Uwaga bo zaraz lekarzyny konowały będą chodzić po jałmużnę. Prostaki

jak się to to bije o każdy jeden złoty. A oddziały robią za pieniądze ze ściepy pacjentów - czemu nie zrzucają się sami ze swoich "pieniążków" albo nie robią takiej burdy jak teraz? Pod przykrywką organizacji żebrzą na sprzęt medyczny i wyposażenie, wtedy jakoś nie buntują się przeciwko niczemu albo jak ich przyjaciele konowąły molestują, gwałcą pacjentów, są przestępcami, biorą w łapę, uprawiają nepotyzm, popełniają błędy, zabijają ludzi, niszczą im zdrowie, piją w miejscach pracy i po pijaku "przyjmują" pacjentów, to czzemu wtedy nie wyjdą z mordą tylko uciekają i wynajmują adwokatów a reszta śmieci ze środowiska kitlowego-śmieciowego chroni bandytę? Lekarz to śmieć. Potrafi otworzyć mordę tylko wtedy żeby wyłudzić jak najwięcej pieniędzy. Finansowanie tych ich "usług" jest zawyżone. Byle ryj otworzy, nic mądrego nie powie i kasa płynie. Największe śmieci pracują w tym zawodzie. Dodatkowo wielu psycholi pracuje w tym zawodzie , na których przymykają oko ich pracodawcy a pacjenci uciekają od nich.