Kompleksy i obsesja na punkcie faceta

pustak nie mysli ze zakochal sie w facecie tylko analizuje jaki on piekny bogaty madty jakby go kochala to ztobilaby wszytsko zeby z nim byc a ona nie robi nic wiec takie materialistki chce tepic

to ja ci powiem jeszcze, ze do tanga trzeba dwojga, jeśli druga osoba nie wykazuje chęci to nic nie zrobisz, choćbyś i przerobiła wszystkie swoje kompleksy, piszesz, jakby to wszystko zależało od niej i od tego czy upora się z kompleksami, no niezupełnie tak jest, bo facet musi się w niej po prostu zakochać, żeby chcieć z nią być, a kompleksy nie mają tu nic do rzeczy, bo może być jakaś super ogarnięta i bez kompleksów laska, która i tak nie wzbudzi w nim zainteresowania.

na pewno dlatego pustak poiwinien sie kolo niego krecici i wybadac czy ma szanse a jak nic ona nie robi to jak on niby ma sie w niej zakochac na odleglosc ona nie wykazuje zadnej checi wejscia z nim w milosc a lemntuje jak to cierpi nie wezmie mlotek i walnie sie w leb bo to zachowanie przytsoi jak ktos ma 15 lat a ona na pewni ma wiecej

Więc przestań też całą odpowiedzialność za sytuację zrzucać na nią i po niej jeździć, nikt nie jest idealny, a może to ciebie męczą jakieś kompleksy lub niezałatwione sprawy z przeszłości skoro tak emocjonalnie to na ciebie działa?

No ale ona przecież jest jego znajomą, gada z nim, wiec owszem kręci się wokół niego poniekąd

pczeciez to ona a nie on lamntuje w internecie i sie osmiesza nie mecza mnie zand esorawy ale akurat mam czas i chce sie na kims wyzyc bo nie lubie materialstek i egoistek i takie trzeba tepic

czesc gosckk ;) NAsza pani psycholog musi miec niesamowicie ciekawe zycie skoro od rana do wieczora siedzi na kafe i komentuje kazdy moj ruch. Naprawde imponujace ;) hehehehh

Ale po co chcesz się na kimś wyżyć? Po co? I ty jesteś psychologiem?

cześć ;) no psycholog, który musi się na kimś wyżyć. Hm ciekawe...

guzik cie to obchodzi chce tez pomoc temu pustakowi jako psycholog bo widze ze jest w zlej sytuacji niechb przeczyta moje posty i ziabczy ze rozsadnie jej doradzam w takiej sytacji jak ona jest jak postapi tak jak mowie to bedzie szczesliwa wiecj juz jej nie doradze krotka pilka stawia facetowi ultimatum czy chce z nia byc czy nie i sprawa jest czarno-biala a teaz tkwi w szarym bagienku a jej przystojniak moze jest podrywany przez gorsze od niej dziweuchy i w koncu skusi sie na jaks bo ona go zlapie na dziecko i nasz pusdtak biedzie mial musztarde po obiedzie

Dobrze, ze przyznalas wkoncu, ze Twoja obecnosc tutaj wynika z tego, ze chcesz sie poprostu wyzyc ze swoich frustracji bo sama masz zalosne zycie ;), a z psychologia masz tyle wspolnego, ze ewentualnie chodzisz na leczenie ciezkich zaburzen- swoich. Przykro mi.... Ale moze siedziec i wyzywac sie na kafe to wez sie za siebie ahahahahah ? Tak mi radzilas to moze sama skorzystaj ze swoich rad. Wybacz, ale normalna osoba tak nie przezywala by tego postu ;) Wszyscy maja do tego dystans tylko ty sie rzucasz jak p******a za przeproszeniem. Ciekawe dlaczego? ;)

A w jakim ty w ogóle jesteś wieku? Tak z ciekawości pytam?

pustaku mam siostre ktora ma taki sam charakter jak autorka postu i poza tym jestem facetem wiec nie p*****l mojej siostzre tez tego nie moge przetlumaczyc dlatego takie baby mnie wpieniaja

W sensie autorko ciebie pytam :)

