Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OnlyDreams

American pitbull terrier

Polecane posty

Gość OnlyDreams

Hey :) od 3 dni mam tego psiaka w domu. Wzielismy ja na przechowanie, ze sie tak wyraze. Wlascicielka psa ma problemy osobiste i nie moze zostac z psem, wiec mloda ( roczny pies ) zostal z nami. Mozliwe, ze zostanie z nami na stale. Czekamy teraz na jej dokumenty, bo to pies czystej rasy. Slyszalam, ze trzeba mloda wysterylizowac. Rozmawialismy juz z weterynarzem, dzwonilismy do tresera. W spobote jedziemy z mloda na pierwsza sesje, poniewaz zauwazylismy, ze psiak boi sie zostawac sam w domu. Gdy ja zamykamy na balkonie ( mam taras i ogordek ) strasznie sie stresuje i cala sie slini. Spi z nami, tzn kupilismy jej poslanie, ktore zabieramy ze soba do sypialni. Pies jest bardzo lagodny, bardzo ladnie chodzi na smyczy, nie reaguje na inne psy, jedynie na koty ( piszczy gdy takiego widzi ) - mam 2 kociaki w domu i poki co widza sie przez szybe w drzwiach. Slucha sie, ale jeszcze daleko przed nia, bo nie reaguje na wszystkie komendy. Problem jest gdy sie ja wypusci ( mamy takie zamkniete miejsce gdzie moze sie wybiegac -zabieramy ja tam ) mloda nie slucha polecen, dla niej to zabawa. Trzeba za nia biegac by ja zlapac. Wczoraj probowalam z zabawkami i sie udalo. Pies ma ogromna sile. Wlascicielka mowila, ze rozrabiala w domu, niszczyla, gryzla buty itp. Nie powiem, pierwszego dnia, gdy zostawilismy ja za zewnatrz ( w ogordku ) na noc, rano znalezlismy ja cala szczesliwa i zalana krwia, bo rozwalila nam rolety z okna. Wlasnie dlatego teraz spi przy nas. Problem moze pojawic sie dzisiaj. Moj juz wyszedl do pracy, ja wychodze przed 20 i pies zostanie sam ( dokladnie 5 godzin ) Mam nadzieje, ze nie zostane psa i ogrodka w oplakanym stanie :) o Czy ktos ma takiego psa i moglby podzielic sie doswiadczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam psa tej rosy i powiem tak: To są bardzo kochane psy, ale dla ludzi nie dla zwierząt. Mój pies akceptował w pełni jedynie naszego kota, który był z nim od małego. Do 5 roku życia olewał też inne psiaki, ale raz wlazła do nas na podwórko suczka i zbliżyła się do misy mojego pupilka. Nie przeżyła tego niestety. Od tamtej pory (4 lata) mój piesek nie akceptuje żadnych suczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam treser powiedzial, ze dopiero po 20 miesiacu zycia tak naprawde okaze sie co to za piesek. W sensie jakie bedzie jego usposobienie. Mowil rowniez, ze skoro teraz nie reaguje na inne psy, to dobrze wrozy na przyszlosc. Osobiscie pozwalam jej obwachiwac inne psy, wiadomo.. z ostroznoscia. Mysle, ze psiak z kotami prtoblemu jako takiego nie ma. Probowalam z moja mala tweety, ktora poprostu uciekla ;) gorzej jezeli chodzi o mojego Kirota - ten kociak to taki maly bohater. Zawsze zaczepia pierwszy.. wiem jak bylo z moja labradorka. Ona totalnie olewa mojego kota, ale Kirot za kazdym razem klepnie ja pazurami w tylek. Nie sadze by tym razem z pitbullem obeszloby sie bez walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandora bo tak sie pitbull nazywa, jest znami 3 dni, a ja juz sobie bez niej zycia nie wyobrazam :D ten pies jest poprostu z******ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies może akceptować swoje koty, a obce zagryźć. To jest po prostu natura. Mój też wąchał inne psy, ale oprócz tego niespecjalnie go interesowały. To są pieski bardzo silne i potrzebują dużo ruchu, zwłaszcza w młodości. Mimo wszystko są najcudowniejsze -wierne, super delikatne dla dzieci, bronią swojego stada, okazują dużo czułości. Nie wyobrażam sobie już życia bez mojego skarba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaje sobie sprawe, ze to nie jest zwykly kubdelek ktory merda ogonkiem do kazdego kogo napotka na drodze :) -denerwuje mnie jednak opinia innych ludzi, te ich przerazone oczy, gdy widza nas z nia, zlosc i nienawisc. Masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×