Straciłam prace w sylwestra :(((

Dzisiaj dowiedzialam ze sie nie przedluza mi umowy. Warunki nie byly dobre bo to praca w sklepie ale jednak jakos tak mi smutno bo jednak lepiej te prace miec niz nie miec. Teraz musze od nowa zaczynac. Jestem podlamana bo sie tego nie spodziewalam nic na to nie wskazywalo a tu ze jest zastoj w interesie i narazie musimy sie pozegnac. Z tego wszystkiego sie upije a co :)

A ile zarabiałaś w tej pracy?

najnizsza rzecz jasna, ale to nie o to chodzi. Z calego sklepu musieli zwolnic jedna osobe i akurat mnie czy to nie pech? I wcale nie mialam najmniejszego stazu od innych, czuje sie jak ofiara losu

Gratuluje

nie przejmuj się widocznie świat ma dla Ciebie duzo lepsze rzeczy do zrobienia myśl pozytywnie, działaj a niedługo się przekonasz będziesz szczęśliwa p.s. szanuj swoją wątrobę, nie pij

A ile masz lat? Masz wszystkie zęby? Możesz robić mi loda 10 razy na miesiąc za 1000 zł na rękę. Oczywiście na czarno.Jakue miasto? Odpisz

bardzo dopsze ze cie zwolnili

mnie zwalniali prawie 9x....dobrze, że mam dach nad głową... Trzymaj się i szukaj. W jakim mieście szukasz pracy?

Ojej, to dużo-9 razy...A jak sie po tym czujesz?MNie zwolnili raz, ale czułam się natychmiast nic niewarta...

jak się czulam? W końcu się załamałam....najpierw coraz gorzej szło mi szukanie pracy. W ogóle jeszcze te rozstania były takie chamskie. Zamiast jakoś mi powiedzieć tydzień wczesniej np., że mnie nie bedą chcieli to jakieś takie fochy były, albo czekanie do ostatniej chwili(tak w jednej pracy mi szef powiedział i to było ok). Albo komentarze w stylu, że się nie sprawdziłam.

Wiecie... Są huje, które zwalniają ot tak człowieka, ale może wina gdzieś też jest po waszej stronie? Czasem mówi się za dużo, za głośno, niewłaściwym osobom (a bo szef hujowy, praca be), nie wypełnia się swoich obowiązków, albo robi się to nieumiejętnie itp.

mi to wyszło na dobre, że mnie zwalniali. Nie chciałam podpisywać papierów, gdzie były machloje. Tak to robili, żeby było, ze tylko ja wiedziałam.:o Niby szacowna instytucja, kierowników więcej niż pracowników w dziale...koledzy mnie lubili, bo nikt nie chciał takiej pracy. Oni mili po 3,5-5netto i spokój. A ja miałam mobbing i machloje w życiorysie. Takie stanowisko-etat koza ofiarnego.

To gdzie ty takie prace dostawałaś, że same machloje i brudy... Ja pracowałam na różnych stanowiskach i jakoś nigdy kozłem ofiarnym nie byłam. Wiadomo, że wszędzie nas chcą w*****ać, to biznes, ale żeby aż tak źle

Dzieki za pocieszenie :) Nie zwolnili mnie dlatego ze sie nie sprawdzilam tylko dlatego ze w styczniu jest przestój. Mieszkam w miejscowosci nastawionej na turystow i w lecie potrzeba wiecej osob a zima mniej. Mimo wszystko mowie ze mi przykro bo przeciez byly takie osoby co pracowali krocej niz ja. Co do firmy to roznie bywalo , sielanka to nie byla ale raczej nie mam wiekszych zastrzezen placili na czas i koledzy byli mili- gorzej z kierownikami. No nic widocznie tak mialo byc. Wczoraj bylam zalamana tymbardziej ze powiedzieli mi to wlasnie wczoraj przez to nie mialam zadnych planow na sylwestra bo bylam w pracy. A tu zwolnienie i sylwester w domu. Jakby powiedzieli z 2-3 dni wczesniej tez byloby inaczej. Mam nadzieje ze cos znajde. Ale bedzie ciezko, szukanie pracy nigdy nie szlo mi dobrze tymbardziej ze tu duze bezrobocie i to zaczynanie od poczatku ale moze nie bedzie zle.

to jest własnie zdobywanie doświadczenie jako ksiegowa, Tyle. że niektórzy siedzą cicho i biorą wszystko na siebie...ludzie się boją utraty pracy.

Wiesz, zwalnianie potencjalnie bardziej doświadczonego pracownika, z dłuższym stażem dla mnie zawsze śmierdzi...

No nie wiem, ale czasami zwalniają kogoś, bo mają znajoma/rodzinę na miejsce.

Dwa razy straciłam pracę w sylwestra. Po drugim razie poprzysięgłam, że nigdy nie będę się starać o pracę w tej branży i nie dam s********m zarobić grosza na mnie. Pozmykałam wszystkie konta, operuję tylko gotówką od 15 lat. Nigdy nie wzięłam najmniejszego kredytu, nic na raty. Mam swoją firmę, nawet pracownica dostaje kasę do łapy.

Ja tez dostalam wypowiedzenie. Powod - restrukturyzacja. :(( I tak po raz pierwszy od 15 lat bede szukac pracy. Pocieszam sie, ze ponoc, co nas nie zabije, to nas wzmocni. ... Oby ten Nowy Rok byl lepszy niz stary...

Co z moją ofertą? ?? Zajmniesz się moja pałą za 1000 miesięcznie? Polubisz to !!! Fajna , przeciętna 18 cm , gruba... w sam raz do ust... daj znac

14;43 ściemniasz jako właściciel firmy MUSISZ mieć konto już nie mówiąc o rozliczeniach z zusem czy us oni WYMAGAJĄ konta bankowego i nie ściemniaj krętaczko nikt ci firmy nie założy bez konta w banku

różnie to jest mnie też już z 5 razy zwolniono i znowu jestem na okesie próbnym, nieraz zwyczajnie nie twoja wina może być, tylko że nie ma już roboty.Wówczas należny inna prace sobie znaleźć.

Dobra dam ci umowę próbną na pół etatu ale będziesz mi ssala aż po same jaja, minimum dwa razy w miesiącu z połykiem, minimum dwa razy w miesiącu z finałem na cycach, łącznie conajmniej 10 o*******ec w miesiącu, płatne 1350 brutto (pół etatu) , ZUS i ubezpieczenie, co drugi weekend wolny, łącznie 16 dni płatnego urlopu, po 3 miesiącach możliwa umowa stała - 2700 brutto za 20 spotkań. Pisz jak zainteresowana

współczuję, ja też kiedyś się dowiedziałam dzień przed sylwestrem ,że nie mam już pracy po nowym roku i na złość nie przyszłam w sylwestra, a potem kierowniczka mi powiedziała,że się okropnie zachowałam bo jak mogłam ją tak wystawić a ja do niej ,że to ona się jak świnia zachowała bo nic wcześniej nie powiedziała i jak grafik robiła na styczeń to jeszcze się mnie pytała czy potrzebuje jakiś konkretny dzień wolny :/ byłam na okresie próbnym. Próbowała mi wciskać kity ,że jestem jakaś zamyślona ciągle itd. Ale na dobre mi to wyszło bo następną pracę mialam lepsza:)

No to fajnie chociaz ostatniego dnia ty bylas góra:) Mnie centralnie powiedziano w sylwestra i to w polowie dnia, gdybym wiedziala wczesniej tez bym ich olala w sylwestra