Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Gość gość w pomidorowej potrzebie
Calinesso1 🌻 cennych wskazówek nigdy nie za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,glowa potem troche zelzala i zaczelam czytac ,ale nie bardzo mi pasuje ta ksiazka .Jest to 'Weronika postanawia umrzec ' Paulo Coelho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna łyka kilka opakowan lekow nasennych i potem znajduje sie w psychiatryku .Wiesz ,ze nie powinnam takiego g....a czytac i chyba nie bede tego czytala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Calinessa Napisałam o przyczynach zazdrości, ale niektórzy mają to w naturze i pewnie tego już nie wykorzenisz :( Twój sposób na przecier ciekawy, tylko trochę obawiam się czy skórki też się zmiksują ? Pewnie jednak wolałabym je zdjąć, tak na wypadek wszelki. No ale sprawy przecierowe już za mną. Pomidory które zostały jeszcze na krzakach powolutku dojrzewają, ale już nie mają tego smaku co wybarwione w pełnym słońcu. Sporo mam jeszcze koktajlowych sopelków i co mi się ich nazbiera, to wkładam do słoika i dodaję chrzan, czosnek i koper i zalewam zimną wodą z solą. Na razie ładnie się prezentują, mam nadzieję że tak przetrwają do zimy a wtedy to już będzie rarytas :D Dziś zrywałam gruszki, na razie zerwałam 2 wiadra(jedno już zawiozłam do wnusi :D) Moje gruchy to konferencje, muszą trochę poleżeć by były dobre. Niestety zerwałam tylko tyle ile dosięgnęłam ręką a resztę trzeba z drabiny a jedną odnogę całkiem trzeba wyciąć, więc będą wygodnie zbierane z leżących gałęzi. Poza tym zebrałam 5 litrowe pudełko orzechów. Tyle samo ostatnio dałam wnusi, a jeszcze na drzewie jest sporo. Teraz orzechy są najlepsze, mają jeszcze białą skórkę pod skorupką, którą można bez problemu zdjąć a orzeszek jest mięciutki i słodziutki. Gość w pomidorowej potrzebie, sory, ale ciężko odróżnić płeć, kiedy pisze się bezosobowo:D Cieszę się, że mogłam pomóc, polecam się na przyszłość :D Daa, pewnie wsiąkłaś znowu w jakąś książkę, przecież nie wierzę że aż tak głowa boli. Mnie jak boli głowa to jak Calinessa, też o czytaniu mowy nie ma, bo oczy bolą nawet :( Objechałam popołudniu wszędzie tam gdzie miałam być rano i ...udało mi się kupić to co chciałam. Kiedyś kupiłam w Lidlu takie ręczniki w granatowo-niebiesko-białe paski a dziś udało mi się kupić idealnie taki sam chodniczek do łazienki:D na taki polowałam od dłuższego czasu a i wymiar idealnie taki jak potrzebowałam. W Netto udało mi się jeszcze zdobyć laskę, taką co się z nią spaceruje :D dla mojej mamci. Kiedyś mnie prosiła bym jej kupiła, bo tą którą jej kupiłam dawniej, dała swojej koleżance i oczywiście ja mam jej kupić nową. Na szczęście kupiłam i nawet jej o tym nie powiem, zachomikuję i będzie to część prezentu gwiazdkowego:D Niestety do CCC znów nie dojechałam bo od rana mam zaburzenia jelitowe i w trybie przyspieszonym musiałam wracać do domciu. Jeszcze wyjdzie na to że zima przyjdzie a ja będę bez butów:O Oj się rozpisałam...dobra już nie przynudzam, na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoch , na szczęście nie tylko ja skakałam :D Daa, wszystko opisałam w szczegółach :D tylko musiałam wkleić dopiero po edytowaniu strony, bo mnie spamowało Zuzanno i jak upiekłaś te ciasteczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi ,ale na spozywce tez pewnie bylas ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, Paulo Coelho. to ciężki autor, więc rzeczywiście lepiej nie czytaj. Wczorajszy film, na który Cię zapraszałam, też był z gatunku ciężkich, więc po co oglądać takie obrazy, czy czytać książki, by się później zamartwiać... no i miałam sobie iść..no to idę ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze nie idę :P Ze spożywki kupiłam tylko w Lidlu serki z pilosa, jakieś masło i parówki z szynki. Nie byłam w kauflandzie, a tam właśnie robię zawsze największe zakupy. No ale fakt o mące zapomniałam:O jekuś, no już idę ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he chyba już wyskakane...nie liczyłam postów i nie widziałam że,już trzeba skakać.teraz jestem na telefonie to dużo nie napisze. Stoję przy garach i gotuję rosół na trzy dni z kuraka z wolnego wybiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ,nie