moja żona nigdy nic mi nie pomaga w wyborze prezentu dla mojej chrześnicy

Mamy dwójkę synów, moja żonka co prawda zawsze chciała mieć córeczkę ale wyszło jak wyszło. Kocha synów bardzo co do tego nie mam absolutnie żadnych zastrzeżen. Moja siostra ma córunie i ja zostałem jej chrzestnym. Ja jako facet mam trudności w wyborze prezentów dla dzeciaka, ta dziewczynka ma już ponad rok i jak trzeba jej kupić prezent to muszę wybierać go absolutnie sam bo moja żona mówi: ja się nie znam na prezentach dla dziewuch, nie wem co kupić dziewczynie." Dodam, że prezenty dla syna swojej przyjaciólki kupuje sama bez problemów. Ostatnio zresztą powiedziała mi, znów przy okazji tego prezentu dla chrześnicy na święta, że ona dziewczynek nie znosi i nie wie co się dla nich kupuje. Baby są powalone naprawdę.