postanowilam zostac wieczna singielka

stanowczosc to nie jest synonim tyrana i chama. Naprawde uwazasz, ze mozna byc albo katem, albo p*****la zyciowa, nic po srodku? Mozna byc stanowczym, gdy ktos zaczepia Twoja kobiete, a troskliwym gdy syn przychodzi z problemem. Mozna przytulac, gdy ktos placze i byc asertywnym, gdy wymaga tego sytuacja. To co Ty opisujesz to dosc patologiczne sytuacje i takich jest niewiele. Taka szufladkowa osobowosc mial general SS Jurgen Stroop. Zapewniam, ze moj mezczyzna nie przejawia patologicznych zachowan. Po prostu umie sie zachowac w kazdej sytuacji, nigdy nikogo nie bije, nikim nie pomiata, szanuje ludzi, ale gdy trzeba umie postawic na swoim. Widac oboje jestesmy fenomenami :) Jednak w tym przypadku to mile byc takim fenomenem. A co robie na tym forum? Zablakalam sie przez przypadek i tak juz zostalam. Gdybym byla zdrowa i nie musiala lezec w lozku, to pewnie znalazlabym soebie ciekawsze zajecie. Na razie odlozylam ksiazke i blakam sie po ciemnych zakamarkach internetu.

Wzdychacie to tych dawnych mezczyzn, ktorzy juz wygineli niczym mamuty, a na wiesc, ze taki ideal gdzies istnieje nagle odsadzacie go od czci i wiary, bo pewnie psychopata, schizofrenik, albo seryjny morderca, g***** zone, bije dzieci, albo na odwrot...

Z moich osobistych doświadczeń wynika, że coraz mniej jest osób zrównoważonych psychicznie, które potrafią sobie poradzić w skrajnych sytuacjach. Każdy ma jednak inne doświadczenia i obraca się w innych kręgach. Skoro Tobie się udało to tylko pogratulować, ale nie obrastaj tak w piórka skowronku. Przed Tobą jeszcze wiele lat życia, a ono bywa zaskakujące. W Zielonej Górze jest 70% rozwodów i dotyka to także ludzi po 50 roku życia. Powrotu do zdrowia życzę.

a chcesz miec dziecko?

Jasne, ze chce, ale nie wtedy, gdy jednak pozostane sama. Nie mam egoistycznych pobudek. Dziecko ma stanowic czastke mnie i osoby, ktora bede kochac.

martwią mnie takie pytania o dziecko mieć dziecko? a czym ono jest? dziecko to dar, wspaniała mała istotka jeśli Bóg pozwoli narodzi się powołana do życia przez rodziców

a ja po kilku dniach spedzonych u rodziny gdzie jest male dziecko stwiedzam ze to nie jest az taka wspaniala mala istotka. To kupa obowiazkow i aktywnosc przed 24 h/dobe. Autorka tematu dobrze mowi ze nie chce byc sama z dzieckiem, bo to mozna sie zajezdzic. Jednak partner, szczegolnie taki odpowiedzialny i normalny, jest konieczny przy dziecku

haha... mam siostrę i jej odpowiedzialny i zaradny partner, który posiada intratna posadę i dobre wykształcenie po prostu uciekał z domu i wracał na noc oczywiście pod pretekstem pracy i innych obowiązków, a ja ojcowałem... wyszło na to, że tatuś zdezerterował, a dziecko jak wyciągał do nie ręce uciekało na moje kolana... lata mijały, a dawne czasy odeszły w niepamięć... odpowiedzialni i zaradni mężczyźni często pękają w obliczu konieczności posprzątania wymiocin, albo zmiany pieluszki

gość dziś dziekuje za zyczenia powrotu do zdrowia, za wizje rychlego rozwodu - nieszczegolnie :). Dobrze, ze nie mieszkam z Zielonej Gorze:) Rozwody sa, bo ludzie dosc pochopnie podejmuja decyzje o byciu razem. Czasem po prostu w trakcie zwiazku drogo sie im rozchodza. Nie wiem coo bedzie za 10, 15 lat. Ale wierze, ze bedziemy rownie szczesliwi jak dzis, a moze nawet bardziej, bo nadal nam na sobie zalezy, nadal sie o siebie staramy, dbamy. Znalezc milosc to sztuka, ale jeszcze wieksza to umiec o nia zadbac.

Nie możesz zostać wieczną singielką, ponieważ Twoje życie jest limitowane. Kolejny Nowy Rok, to rok w plecy. Ujmuje czas, który jest Ci dany na tym świecie. Generalnie jeśli masz duże biodra, wąską talię to marnujesz się będąc samą.

Mam w normie 88-65-89 i co z tego:-(