za bardzo lubilam go czytac ,ale ktos polecal te ksiazke ,wiec wypozyczylam ,Tez ide skladac pranie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) nie chcę nic sugerować ale czy czasem Twoje problemy jelitowe nie biorą się stąd, że zjadasz dużo rozmrażanego ? prawie codziennie coś tam odmrażasz...no chyba, że to w czym innym rzecz. Najlepiej jednak jeść świeżo gotowane, chocby przez dwa- trzy dni gdy stoi w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ugotuję makaron i muszę poodkurzać. Zauważyłyście dziewczyny, że gość Pomidoras też daje kwiatki ? ;) miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cip cip cip cip stare c****a🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,ten gosc od pomidorow to brzmi znajomo :-) Gdzie zlapalas takiego kurczaka ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się całkiem rozkręciłam :D rano byłam do niczego a teraz mam dużo energii :D zwłaszcza jak przeczytałam że cip..cip:P:P:P a niech mu tam:P Byłam na ogrodzie, zerwałam sporo (3 litry) pomidorków koktajlowych i wycięłam chyba z 10 główek kapusty. Kapusta poszła na razie leżakować, jak zmięknie to ją będę kisić, pewnie nie wcześniej jak w sobotę. Calinessa, nie, absolutnie nie, mrożenie jest wskazane i zawsze po rozmrożeniu gotuję, więc to nie to. Dziś dolałam sobie mleka do kawy a że nie robiłam tego już dość dawno, to na skutki nie trzeba było długo czekać. No, ale już jest dobrze, mam nadzieję że całkiem się uspokoi. W zasadzie to nie mam takich problemów, dziś wyjątek. A jeśli chodzi o mrożenie to zapewniam Cię, że bezpieczniej jest zamrozić, niż trzymać np zupę przez trzy dni w lodówce, tam też może się zepsuć a po drugie ...trzy dni z rzędu jeść to samo ???:O oj kiepsko to widzę :D Mój żonkil na pewno by się zbuntował, bo czasem dwa dni z rzędu tak ale trzy to już przesada:D Daa, do mojej listy zakupów zapomniałam dopisać świeże pstrągi, sztuk dwie (ale na jednej tacce) i świeży sok z ananasa ( z lodówki) właśnie go piję, oczywiście wlałam go do litra wody mineralnej:D ale jest pyszny i chyba częściej będę go kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa :) kuraka złapałam w markecie :D, był troche droższy. Ferdzi:) na szczęście M się nie buntuje nawet mnie zachęca bym ugotowała cały gar :D lubi zupy i zjada grzecznie przez parę dni, najczęsciej to są dwa ale rosół może trzy dni jeść, zresztą do zupy można sobie coś dokładać i urozmaicać np. kawałek kiełbaski czy jajko. Też lubię sok z ananasa, owoc zresztą też lubię na świeżo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a teraz coś dla rozluźnienia majtasów :P:D Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego: - Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić? Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta: - Co się stało? - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć! - Ok, rozumiem, jasne. Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go: - No, co jest? - Jaki ten świat mały!:D:P:P: i jeszcze jeden ; - Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje dla turystów? - Mieliśmy, ale niedawno wyszła za mąż. :P:P:P:P do trzech razy sztuka :D Nowakowa spotyka Kowalską: - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje! - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, ja na dziś zamykam swój teatrzyk :D a jak w nim nowa bajka zamieszka to się znów wproszę :D:P Pożegnam się z Wami, muszę odespać nieprzespaną noc, mam nadzieję że ta będzie zdecydowanie lepsza. Pooglądam jeszcze seriale i na podusię. Miłych snów 😍 Dobrej nocy wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór :) o Ferdzi się rozkręciła, nakręciła i skręciła na swoje ścieżki :) dzięki za dawke humoru :) odsypiaj Ferdzi, dobrej nocy pełnej gorących snów....:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciezko pracuje na wyplate ,a tu zarty :-) Ulan znow obdarzyl mnie wypisywaniem faktur ,przelewow i podobnych swistkow .Jeszcze nie skonczylismy ,wiec musze isc dalej 'harowac'bo inaczej nie bedzie diengow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój ,,Ułan" już się zbliża do domu po pracy, ciekawe co będzie wolał? piwo czy rosół ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×