" krotka pilka stawia facetowi ultimatum czy chce z nia byc czy nie i sprawa jest czarno-biala a teaz tkwi w szarym bagienku a jej przystojniak moze jest podrywany przez gorsze od niej dziweuchy i w koncu skusi sie na jaks bo ona go zlapie na dziecko i nasz pusdtak biedzie mial musztarde po obiedzieI ' Tutaj masz racje zgadzam sie z Toba w 100 %. Powinnam byla moze tak zrobic tylko problem polega na tym, ze mam 100 % pewnosci, ze jego odpowiedz bedzie odmowna. Wiec jedynym wyjsciem jest urwanie kontaktu. Ot Co. I to wlasnie postanowilam, co pisalam Goscikk pare stron wcwzesniej. Moja droga psycholog napewno bys to zauwazyla gdybys zamiast pluc jadem i wyzywac mnie w kolko od materialistek i idiotek poprostu postarala sie przeczytac to co napisalam. No ale coz, Taka to wlasnie dyskusja z Toba....

psycholog swoje wyrzucilem co mialem na watrobie i wiecej nie bede pisal wiec sie juz nie musicie do mnie rpodukowac pozdrawiam i zycze wiec oleju w glowie w nowym roku

"Wybacz, ale normalna osoba tak nie przezywala by tego postu oczko.gif Wszyscy maja do tego dystans tylko ty sie rzucasz jak p******a za przeproszeniem" Dokładnie, przeżywasz jak... nie wiem co ;) ale strasznie przeżywasz, i co, jakieś wpisy anonimowej osoby na forum tak cie ruszają, to co będzie jak komuś na żywo będziesz pomagać jako psycholog, przywalisz mu z pięści i powiesz, bo to dlatego, ze jesteś pustakiem i nie chcesz być szczęśliwy?

goscikk mam 26 ;) Tak wiem juz powinnam byc dorosla is tateczna kobieta, a nie taka idiotka i pustakiem ;) Do Pani psycholog- Jeszcze raz Ci kobieto powtarzam, wez sie uspokoj i rozluznij posladki. Z tego co widze, nie masz daru rozmowy, ani przekonywania, wiec jakos wcale mnie nie dziwi, ze nie pomoglas swojemu rodzenstwu ;) Nie masz daru sluchania, a dokladnie w tym wypadku czytania. Uczepilas sie jednego od poczatku, nie czytajac ze zrozumieiem i nie dopuszczajac do siebie tego co napisalam. Caly czas tylko sie zaslaniasz ZE JESTES PCYHOLOGIEM I POTRAFISZ CZYTAC MIEDZY WIERZSZAMI. To moze Ty jakies medium jestes? Jeszcze raz Ci powtorze moze tym razem do ciebie dotrze KILKA STRON DALEJ POSTANOWILAM URWAC Z NIM KONTAKT amen. Wiec przestan mi wciskac, ze siedze w swoim bagienku i nic z tym nie robie. Dziekuje

O prosze psycholog jest factem , tak myslalam, i juz wiem co go tak boli ;) i dlaczego sie tak czepil tego materializmu. Sam pewnie zarabia grosze i tak go to rozbolalo, ze kobiecie moze imponowac facet z dobra kariera ;) Hahahahahaha I MAMY SEDNO SPRAWY! Tadam. Pan Psycholog z kompleksami. Wiec moja rada dla Ciebie. Rusz d**e zamiast siedziec na kafe to moze cos osiagniesz i nie bedziesz musial oblewac swoja zolcia wszystkich dookola ;)

No też mi się wydaje, że odpowiedź będzie raczej odmowna, niestety, piszę to przy pełnej sympatii do autorki :) Ale wiesz co autorko ja odkryłam, że w facetach generalnie podobają mi się te cechy, które chciałabym mieć w sobie, może ty też tak masz. Też po części imponują mi faceci, którzy do czegoś doszli, nie chodzi mi bynajmniej o kasę, ale o to, że poszli za swoimi marzeniami i planami i się rozwijają, cokolwiek miałoby to być, nawet mało intratne zajecie, ale w którym są dobrzy. Może warto najpierw skupić się na sobie i wypisać sobie jakie cechy dokładnie ci się w nim podobają i co ci się w nim podoba i samej stać się taką osobą, a przynajmniej spróbować, to jest największa korzyść z takiej sytuacji. Ja tak staram się robić w swoim przypadku :)

