Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna szamanaaaaaaa

Facet zostawil mnie bo jestem lepsza

Polecane posty

Gość ot i tajemnica
Nie przekonujesz mnie. On leniwy beznadziejny a Ty co sama osiągnęłaś, bo to że rodzice mają kasę to ich osiągnięcie ty jesteś tylko dysponentem tej kasy pod ich nadzorem. Jak zakręcą Ci kurek, to nie będziesz nic mieć. Facet tez odszedł, i powiedział to tylko dlatego, żeby nie ujawnić prawdziwego powodu rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapatrzona w siebie egoistka z manią wielkośc***atrząca tylko na wygląd i kasę też bym cie rzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
0:06 to ja była ;-) O właśnie jeśli kogoś potepiac to takich jak Samotny Romantyk - czujesz się lepiej ze kogoś chamsko wyzywasz? Śmieszne to ... I jeszcze jedno - zauważyłam na kafe ze w podobnych tematach zawsze ta trzecia osoba o której pisze autor jakiegoś tematu zostaje tą niewinną, biedną, dobrą, poszkodowaną, a autor tym kogo należy zwyzywać od najgorszych. Tak jakby wszyscy znali chłopaka autorki i nie można mu nic zarzucić. Zabawne :-D Ja tez kiedyś pisalam ze ktoś tam mnie nie chciał, to on był ten mądry cudowny rozsądny co wiedział co robi, a ja byłam ta zła z którą nikt nie wytrzyma :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia c... która leciała tak naprawdę na kasę którą młody odziedziczy byłaś tylko jego kolejną zabawką dobrze Ci tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna szamanaaaaaa
gość 0:06 - może oni mają jakiś większy problem? A że ja mam problem sama z sobą to wiem doskonale i żaden internauta nie musi mi o tym przypominać. Wiem też, że on się mną zabawił. Na szczęście nie udało mu się zrobić mi większej krzywdy - mimo wszystko ja się nie angażuję tak łatwo. Chodzi tylko o chemię. Nie wiem czy to jego buzia (która nawiasem mówiąc nie była taka idealna - ale czyja jest?) ani kasę (chociaż fajnie jest mieć faceta przy kasie). Już pisałam - DZIAŁAŁ NA MNIE. Takie fizyczne uzależnienie z którym spotkałam się po raz pierwszy. Nie potrafię tego wyjaśnić, a tym bardziej zrozumieć. Może jeszcze kogoś takiego spotkam - to było CUDOWNE uczucie. Wyjątkowe, inspirujące i odbierające zdrowy rozsądek. Rozumiecie? Pieniądze, nauka, ubrania, nawet wygląd zewnętrzny tracą znaczenie. To ten jego zamyślony wyraz twarzy, taki poważny i odrobinę niedojrzały jednocześnie. Na szczęście powoli mi to przechodzi... już nie cierpię, a staram się cieszyć tym co miałam i może jeszcze kiedyś będę mieć (ponieważ już wiem, że jestem do tego zdolna!) a myślałam, że to niemożliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem jak Wy czytacie wątki bo jakoś ja nie zaobserwowałam takiego czegoś, owszem tutaj ludzie są uczuleni na stwierdzenia świadczące o wysokim poczuciu własnej wartości i zawsze reagują na to podejrzeniem, że dana osoba jest pusta i tępa, ale wcale nie jest tak, że zawsze się wszystko zwala na autora tematu. Nie wiem skąd to spostrzeżenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
Oj często piszą tak jakby wiedzieli ze osoba o której opowiada autor jest bez zarzutów - a przecież wiedzą o niej takie samo nic, co o autorze. Tylko ze autor przeczyta to co piszą, wiec piszą na autora ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×