Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Meri:) dzięki za muzyczkę:) ale nawet nie wiem czy Tobie dziękuję;) może przy "gość' dopisz Mari i będzie GośćMari a my będziemy mieć pewność z kim rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) wczoraj zapomniałam zapytać Ciebie: co to za lek żonkila, który daje tyle energii? ;) a może żonkil tylko Twojej grzybowej się obawia? wiesz o co chodzi? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem Marii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym chciala wiedziec jaki to lek ;) Kupilam wczoraj farbe i dzis bede trzeci raz maltretowac te trzy wlosy . Ja juz nasycona ,nalesnik smakowal mi jak nigdy ,moze lepszy od ciasta .Moj choruszek ,okruszek w lozku ,jeszcze nie wstal nawet na siku :-) Cal ,tu Ci odpowiem ,tomograf nie potrafil dokladnie podac przyczyny nieprawidlowosci ,sa same znaki zapytania :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... Daa, czyli ani źle ani dobrze a napewno do wyjaśnienia u mnie już się zjeżdżają goście, głównie są to goście syna i synowej. Nawet dziecko z próbówki przyjechało, już siedzące :) upragnione po 10 latach walki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hee, może i tak :D żonkil obawia się, że mu ugotuję zupę z muchomorów :D:P:D Jedynie zupa od synowej mu smakuje a ja z kolei nawet jej nie próbuję :D:P bo może w moim talerzu jakiś kapelusz z kropkami by się znalazł :D:P Calinessa, jak duży basen, to jasne, że nie pomoże dolewanie gorącej wody, trzeba czekać aż sama się zagrzeje. Myślę, że następne przewidywane upalne dni pomogą w tym temacie. Daa, tylko jeden naleśnik zjadałaś ? Nawet moja wnusia zjada trzy, choć kruszynka z niej. Jeśli są wątpliwości po tomografie, to pewnie trzeba będzie wykonać rezonans. Nie miałam jeszcze tego badania, ale podobno jest dokładniejsze. Lek żonkila to Hygroton. Nie jest to lek na poprawę nastroju :D tylko lek moczopędny, czyli działa na obniżenie ciśnienia. Już dawno prosiłam rodzinnego by mi ten lek przepisał ale się wzbraniał. Woli się stosować do kartki od kardiologa. Przez tarczycę, mam problem z płynami w organizmie, dlatego muszę pić dużo wody, a ta diablica i tak mi się odkłada. Po zażyciu Hygrotonu , plus Uroseptu, biegałam do łazienki dużo częściej i pewnie dlatego czułam się lżej, przez co miałam więcej energii. Tak sobie to tłumaczę, ale może powód był całkiem inny, może sprawiły to inne czynniki o których tu przecież pisać nie wypada :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, nie załamuj się, głowa do góry, zobaczysz że będzie dobrze, przecież musi być dobrze i tego się trzymajmy. Nazbierałam 2 litry truskawek, to pierwsze w tym roku. Widzę jednak że plonów zbyt dużych nie będzie, jakaś łajza podgryza im korzonki i usychają całe krzaczorki :O Pewnie się zbiorę i pojadę do małej zawieźć jej witaminki dla zdrowia. Calinessa, no widzisz, jak ważne jest in vitro. Ludzie nie raz bardzo pragną dziecka a to jedyny sposób. Teraz fajny berbeć rośnie pewnie jak na drożdżach i daje wielką radość rodzicom. Życzę udanego popołudnia w miłym towarzystwie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ,ze zjadlabym jeszcze ,ale kiedys w ogole sobie je odpuszczalam ,aby nie utyc ,a tak je lubie .Teraz jak zjechalam z wagi to jem ,ale tylko jeden . Pytalas czy mam czekolade gorzka .Mam rozna w moich zapasach ,zawsze mam bo robie z niej polewy na ciasta . Moje szafki pekaja w szwach od zapasow przeroznych ,a ze moi nie sa zarlokami to potem rozdaje ,tak jak ostatnio murzynki o ktorych pisalam jakis czas temu ,z Lidla ,lezaly ,ja sie pokusilam i jednego zjadlam ,a reszte zanioslam sasiadom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Rezonans nie nadaje sie ,nie moge ,nigdy w zyciu .Juz mialam miec rezonans niejeden raz ,ale w uspieniu nie mozna ,a na zywca sie nie nadaje ,az mnie ciarki biora . Fajnie ,ze masz swoje truskawki bez pestycydow ,pycha ,daj troche :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę Cię Daa, przekonywać do rezonansu, bo jak pisałam, sama go nie miałam ale moje koleżanki miały. Muszę przyznać że rożnie przechodziły to badanie, od traumatycznych przeżyć, do spokojnego przejścia. Jedne pisały że wyłączały myślenie o badaniu a skupiały się na pięknych wspomnieniach albo ustawiały sobie w głowie plany na przyszłość inne chciały stamtąd jak najszybciej wyjść. Myślę że to w dużej mierze zależy od psychicznego nastawienia. Skoro nie rezonans to co Ci proponują ? Czytałam o takim badaniu bezinwazyjnym, podobnym do tomografu, ale nie pamiętam jak się nazywa. Pamiętam natomiast że wszyscy uczestnicy Tańca z Gwiazdami w TVN byli poddani temu badaniu. Wtedy, kiedy o tym czytałam, to badanie można było zrobić prywatnie za około 3 tys, ale tylko dwa ośrodki w PL miały to urządzenie. Dziś pewnie jest ich więcej i badanie są tańsze, no ale zabij mnie, nie pamiętam jak się nazywało to urządzenie. Oczywiście, częstuję truskawkami, czyściutkie są bo na włókninie, ale na wszelki wypadek, troszkę prysnąć wodą trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze chodzi