pamięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy chcesz koniecznie dyskutowac czy szukasz poparcia zostalysmy tylko we dwie na tym temacie i moim zdaniem to zaden problem ,dziecko dorosnie to zrozumie teraz wychowuje ****abcia i mowi do niej mama bo wszystkie dzieci do osob ,ktore je wychowuja mowia mama albo tata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dziecko samo zaczęło mówić : mamo do babci - to nie ma najmniejszego powodu do obaw. Dziecko traktuj***abcie jako mamę i tak się do niej zwraca. Dla dziecka w tym wieku mama jest synonimem opieki, bezpieczeństwa. Dziecko utraciło swoją rodzoną matkę i znalazło kogoś kto ją ma zastąpić. To całkowicie naturalne. W starszym wieku może podjąć decyzję i przestać mówić "mamo", chociaż często w tego typu przypadkach nie ma to miejsca. Nie ma to w żadnym wypadku żadnych cech patologicznych czy zagrażających dziecku. Ciężej niestety jest zaakceptować to otoczeniu, inny członkom rodziny, którzy np. pamiętają matkę. Ważne czy dziecko ma opiekę psychologiczną. To może bardzo pomóc. I problemem w przyszłości może być nieobecność ojca, który żyje i nie ma kontaktu z dzieckiem. Chodzi o to, żeby dziecko nie obwiniało się za to, że w Jego życiu z różnych powodów brak jest rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakiej podstawie wysnuwasz takie teorie? Tak się składa że jestem psychologiem i nie będę dłużej dyskutować z ludźmi, którzy nie wiem po co i przed kim chcą udowodnić jacy są mądrzy a tak naprawdę... szkoda gadać... szczęśliwego nowego roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkiego najlepszego w nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinno mowic babciu... Ale Moja mama wychowywala swojego siostrzenca od jego 9 mca zycia, i naturalnie zatem mowi do niej mamo, a nie ciociu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem, nie powinno się mówić ani "choć do mamy" ani "choć do babci" :P, jak już to chodź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia to babcia,nie powinni jej pozwalać i jeszcze sami zachecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×