czy powinnam zareagowac i jak?

A powiedziałaś chociaż coś mężowi? Nie jesteś wkurzona,że tak traktuje twoje dziecko? Dajecie mu złe wzorce i tyle. Facet pomiata twoim dzieckiem a ty się jeszcze zastanawiasz jak zareagować? Może zrozumiesz jak już będzie za póżno.bo na jednym razie na pewno się nie skończy,zwłaszcza, że mąż ma twoje ciche przyzwolenie i albo to skończy się tragedią,albo dzieciak cie znienawidzi, co w tej sytuacjii mnie nie zdziwi.

Tak powiedzialam, i prosze mnie negatywnie nie osądzać, jestem dobra mama, wszystko robie dla synka, tak zawsze reaguje na kłótnie między nimi, nie obstaje za zadnym z nich, chociaż zawsze bede po stronie synka,

Nie dajemy złych wzorców, syn ma tutaj spokoj, zachcianki, też ma swoj charakterek, ale to fakt za synem zawsze będę, rozmawiam z mężem o nim, to mąż na to że moj syn jest bezczelny, przebiegły, wredny, a moj syn tak bardzo jest za nim, szkoda boje sie ze sie z nienawidzą

A jeżeli to się powtórzy?Jeżeli twój mąż nadal będzie tak odnosił się do syna albo znowu go uderzy?Co zrobisz,nadal będziesz bronić męża?Bo ty go ewidentnie bronisz,cokolwiek by się nie stało, to zawsze syn jest winny, tak?

Up

a ja tez rodzicow nie szanuje i ne mam zamiaru. bili mnie kazali zdejmowac majtki przy wszystkich do lania a teraz d***** pnie przezywaja bo cipke pokazywalam. teraz choruja i mam to w d***e ja im podcierac*****elegnowac d**y nie bede niech im piecze w zmoczonym od sikow pampersie. wole zajmowac sie tesciami

Jeju to chlopak to mozna mu darowac . Co innego aby była to dziewczynka wtedy by sie nalezalo bicie bo powinna byc grzeczna. W mojej rodzinie tak zawsze bylo.