Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy według was ta dziewczyna jest wystarczająco szczupła?

Polecane posty

Gość gość
Może biodra powinna mieć ciut szersze, ale generalnie taki typ mi się podoba. Mam 22 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schudnij z 3 kg i będzie OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jesteś szczupła i apetyczną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ściemniaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BTW, ja ważę 54,5 kg/167 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz już problem z wagą, odżywianiem i postrzeganiem siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnego problemu z odżywianiem ani z wagą. Wagę mam taką od liceum, odkąd przytyłam... Nie odchudzałam się nigdy specjalnie, raz byłam na diecie low carb, ale najbardziej po to to, żeby uzupełnić tłuszcze, witaminy, białko, i lepiej wyglądać (jadłam na okrągło tłuste rzeczy, mięso, warzywa, potrafiłam jeść jajecznicę na smalcu, do tego boczek, awokado etc). Nie zapominajcie, że waga to żaden wyznacznik, bo tłuszcz jest lekki :P. A zresztą nie chodzi o to, że mam dużo tłuszczu, tylko o to, że on mi się w głupich miejscach odkłada i o to, że budowę zamiast trochę drobniejszej mam taką. Lepiej bym się czuła szczuplejsza, z wyrobioną talią, nogami i żebym się wciskała w normalne spodnie. Czy nie można napisać, że jest się niezadowolonym ze swojego wyglądu, nie jestem wysokiej wagi = automatycznie powinnam się skreślić z dążenia do bycia lepszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sądzicie (faceci!) o moim wcięciu w talii i nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta modelka ma figurę jak głodny chłopiec, mam ochotę dać jej bułkę. Uda zwłaszcza, beczka by jej się między nimi przetoczyła. Jak dla mnie wyglądasz zdecydowanie apetyczniej, nie czepiaj się swoich nóg ;) Zgrabna dziewczyna, jak chcesz ćwicz dla ujędrniania ciała bo to nikomu nie zaszkodzi ale chudnąć nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubasek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
nie jestes szczupla jestes normalna no moze bardziej szczupla nawet niz normalna ale w okresie dorastania ci sie tluszcz odlozyl w dole ciala bo pewnie siedzialas przed telewizorem i stad masz lekko nieproporcjonalan sylwetke a moze to geny. tylko bieganie ci pomoze w iosiagnieciu teog co chcesz czyli aby nogi schudly. i to bieganie raczje szybkie niz raczej pod gore. tak aby te warstwy miesni odpowiedzialne za szybkosc rozwijac a nie za sile. 2 razy w tygodniu z dwa lata aby wygladac ja te osoby ktore ci sie podobaja to nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś biegałam i uczestniczyłam w zawodach, ale ile lat to było... 7, 8? Przed telewizorem nie lubiłam siedzieć, ale też chodzenie to za mało jednak... Boję się, że mam figurę gruszkę, bo słabo tracę tłuszcz, jak już byłam na diecie, to wymiary bardzo powoli spadały.. Ale może trzeba więcej czasu. Szczerze powiem, że wolę inne cardio niż bieganie, jakieś fitnessy mocniejsze etc. i w to będę celować. I ćwiczyć tylko 2 razy w tyg? chyba 3-4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym ćwiczyła tak 3-4 razy w tyg cardio po powiedzmy godzinie dziennie albo czasem więcej to jak myślisz, po jakim czasie udało mi się zrzucić i móc zacząć ćwiczyć siłowo (na wzmocnienie mięśni np. pupy, nóg)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ok, nie wieszak i bez nadwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już wstawiasz zdjęcie sylwetki to ubierz się tak aby to było widać, bo w spodniach i tej bluzce nie widać twoich kształtów za bardzo :) Ale po rękach i barkach wygląda że jesteś szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna (z figury), szczupła dziewczyna. Co myśleniem chyba za to coś nie tak, po co się przejmować i pytać o opinię, udowadniać płaskość brzucha, zażądaj w szkole większego wycisku na wf :) ciało optymalnie ćwiczącego człowieka zawsze dobrze wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już do szkoły nie chodzę, WFu też już nie mam (chodziłam na siłownię, jak miałam na 1 roku studiów) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to w twoim wieku nawet należy nabrać masy tu i tam, trzeba się przygotować do tycia po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakim ślubie, haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
