Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość111

Czy mozna kogoś pokochać po kilku miesiącach ?? NIE zakochać.. tylko KOCHAĆ.

Polecane posty

Gość gość111

(Wklejam tutaj bo na ogólnym nikt nie odpisuje.... ) Proszę, Bez żadnych kąśliwych uwag, szydery itd. Chodzi o to, ze ja znam faceta od pięciu miesięcy, od 3 jestesmy razem. Dzis mi napisał, że mnie kocha.. bardzo mocno. wiem, że żałosne pytać o to na forum.. ale ja jestem tak strasznie przezorna, były facet czekał z tym dłużej, i zostawił mnie mówiąc, że sie pomylił. Co sądzicie.. ma ktos podobne doświadczenia? Czy to jakos rokuje na przyszłość ? Bo ja mimo tych wszystkich doświadczeń, jestem w tym wszystkim tak zagubiona, że sama już nic nie wiem.. Straciłam nad tym kontrolę, nie mogę sie odnaleźć smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna sie zakochac od 1 wejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paruveltz
zależy,jak długą ma parówę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
dziekuje za odpowiedz ale nie zupełnie mi o to chodziło, miedzy nami od pierwszego wejrzenia nie było ''tego czegoś''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślisz, że tutaj jest jakaś reguła? Każdy odczuwa inaczej i inaczej rozpoznaje swoje uczucia. Poza tym wielu mężczyzn mówi nam kobietom kocham łatwo tylko dlatego, że liczą że dzięki temu dostaną seks. Są też tacy, którzy szybko się oświadczają, bo są pewni, że to ta jedyna i wychodzą z tego szczęśliwe małżeństwa, a są inni szybko się oświadczający dlatego, że wiedzą, że np. mają zaburzenie osobowości i poprzednie kobiety go rzuciły, więc następną kobietę chce szybko zaobrączkować, zanim ucieknie. Nikt z nas nie wie, co czuje Twój mężczyzna. Jak chcesz naprawdę wiedzieć, to patrz, co dla Ciebie robi i jak Ciebie traktuje, a nie na to co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co bedzie to nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam doświadczenie. Mi też facet szybko powiedział, że mnie kocha. Niestety równie szybko się odkochał. Drugi oświadczył mi się po 3 m-cach związku, wcześniej mówiąc mi to parę razy wcześniej. To, co mogę doradzać, patrz po jego cechach: czy jest stały, czy narcystyczny, czy hedonista, czy prze na sex, czy czaruś, jaką ma opinię wśród znajomych, ile miał kobiet wcześniej i jakie to były związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Ktoś pisał o seksie - tu jest kolejny błąd bo słuchajcie.. to było tak : spotkałam sie z nim pierwszy raz.. jako znajomi : wylądowalismy w łózku.. i nawet po tym nie oczekiwałam za wiele.. to On dązył do tego, żeby ze mną być.. pisał itd. Nawet nie liczyłam na związek.. zgodziłam sie, mysląc ze jakos to będzie.. no i angazuje sie coraz bardziej.. więc teoria, ze powiedział mi to ze względu na łózko raczej odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i, dodam jeszcze, przyjrzyj się na czym on się skupia. Na tym, że Wam fajnie, czy na Tobie. To łatwo pomylić, ale różnica między kochaniem z zakochaniem jest taka, że w zakochaniu 2 człowiek powoduje, że Ci dobrze, a w kochaniu to Ty starasz się zrobić tak, żeby tej 2 osobie było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Jego znajomi ( nasi wspólni ) mowią mi, że nigdy mnie nie zdradzi, że naprawdę sie zaangazowal itd.. ale wiecie jak to jest.. niektorzy to juz nawet próbuja nas rozdzielić i mieszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość111 dziś Ja tak poznałam swojego męża. Nie napierałam na żaden związek, faceta wzięłam do łóżka jako kochanka na zasadzie przyjaźni z benefitem i brakiem oczekiwań. Jak pisałam, 3 mce później się oświadczył., Ale nie wiem, czy to wyjątek, czy zasada. Ale faceta bym nie skreślała na Twoim miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to obie Ci piszemy, żebyś oceniła to, jak Ciebie traktuje, a nie to, co mówi. Skoro po seksie, i to z tylko znajomą nie zwiał, tylko jeszcze chce utrzymywać kontakt i twierdzi, że kocha, to już masz punkt do przodu. Ale dalej obserwuj, zanim się nie upewnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Ja też sądziłam, że to będzie tylko przelotny ''romans'' tym bardziej, że traktowałam (po moim byłym ktory byl moim pierwszym) facetów przedmiotowo.. nie przywiązywałam sie, wiem, że to głupio, wiem na kogo wychodzę, ale byłam tego świadoma..i tak było tez w tym przypadku (mimo, że był to moj kolega ) wylądowałam u niego w domu...myślałam, że nie będzie nic, jak zawsze. Ale On zaczął pisac, zaczelismy sie spotykać, aż w koncu chcial sie ze mną związać, po kilku takich spotkaniach ( nie tylko na seks) On wyznał mi miłość. Boję się, że jest z tych, co to dla nich nie ma znaczenia to słowo. Kiedyś, zanim jeszcze mi to wyznał, powiedział, że nigdy w zyciu nikogo nie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna autorko ,ja z Mezem po trzech miesiacach wiedzielismy ,ze chcemy spedzic ze soba zycie ,a teraz po 8 latach Kochamy sie coraz bardziej ,nie boj sie i ciesz sie z kazdego dnia razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
No właśnie, a moze to jakiś desperat ? Tego sie boję, to nie był moj dobry kolega - tak jak pisałam, znamy sie raptem 5 miesięcy. Nie wiem czy mam sie cieszyć, że nie zwiał i chce ze mną być ? czy ubolewac nad tym, że może żadna inna go nie chciała ? Albo coś z nim nie tak ? Jest naprawde przystojny, kochany. Nie wiem naprawdę, ja nawet nie jestem nawet doświadczona w ''tych sprawach'' więc też nie wiem czym po tej nocy mogłam mu zainponowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
23:47 - Bardzo Wam zazdroszczę tej miłości i życzę kolejnych wspólnych lat :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie bywa z tą pewnością, że chce się z kimś spędzić życie, Gościu od Męża. Ja od samego początku miałam pewność, że z pewnym mężczyzną chcę spędzić życie i miałam tak tylko raz w całym długim życiu, była chemia i pokrewieństwo dusz, od pierwszej chwili i cały rok kontaktu. I co? Któregoś dnia zniknął bez słowa, a nawet ani razu mi nie powiedział, czego właściwie chciał od tej znajomości, bo byliśmy tylko przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
bardzo wspolczuje. Ale nawet deklaracja związku nie daje gwarancji. Przerabiałam to rownież..tyle, że w związku .. On tez byl pewien, zostawil mnie nagle, mowiac, ze to NIE JEST TO...ile to sie naplakalam za nim..dlatego teraz tak sie boję, zrobiłam sie jakaś taka zahukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie daje pewności, ale coś takiego poczułam tylko raz w życiu i intuicja mnie nie myliła, że świetnie do siebie pasujemy. Ale do dziś nie wiem, dlaczego poszedł i dalej go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×