o PET,tez Tomograf ,ale niby dokladniejszy ,najblizszy mam w Poznaniu i Bydgoszczy .Nie wiem jeszcze co bede musiala zrobic ,tzn jakie jeszcze badania przejsc .Najpierw musze sie skontaktowac z lekarzem onko.Wczoraj o dziwo zapisywali i mam wizyte 2 listopada :-)Oczywiscie skontaktuje sie wczesniej ,bo wiesz Ferdzi ,musze miec reoperacje ,a jesli bedzie cos nie tak to mi nie zrobia . Ide zrobic druga kawe ,cisnienie skurczowe mi spadlo do 112 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cala moja trojca spi ,tzn chlopaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) 👄 Od czego by tu zacząć ...? ;) Może tak... Liness :) to nie tak...jednak mylisz się w tej sprawie ...;) od ostatniego razu, kiedy to byłem na Rynku (czyli dość dawno) nie byłem jeszcze w Twoim City ...;) i wtedy to byłaś chora itd. i do spotkania na szczycie nie doszło (bo była też i wtedy Maribell) a ja akurat miałem czas ...;) no i właśnie ...aby doszło do zakupów z rabatem (na co ja jak najbardziej reflektuję) to musi wiele czynników współgrać ...;) :D a to nie zawsze ma miejsce ... fakt, nie wiem gdzie ...ale na jakieś 90% tak...kiedyś jadąc z Wawy chyba przejeżdżałem koło galerii która (zbieram tu info już długo ze szczępków) pasowała mi do Twojej ...;) tak, że...wpadnę kiedyś na 100% ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdżi, moja sąsiadko 👄, zawsze i mnie miło Cię tu widzieć ...;) Co do nazewnictwa ...wspomniałem o tym (oczywiście na marginesie) bo po pierwsze wiedziałem właśnie, że się o to nie obrazisz (a wręcz przeciwnie, i nie myliłem się ;) ) bo to drobnostka ...a po drugie, to było nieświadomie (czułem to) i nic sie oczywiście nie działo ...ale kiedyś może by to wypłynęło ...;) dlatego też, i tylko, ośmieliłem się na to...;) :Dja oczywiście nie zwracam uwagi na Twoją literówkę w moim nicku ...bo też czułem, i bylem tego pewien wrecz, że to przeoczenie i literówka ...;) u mnie to wywoływało uśmiech na twarzy, nic więcej ...:) Wyjaśnione, zapomniane ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiąteczne dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi 🌻 l hej Danusiu 🌻 l siemka Celinko 🌻 l witaj Gość 🖐️ l cześć Olivier l Pospalem dzisiaj trochę dłużej a potem musiałem się sprężać aby zdazyć do kościoła. Oczywiście bez dwóch zdań należało się odstawić jak stróż w Boże Ciało :p Po procesji trzeba było trochę zabłądzić aby za wcześnie nie wracać do domu. Na obiad dzisiaj robiłem bigos z młodej kapusty. Nie chwaląc się bardzo dobry wyszedł. l Topikowe zaległości nadrobiłem, wszystkiego spróbowałem. Teraz pora na kawę. Mam do kawy ciasto z truskawkami,znaczy biszkopt, krem i owoce w galaretce. l udanej reszty dnia życzę :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...muzyka tej orkiestry jest cudowna ...unosi w inny świat ...pełen relax i odprężenie ...;) fajnie, że sie podobała i Wam...:) Gość świetny fragment wybrał ...dziękuje i ja ...:) kontynuacja ...;) http://youtu.be/qMuKw1NYpjs Saam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie wino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u was tak nijako ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy korzystaja z pogody i nie spedzaja calego dnia w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nawet jak już są w domu to niekoniecznie muszą non stop siedzieć w necie. Ja miałem usiąść do komputera aby posłuchać muzyki a przy okazji wyszukać i zorientować się w cenie pewnego potrzebnego mi do remontu materiału i jakoś nie znalazłem na to czasu. Poza tym znowu lustro na tapecie, znowu trudny wybór. l cześć Zuziu 🌻 pora kolacji nadeszła więc fajnie że pomyslalaś o poczęstunku. l hej Agnieszko 🌻 Ciebie również pozdrawiamy i dobrego życzymy. l Ja dzisiaj nawet kwiatów nie sadziłem. A miałbym co bo kupiłem wczoraj ponad trzydzieści krzaczków w doniczkach, różne rodzaje. Ale za to z podlewaniem miałem masę roboty. Niewygodnie bo roslinki duże a doniczki małe, ziemia zakryta liśćmi, trudno się dostać. Nie wiem kiedy znajdę czas na grządkowanie. Może jutro zrobie godzinną przerwę odrywając się od ścian. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Sam - ja tez lubie prace w ogrodzie i wlasnie przymierzam sie do uporzadkowania grzadek pod rabatki. Tylko nie bardzo wiem co posadzic. Teren trudny , podmokly i duzo kamieni. Moze cos doradzisz ? A moze wiesz jakie warzywa nadaja sie na taka wilgoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi mówiła rano że dzisiaj Dzień Demokracji. Demokratycznie więc w łonie własnego jestestwa przeprowadziłem referendum połączone z głosowaniem tajno-jawnym i wyszło że dzisiaj udaję się spać z kurami (pewnie będzie tylko jedna). Natomiast rano wstanę z kogutami (niekoniecznie na głowie). Być może saam będę zmuszony zrobić kukuuryyykuuuuuu.... bo tych wioskowych coraz mniej, możliwe że nie ma ani jednego w sasiedztwie. Dzisiaj leniuchowałem więc wypadałoby jutro nadrobić opóźnienia które niewątpliwie narastają odsuwając termin zakończenia prac na jeszcze bliżej nie określony dzień. l l l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×