kazdy len mowi ze ma figure gruszki :D tez mam figure gruszki jak zrem ciastka popijajac cola :D nie wiem ie znam sie na fitnesie ale ogolnie 4 razy w tygodniu to za duzo musisz dac miesniom odpoczac lepiej dluzej a rzadziej. 4 razy w tygodniu to chodiz koksiarz ktory za kazdym razem cwiczy inna partie miesni i zre specyfiki. wiadomo ze jak bedziesz cwiczyc po 4 razy dziennie codziennie to tez schudniesz ale ryzyko kontuzji drastycznie wzrosnie.no i ja bym tych ud nie cwiczyl a reszta cardio jak rower,basen to absorbuje znacznie uda, zwlaszcza na ciezszych przelozeniach na rowerze, cokowliek cwiczysz ustaw sobei tak aby bylo lekko a szybko w zadnym wypadku nic co wymaga duzej sily bo wtedy uda jeszcze zgrubna. moim zdaniem bieganie jest uniwersalne bo tam masy miesniowej nie budujesz na nogach zbyt wiele a tluszcz spalasz a i sylwetke stabilizujesz. od jakichs orbitrekow czy innych rzeczy to albo plecy bola albo nic to nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd pomysł, że ja się objadam? akurat nie obżeram się chipsami i słodyczami, teraz jem je sporadycznie, staram się nie jeść chemii. Zresztą figura gruszki, jabłka to jest FAKT, nie wiem co to ma do lenistwa. Moja matka schudła z 9 kg, a schudły jej tylko nogi, ma jak kurczak, i ręce, twarz, a brzuch - NIC praktycznie! A o niego jej chodziło.. Jednemu ciężej będzie z pewnych partii chudnąć, z innych łatwiej i tyle 4 razy w tygodniu koksiarz - nie przesadzajmy ;) zajrzyj na bloga fit couple, tam laska akurat zawsze drobinka, a teraz chodzi na siłkę z 5 jak nie więcej razy w tyg i wygląda fajnie. oczywiście jej zarzucają, że nogi jej się rozrosly, ale wygląda ok i ważne, że to mięśnie. W rower nie wierzę faktycznie, dużo kiedyś jeździłąm i trzeba jeździć sporo km codziennie, żeby to dało efekty. Nie ma lekko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, dobrze wyglądasz, wyluzuj. Strasznie duzo energii poświęcasz sobie, taka jestes na sobie skupiona. Zajmij się nauką, pracą, innymi ludźmi, nie tylko sobą. I nie noś takiego nietwarzowego brązu. Nigdy. Zakladaj jasnoniebieskie, malinowe, granatowe. Brąz jest dobry dla 60+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skąd pomysł, że nie zajmuję się innymi rzeczami, tylko sylwetką? :O strasznie dziwne mają ludzie poglądy na laski chcące coś zrobić z sylwetką, nie można o tym porozmawiac, to od razu 'zajmij się czymś innym'. Nie, zapuszczę się zupełnie i faktycznie zrobię się otyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem jest nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
laska na zdjeciu faktycznie ma nieproporcjonalne nogi wlasnie przez nadmierne cwiczenie tej partii. od roweru tez chudna ale trzeba umiejetnie jezdzic jak budujesz wytrzymalosc i sile to nie ma sie co dziwic ze nogi nie chudna cwiczysz na takich przelozeniach aby bylo lekko a dlugo a nie jedziesz caly czas pod gore. puls 60% maksymalnego 2x tyg po godzinie i efekt jest. chociaz nadal uwazam ze nie ma jak bieganie :D zawsze zmaiats biegac mozna chodzic nawet na lekki pochyleniu tylko wteyd wiecej czasu sie traci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A cardio, fitnessy jakieś (flmiki z youtuba) albo bieżnia na siłowni? ja będę leciała spać, cześć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo tabata bądź interwały. Tabata pieprzą, że 4 minuty wystarczy, żeby spalać, ale coś mi się wydaje za mało, kiedyś ją robiłam, pajacyki mogłabym jeszcze z jedną serię porobić, dopiero burpees mnie zmęczyły mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
nie wiem co to tabata nie jestem koksiarzem nie znam sie na wszystkich cwiczeniach ale wiem ze w twoim przypadku szkoda czasu na jakies idiotyczne cwieczenia 10 minutowe w stylu chodakowskiej i innych ty powinnas cwiczyc jednostajnie z malym obciazeniem i dlugo czyli np. 30 minut biegu non stop czy godzine marszu a nie jakies kretynskie wygibasy przez 10 minut po ktorych mozna sobie tyllko kregoslup przeciazyc albo zawalu serca dostac :D jak bedzies zjak syzyf glaz wtaczac to tez bedzie "jakis"efekt tylko ze ty oczekujesz konkretnego efektu. co z tego ze nogi spadna o 1/10 jak reszta ciala tez spadnie o 1/10 albo mniej i dysproporcja nadal bedzie ta sama. jak spalisz wiecje kalorii niz zjesz to zawsze "gdzies" schudniesz. no ale chcesz gdzies czy w konkretnym miejscu ? jak w konkretnym to cwicz konkretnie na to miejsce i to nie silowo a szybkosciowo jakie to beda cwiczenia to drugorzedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×