psycholog dobra jeszcze ostatni post i juz nie bed episac jak tak ci jest dobrze po zerwaniu kontaktu to po cholere sadzisz takie posty na kafeterii i narzekasz uzalasz sie i prosisz o prady masz porypany chrakter zerwalas kontakt i teraz cierpisz bo wies ze on mogl byc twoja miloscia zycia i wewnetrznie spalasz sie bo czujesz ze nie wykorzystalas szansy a potem piszesz takie posty na kafeterii a jamam pole do poisu do analizy takich jednostek jak ty moja siostra jest uparta a na 100% to wiadomo jedynie ze kiedys zdechniemy nie p*****l farzmazonow jakbys byla szczesliwa po zerwaniu to niepsialabys takich tematow cierpie tesnike bez odzewu tepa dzido

Jaka stateczna kobieta, jak 26 lat ;) ja jestem o dwa lata starsza i nie uważam się za stateczną ;)

ahahaha pan psycholog dalej przeżywa ;))) oj nie mogę, już dawno mnie tak nic nie rozbawiło. Ale wiesz bardzo ci wspólczuje gościu. Tak, chyba na to wygląda, że jakaś laska musiała go kiedyś rzucić dla jego kumpla z kasą czy coś...

panie psycholog chill out and relax ;)

Ja wychodzę z założenia, że owszem warto się starać i coś robić, ale też nic na siłę, druga osoba musi sama chcieć, jak nie to trudno i tyle Może ktoś inny jest c***isany ;)

Psychologu dalej mieszasz fakty, od kilku stron sie nie zale tylko prowadze z Toba, bezsensowna dyskusje ;d nie zauwazyles jeszcze tego? Zalilam sie na poczatku, a potem po kilku rozmowach z normalnymi ludzmi na kafe, z bolem serca, ale stwierdzam, ze urwanie kontaktu bedzie najlepsze. Tylko ponownie ty tego nie mozesz zauwazyc bo jestes zaslepiony rzucaniem jadem, Ty juz mam wrazenie nie wiesz o czym piszesz i sie pogubiles. Piszesz bez sensu, zeby tylko dosrac. I nie wazne czy trzyma sie to tematu czy nie. DOSRAC TO TWOJ GLOWNY CEL. GOSCIKK Tak, to co napisalas to pawda. U partnerow szukamy cech, ktore chcielibysmy miec u siebie ;) A podobno nie lubimy ludzi i wkurzaja nas tacy u ktorych dopatrujemy sie cech, ktore my samy mamy i ich nie lubimy. Nie wiem czy napisalam to zrozumiale. I tego dowiedzialam sie od doktora Psychologii. Tylko nie tego naszego na kafe heheheheheh ;) Naprawde staram sie pracowaac nad soba. Tak jak powiedzialam postanowilam isc na studia. Ktore w duzej mierze sa tak naprawde powiazane z moimi zainteresowaniami. Odkrylam druga rzecz, ktora lubie i wlasnie staram sie zalatwiac formalnosci zwiazane z zakladaniem firmy. Mam nadzieje, ze mi sie to uda, bo w zyciu zawodowym nie ukladalo mi sie ostatnio. Duzo bylo ostatnio negatywnych rzeczy i moze dlatego to tak przezywam. Ktos mi na kafe napisal, ze to zauroczenie moze wynikac z braku laku. I kurcze moze tak byc. Nawet nie wiem czy nie Ty mi to napisalas Goscikk:)

Czy ta pani psycholog to nie przypadkiem gościówa z "Jak zapomnieć part 5"? ;)

odpusc sobie bo bedziesz cierpiec.najlepiej trzymaj sie z dala od niego bo prawda jest taka ze jemu pasuje wyksztalcona i dobrze zarabiajaca modelka.nie spelniasz jego kryteriow, niestety

A nie wiem, nie jestem zaznajomiona z topikiem. Ale jak sie okazalo kobieta to jednak facet taka kafeteryjna konchita wurst ;) Czyli nie psycholozka tylko psycholog. Takie czasy ;p

Dobrze, dzieki za rade ;) wezme to do serca ;)n hehehhe Co ja bym zrobila bez Twoich rad. ahhhhhhhh