Dość wysokie tętno pomocy

mam 16 lat, tętno 140 w spoczynku, czasem mniej. Przy tym kłucie lub ból w klatce i zawroty głowy. Co powinnam zrobić?

Powiedzieć rodzicom, niech cię zabiorą do kardiologa.

Byłam u kardiologa rok temu.. Wszystko było w porządku. Słyszałam o takiej chorobie, dość często spotykanej gdzie nie domyka się coś w sercu, a na początku choroby może być to niewidoczne.

ja mam 120 i coś mi się nie domyka w sercu nie pamiętam co ale dostałam na to magnes

Najwyższe miałam 140. Szybko się męczę, mam astmę, wejście po schodach czasem kończy się `zadyszką`.

To jest zespół wpadającej zastawki, też to mam i biorę propranolol.

Da sie z tym żyć? Czy trzeba zrezygnować z paru rzeczy w życiu?

a jakie masz maksymalne po wysyiłku bo to maksymalne często prowadzi do choroby ? może masz 140 ale po godzinie biegu masz tylko 180 i dalej ci nie rośnie. mało prawdopodobne ale możliwe. nie jestem lekarzem w sumie kompletnie się na tym nie znam ale sam mam w spoczynku czesto ok 100 przy spacerze szybkim krokiem 130 i to jest bardzo wysokie, nawet skomplikowane badania mialem robione ze wzgledu na to tętno. z tym że ja dam rade przy dluzszym wysilku i 210 osiagnac co nie jest normalne. ja na towim miejscu poszedlbym do innego lekarza.

Po wysiłku wydaje mi sie, że mam wysokie tętno, bo aż w głowie huczy. Nie zawsze w spoczynku mam 140. Czasami 110, czasami 120. Po szybszym spacerze nawet 150. Boję sie, że może to być coś poważnego

Często do tego drżą mi ręce,ciężko mi się oddycha i jest mi słabo

;-)

drezenie rak jets objawem wlasnie chorych przedsionkow albo zastawek a jak ci rece nie tyle drza co faluja to choroby watroby to sie nazwa encefalocostam wtedy tez mozna miec wyzsze tetno. idz do innego lekarza nie ma na co czekac czyba ze wazysz 150kg to nic dziwnego ze masz takie tetno i sie meczysz.

ważę 48 kg :) Po prostu boję się, że mam coś z sercem, a mam dość zażywania leków.

ja na twoim miejscu poszedlbym do lekarza to nie jest normalne zwlaszcza w polaczeniu z innymi objawami. wazysz malo cukrzycy nie masz ale sprawdz sobei jeszcze trojglicerydy albo zastanow sie co jesz one rosna od jedzenia smieci mozna byc bardzo szczuplym i miec przekroczone kilak razy, to znacznie podbija cisnienie tetno tez bo zweza tetnice. od niedokrwienia tez moga drzec rece. chodz do lekarza do skutku jak masz skierowanie to mozesz isc do dowolnego nie musisz do tego co wczesniej, a jak inny cos stwierdzi to nie zapomnij zlozyc skargi na poprzednieog do nfzetu bo konowal "leczy" dalej innych.

Choruję na dość silną astmę. Cukrzycy nie mam, mierzyłam ostatnio cukier. Ciśnienie mam w normie. Tylko to tętno mnie przeraża.. Jestem osobą młodą, nie mam zamiaru chorować co chwilę. Gdybym miała jak, to poszłabym do tego lekarza, ale u nas jak już jest lekarz jeden, i to jeszcze prywatnie na którego trzeba trochę poczekać. Miałam robione echo serca u kardiologa, ekg, gastroskopię, prześwietlenie płuc, i inne w szpiatlu, ale nic nie wykazało.

no ale ze skierowaniem mozesz isc do dowlnego lekarza nawet w innym wojewodztwie, a leki na astme nei zwiekszaja tetna ? w ulotce bedzie napsiane, te na alergie do nosa zwiekszaja strasnzie cisnienie krwii kiedys mailemc os takiego i musialem rpzestac brac bo mi glowe rozrywalo, moze te na astme tez jakos wplywaja na prace serca. z drugiej storny mloda jestes u mlodych osob tetno moze byc wyzsze. maksymalne to powinno byc 210 minus wiek czyli im mniej lat masz tym wiekszy puls mozesz osiagnac - teoretycznie.

Raczej nie zwiększają, bo biorę je od paru dobrych lat, a robi mi tak przez pare miesiące. Niestety moja mama niezbyt ma czas żeby jeździć ze mną po lekarzach, może po prostu to przez dojrzewanie, i z czasem minie.

no ale masz 16 lat chyba nie zgubisz sie jak pojedziesz kilka czy nawet kilakdzieisiat kilometrow :P ja mialem jakies 11 lat kiedy z kolegami jezdzilem do ksiegarni do drugiego miasta. 16 lat to juz niektorzy w internatahc mieszkaja a ty sie boisz bez mamy do lekarza jechac nie przesadzaj.

Nie mieszkam w mieście, ale jeżeli miałabym jechać gdzieś, gdzie nigdy nie bylam do lekarza, to dziękuj***ardzo. Do kardiologa bardzo cięzko się dostać, nawet ze skierowaniem, bo takie już miałam,a innego niż tam gdzie byłam tu nie ma. :) Nie boję się jechać bez mamy, nie martw się.

no wiadomo ze ciezko, jedziesz raz ustalasz termin za pol roku i jedziesz drugi raz, zawsze kiedys trzeba isc tam gdzie sie nie bylo pierwszy raz nie rozumiem twoich uprzedzen.

Niestety z autobusami w tych czasach też jest ciężko. Nie dojeżdżają za daleko, tym bardziej z mojej wioski. Jest ciężej niż w mieście, dlatego zwykle gdy jadę do lekarza, wybieram się z mamą samochodem, wygodniej, szybciej i może nawet taniej.

doskonale wiem jak to jest mieszkam obecnie w takiej dziurze w jakiej ty pewnie nawet nie bylas :D u mnie autobusow nie ma wcale :D ale sa 16 latki ktore jakos potrafia stad dojechac do miasta :D to dosc blisko duzego miasta wiec oni nawet codziennie dojezdzaja.ja na ich miejscu bym chyba przestal do szkoly chodzic :D jak ktos chce to sie da. skoro mama nie ma czasu to mozna samej sie zarejestrowac i drugi raz jechac juz na wizyte. zreszta nawet tel. sie zarejestrujesz wiec pojedziesz tylko raz.

Haha, widzę że nie tylko u mnie jest taka dziura komunikacyjna :) szkoły nie zawalę, mam zamiar ukończyć ją z dobrymi wynikami i mieć jakąś w miarę ułożoną przyszłość. Spokojnie, poradzę sobie jakoś, może rzeczywiście zrobię tak jak mówisz. Mam nadzieję, że będzie dobrze. :)