staraczki na 2015!!!cz. II

Czyli ciężkiego weekendu ciąg dalszy.. Mam nadzieję, że za parę dni wyjdzie słońce i wszystkim nam humorku się poprawią :)

Dokładnie... Wszystkie złe wspomnienia bolą, ale trzeba jakoś z tym zyć.

jussio aaaa.... to dlatego bierzesz duphaston. Ja brałam to jak byłam w ciąży na potrzymanie...

Jussio spoko. Nic się nie stało. Testować, bedę za miesiąc. Tylko na @ musze poczekać :-) jeszcze leci ze mnie krewka w plamieniach :-( Myshka a zrób test, stracisz ok 10 zl ale zyskać możesz sporo - zaczynając od spokoju po świadomość ciąży :-) wiec do dzieła :-) Kate - :-( cios poniżej pasa, ale znajomy nieświadomy, chciał dobrze a wyszło jak zawsze :-( przykro mi, że dziś zostałaś tak zaskoczona

Kokardka a to jak czesto z tesciowa sie widzisz, że tak chudniesz przez nia?

.

Dołączam do Was :) W niedzielę testowanie, nie robię wcześniej, bo się wścieknę jak wyjdzie negatywnie. Mam bóle jajników, ale też może być przed @,

Jeszcze kilka dni i któraś zobaczy na teście dwie kreseczki, mam przeczucie haha :D

:)

Czesc dziewczyny , kurde jakiegoś doła załapałam bo tak myślę nad tym że nam się tyle razy nie udało i to chyba coś musi w tym być i że może faktycznie nie powinnam zostać matką ;( piszę tak bo od roku szukam pracy i bez efektów byłam na kilku rozmowach i na tym sie kończyło więc może faktycznie darować sobie to wszystko :(wy pewnie macie świetne prace i wogóle to wam tylko dzidzi brakuje do szczęścia a Jaaa :( ach musialam to z siebie wydusić

;(

No i kolejna zwiecha :(

Hej,pisze do was ze szpitala.... Dostałam krwotoku, byłam pewna że to poronienie ale okazało się ze to krwiak. Mam leżeć w szpitalu aż przestanę krwawic...

Anetek widzę, że muszę cię solidnie opierdolić! :D Starasz się dopiero cztery cykle, to jest maluuuutko, trzeba próbować aż do skutku :) I nie super praca jest najważniejsza... Najważniejsze to jest poczucie szczęścia. I osiągniemy to całkowite szczęście, gdy uściskamy własnego maluszka :) Agullaa03 powodzenia i podaj swoje dane do tabelki :) Anka trzymaj się... Jak tak czytam o tych waszych złych teściowych to jeszcze bardziej doceniam swoją.

Rany same złe wieści dzisiaj :( Dziewczyny trzymajcie się !!! Hashija co dwa tyg.

Anetek nie dołuj się, bo nie jesteś sama. Ja we wrześniu nagle dostałam wypowiedzenie z pracy i od tamtego czasu nie udało się znaleźć nic innego. Jak zaszłam w pierwszą ciążę to również nie pracowałam, a daliśmy radę ze wszystkim.

Hashija, zrobiłam. Tak mnie naszło, że pomyślałam: jeden test mniej, ale będę spokojna - bo ostatnio trochę alkoholu było, i po co mi się stresować.. Jak już nasikałam i otworzyłam test to byłam pewna że robię go bez sensu, ale powtarzałam sobie, że to dla pewności. No i mam pewność - wyraźnie jedna kreska, więc z fasolki nici ;) przynajmniej już się nie martwię, że te bóle to jakiś znak, że fasolce coś się nie podoba. :D A w weekend kolejne podejście. Teraz znów mi się wydaje, że jak się nie uda to nic nie szkodzi. A jak przyjdzie @ na czas, to znów będę załamana ;) Na pocieszkę kupiłam sobie kubeczek menstruacyjny. Teraz jak @ przyjdzie, to będę mogła się pobawić nową zabawką ;)

No mało a może i wystarczająco by sobie to przemyśleć i się zastanowić czy poczekać na lepszy moment gdy w końcu uda mi sie znaleźć pracę ;/ czemu te życie jest takie trudne

I proszę nawet nie pisać, że nie powinnaś być matką, bo ty już myśląc o maleństwie wiesz, że będziesz je kochać nad życie. Na matkę nie nadają się kobiety, które umyślnie krzywdzą saoje dzieci lub pozwalają na to innym. Tak z innej beczki, czy to fatum da nam wszystkim w końcu spokój?

Aneteek, nie ma co czekać, jak będziesz miała super pracę i będziesz dopiero wtedy się starać, to się uda jeszcze później. A wcześniej lepiej :)

Masz po prostu dzisiaj gorszy dzień i takie myśli paskudne cię nachodzą. Na dobrą pracę można czekać miesiącami... A przez ten czas trzeba się starać o dzidziusia :) Tala doskonale powiedziane :) Myszka zrobiłaś test i przynajmniej się uspokoiłaś :) No któraś musi w końcu odczarować to forum dwoma kreseczkami :P

Potrzebujemy wiosny, słońca, i ciążowych fluidków ;)

No instynkt macieżyński mi się już dawno załączył i na pewno dzieciątko będzie przeze mnie jak i mojego M bardzo ale to bardzo kochane tylko nie chce żeby kiedykolwiek tak się zdarzyło ze bedzie nam brakowało pieniędzy;/

no koniecznie fluidy :D jak chociaż jedna z nas 3 Kate i Jussio nie będzie w ciąży to opuszczam to forum!!! :P

No i chyba macie racje z ta praca bo juz tyle czasu minęło od skonczenia szkoły a pracy sensownej nie znalazłam były tylko takie do roku i na tym koniec i a ni się nie spełniłam zawodowo ani jako matka heh i czasami załuję że wcześniej się nie zdecydowaliśmy na dziecko i faktycznie dzis ten dzien chyba nie za dobrze na mnie wpływa deszcz za oknem i to chyba przez to :) ale dziekuje kochane za miłe słowa i wsparcie :)

Dziś moj M poszedl zrobić padania na płodność jutro wyniki

Ciężko się do was przebić. Usuncie mnie z tabelki

Anka przecież pisałam że same złe wieści dzisiaj... Zostań z nami i daj znać jak wyjdziesz ze szpitala

Kokardka na pewno któraś z was będzie miała dwie kreseczki :D Nie ma sprawy Anetek, od tego tutaj jesteśmy :* U mnie też dzisiaj paskudna pogoda, szaro, buro, i ponuro, i deszczyk w dodatku pada ;/ A wyniki twojego faceta na pewno będą dobre. Anka pisałyśmy ci, żebyś się trzymała :) To ty prawie wcale się na naszym forum nie udzielasz :)

Anka - kurcze, ostatnio jakoś słabe wieści tu są (oprócz Anabelli). Współczuję ci kochana :( Podejrzewam że to jest gigantyczny stres, no ale dobrze że to nie poronienie, uff.. Lekarze na pewno ci pomogą, nie znam się na takich rzeczach, nie wiem czy ten krwiak może jakoś zaszkodzić. Coś ci już lekarze mówili? Dużo mam do nadrobienia dziewczyny :D W tym tygodniu ktoś testuje tak? :D :D :D :D