Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieszczesliwa w zwiazku!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gość

Czy jest kobieta na świecie która żyje w takim związku jak ja.Żyje z facetem którego nie kocham,on zarabia dużą kasę.Zawsze bałam się biedy.Kocham innego ale nie odważyłam się z nim związać bo jest biedny,bez stałej pracy,bez mieszkania(musielibyśmy wynajmować a to dużo kosztuje).Wiem,żeby mu ciężko w życiu,źle wygląda,źle ubrany,stare auto ale to taki super facet tylko mało zaradny życiowo.Tak go kocham,zr serce mi się kraje jak go widzę.On myśli,że mi przeszło,że było i mineło Jemu nie przeszło,wyznał mi kiedyś.Jak dalej żyć.Teraz juz wiem co znaczy powiedzenie PIENIĄDZE szczescia nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama w ostatnim zdaniu odpowiedziałas sobie na swoje pytanie. tez do bogatych nienaleze ale z nikim bym niechciala byc na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij sama zarabiac duza kase ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym powinnas sie cieszyc ze znalazlas milosc bo wielu ludzi nigdy jej nie zaznalo i nie zazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie pieniądze są dla Ciebie ważniejsze niż miłość, Nie wyobrażaj sobie, że jak byś się związała z tym niezaradnym, to byłaby taka sielanka - wkrótce pewnie zaczęlibyście się kłócić, bo Ty masz swoje potrzeby, a facet nie umie tego Tobie dostarczyć. Związek mógłby się skończyć szybciej niż uważasz. Zastanów się czy jesteś nieszczęśliwa w związku tzn. czy ten człowiek z którym jesteś, oprócz pieniędzy daje Tobie coś jeszcze, czy może jest tak, że np. masz do niego obrzydzenie, nie lubisz go, nie lubisz jego zachowań, czy też jest on dla Ciebie dobry i taki fajny facet, ale po prostu go nie kochasz. To ważne, żebyś nie czuła się w związku stłamszona i zmuszona do niczego. Możliwe, że to uczucie do tego biedniejszego faceta to tylko idealistyczne wrażenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka-sama sobie nie poradzę,pracuje ale dużo nie zarabiam,tylko 0,5etatu na swoje wydatki bo dłużej nie muszę,pochodzę z biednej rodziny,nikt mi z rodziny nie moze pomoc bo kazdy cienko przędzie.Gdybym się z ukochanym związała to bieda z nędza by mnie czekała,nie mam wyjścia już chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka-sama sobie nie poradzę,pracuje ale dużo nie zarabiam,tylko 0,5etatu na swoje wydatki bo dłużej nie muszę,pochodzę z biednej rodziny,nikt mi z rodziny nie moze pomoc bo kazdy cienko przędzie.Gdybym się z ukochanym związała to bieda z nędza by mnie czekała,nie mam wyjścia już chyba.Ten z którym żyje dla pieniędzy jest dla mnie bardzo dobry,nawet go lubię,do seksu muszę sie zmuszać ale in tego nie wie.Gdyby wiedział tobym wyleciała pewnie na zbity pysk,albo by inną znalazł.Ma powodzenie wsrod kobiet,lecz jest mi wierny,ja jemu też,zdradzam go w myślach z tamtym.Napewno byłaby taka która by go kochała naprawdę,on zawsze twierdzi,ze nikogo nie chce,że mnie kocha.A ja nie mam wyjścia,ani gdzie iść.To straszne,wierzcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzymy,chcialabym miec taki problem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra po prostu, brak słów... co ta kasa robi z ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj sobie młodszego kochanka,będzie git:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale cie rozumiem. Wierz mi, ze nic tak nie natawia milosci na probe jak bieda. Juz niejeden sie na tym przejechal. Gorace uczucia mijaja i w biedzie i w bogactwie. Zostaje potem przyjazn, podobne przekonania i gusty wiec jezeli masz to z tym bogatym to naprawde nie masz nad czym rozdzierac szat bo po roku z tym biednym pewnie wcale nie bylabys bardziej szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W doopach Wam sie poprzewracalo bo partnerzy za dobrzy dla Was zapewniaja Wam zycie na poziomie ,a Wy macie czas na myslenie o p*****lach..Prawdziwa milosc ? nie sadze ,raczej z nudow Wam sie we lbach poprzewracalo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze nic tak nie natawia milosci na probe jak bieda x To nie bieda niszczy uczucie, tylko postawa roszczeniowa którejś ze stron, wiele par żyje biednie i jakoś są szczęśliwi, ale jak celem w życiu są zakupy, piękna auto, nowy telefon co miesiąc, czyli mówiąc wprost nikomu niepotrzebne bzdety, którymi człowiek się nudzi na drugi dzień, to co się dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ci ,życie bez miłości z kims kto jest ci obcy musi byc trudne.