Mam rocznikowo 27 lat i coraz bardziej mnie dobija samotnosc

w moim otoczeniu trudno kogos poznac, a moje zycie towarzyskie tez praktycznie nie istnieje.

Ja mam 24 i jestem w takiej samej sytuacji.

facet w wieku 27 moze jeszcze poznac wiele młodszych kobiet

a ja mam rocznikowo 26 i wiem, że nikogo nie znajdę. niestety, różnie się układa w życiu i trzeba się prędzej czy później pogodzić, że nie wszystko jest dla wszystkich.

ja też nie jestem towarzyska póki co mam chłopaka, ale wszystko się psuje a znajomych też brak..

"a ja mam rocznikowo 26 i wiem, że nikogo nie znajdę. niestety, różnie się układa w życiu i trzeba się prędzej czy później pogodzić, że nie wszystko jest dla wszystkich. " x x czemu tak uwazasz ?

ja też wiem że ciężko mi będzie kogoś znaleźć bo niestety ciężko mi z kimś nowym nawiązać temat do rozmowy

23 lata kończę w tym roku i czuje że będzie problem ogromny ze znalezieniem kogoś. Ja tu jestem sam jak palec.

glowa do gory, cale zycie przed wami

28-30 lat to zwykle ostatni moment żeby znaleźć kogoś z kim się stworzy stały związek. Chyba że ktoś chce zostać singlem / singielką i okazyjnie umawiać się na seks bez zobowiązań.

No i co z tego że całe życie. To że ktoś ma margines czasu to nie znaczy że jego upływ go do czegoś zbliża.

a co powiesz gdy bedziesz miała 38 lat i bedziesz samotny jak ja

Upływ czasu niektórych zbliża do podjęcia innych środków niż internet by zawrzeć nowe znajomości.

Im wyższy wiek tym tych środków jest mniej do wyboru. A niektórzy nigdy nie mieli żadnych do dyspozycji.

Jeżeli jakaś kobieta chce mieć dziecko, to upływ czasu ma istotne znaczenie. Po 30-tce prawdopodobieństwo sukcesywnego zajścia w ciążę i urodzenia zdrowego dziecka to 50%. Po 40-tce to 30%. Natury nie da się oszukać, chociaż niektórzy próbują, np. zamrażając swoje komórki jajowe i łudząc się że w wieku 50 lat będą mogły mieć taką samą ciążę jak w wieku 20 lat.

majac wiecej lat mozesz podrywac dziewczyne na kase idziesz do restauracji, obsluguje cie mloda kelnerka, flirtujesz, kompelemntujesz jej urode, zostawiasz spory napiwek i karteczke z nr telefonu jedna na 3 zadzwoni, z tych 2 na 5 sie umowia

Stanowczo za dużo fikcji filmowej się zachłysnąłeś.

.

zainteresuj sie pua