Ciągle marudzę, narzekam i irytuje mnie to

Nie mam różowego życia, zazdroszczę innym głównie w sferze materialnej, bo koleżanka wyszła bogato za mąż, bo inna robi super karierę zawodową, bo kolejna wychodzi za mąż i robi wesele choć wcześniej zarzekała się że nigdy nie będzie stać. I przez ten materializm nie widzę nic wartościowego w swoim życiu. Fakt, ja nawet pracy znaleźć nie mogę, nie wierzę w siebie i siedząc w domu mój stan sie pogarsza. Ale każdy ma coś, za co powinnien być wdzięczny, ja takie rzeczy widzę w swoim życiu mimo wszystko. Z Nowym Rokiem chciałabym przestać narzekać, a wreszcie zacząć działać i przestać się bać życia.

no to realizuj !! i nie narzekaj

ja tez ciągle narzekam , ale w sylwestra sobie postanowiłam że nie tak nie mogę bo denerwuję tym rodzinę , nie mam za różowo ale inni mają gorzej a tak nie marudzą ,mam męza dwoje dzieci , jeden syn jest poważnie chory ,mąż ma podejrzenie nowotworu ,kredyt do końca życia ale są gorsze rzeczy , i mi 3 dzień udaje się nie marudzić i się w końcu uśmiechać ,