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jej nie współczuję, ona d******py on daje kasę, uczciwy układ, wzorowe małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nieźle poryty beret. Każdy kto Ci współczuje również. Mogłaś mieć faceta, którego jak twierdzisz kochasz, ale wolisz się bujać z tym, który nawet Cię nie pociąga i wszystko to robisz dla pieniędzy, ładnego domu, szybkiego samochodu, modnych ciuszków i innych bzdetów. Kiedy się naprawdę kocha, rzuca się wszystko dla miłości, a jak są potrzebne pieniądze to rezygnuje się z wygód, robi się oszczędności i pracuje się choćby z marne 1200 zł miesięcznie. Może ciężko Ci sobie to wyobrazić, ale są ludzie, którzy żyją bez samochodu, bez ogłupiającego telewizora i bez modnych ciuszków i są szczęśliwi, bo mają ukochaną drugą połowę obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:03,masz racje,ale teraz już za późno na zmiany.Tamten mnie już nie zechce bo wcześniej wybrałam innego a jego odrzuciłam,jest sam choć miał kilka nieudanych związków.Myślę,że on mnie chyba nawet trochę nienawidzi,że nie dałam mu/nam szansy.Wiem,nie mozna w życiu mieć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, widze, ze zbyt duzo filmow romantycznych i wierzysz tu w bujdy na resorach. przestan rozmyslac o sytuacjach hipotetycznych i snuc marzenia jkaby to bylo pieknie jakbys podazyla za glosem serca. guzik pieknie by bylo. chemia mija zawsze, predzej czy pozniej, taka jest natura czlowieka, nie mozemy byc ciagle na haju bo organizm by tego nie wytrzymal. zaczelaby sie proza zycia, brak pieniedzy, a mieszkanie, zwynosc - to wszystko kosztuje. potem bys rozmyslala ze maz kolezanki, bardziej zaradny, wiecej zarabia. itp. przestan wiec rozmyslac o niebieskich migdalach tylko bierz zycie jakim jest. ciesz sie dniem, ciesz sie ze masz pieniadze, uszczesliw faceta z ktorym jestes, znajdz sobie jakies hobby, poczytaj ksiazke. zycie jest piekne. po co sie katowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choćby z marne 1200 zł miesięcznie. xxx chyba cie pogrzalo. 1200zl miesiecznie? przeciez to jakis nieudacznik zyciowy !!! takie pieniadze to kobieta moze od biedy zarabiac, ale zeby facet? a gdzie kupno mieszkania? gdzie dziecko? zycie kosztuje! jestescie niezle zrycie, skoro wierzycie w taki bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafiłabym żyć bez miłosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie milosc jest najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracowalam za1300 i musialam za to utrzymac siebie idwoje dzieci..i jego byl czas ze mialam 700 na wyplate (w innym zakladzie)i cieszyłam sie bo moglam przynajmniej chleb kupic..i ciuch chocby taki z ciucholandu.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie takiego życia za z1300PLN,ale jak ktoś nie ma wyjścia to musi.:-(Kochajacego męża pewno masz,jak nie to straszne jest sama z2dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz z nim slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropność jak serce do innego bije.Mnie facet nie chciał,bo uznał,że za mloda jestem a ożenił sie ze starszą a ja nadal o nim myślę.:-(,:P,:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wybrała kasę. Po co mi biedak? No chyba że bogaty mąż byłby bydlakiem to wiadomo, że nie. Ale jeśliby mnie szanował i był dla mnie dobry to bym go nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli możesz odezwij się do mnie proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre, ale nie masz pojęcia o życiu kobieto, żal mi Ciebie, żyjesz w klatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialas zebym ci dal spokoj to jak teraz mam sie odezwac do Ciebie??? Jezeli chcesz rozmawiac to ty sie powinnas odezwac pierwsza teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.42do kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×