Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nieznośny sąsiad... jak temu zaradzić? :((

Polecane posty

Gość gość

moi sąsiad, który mieszka tu (u swojej babci tak wlasciwie) od jakichś 2 miesięcy codziennie puszcza głośno muzykę za dnia. i to tak z 3h dziennie że wytrzymać się nie da. jak raz zwróciłam uwagę to była kłótnia a i tak nic to nie dało. w tym roku pisze maturę, potrzebuje więcej czasu na naukę ale nie da się :/ a nawet jak się nie uczę to chce sobie posiedzieć z chlopakiem lub jakoś inaczej spędzić czas to tak czy siak muzyka przeszkadza :/ co mam z tym zrobić? mogę zgłosić to na policje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz nawet jak byłam chora to nie można było spokojnie poleżeć bo muzyka grała. :/ w święta tak samo sobie nie darował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że możesz dzwinić na policje jest na to paragraf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie chcialam ale kolezanka powiedziała ze dzwoni się jak jest cisza nocna która barwa od 22 do 6 :/ a on jak dzisiaj od 8 rano zaczął grać tak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli nie jest to w czasie ciszy nocnej to raczej policja sie nie przejmie. Predzej udaj sie do jakiejs administracji budynku czy spoldzielni i zgłos to. Oni predzej go upomna. Wredny sasiad to zmora wiem cos o tym. Ja mialam inna sytuacje. Nasz sasiad nas dreczyl za nic. Szklanka upadla ze zaklocamy mu spokoj, o wszystko sie czepial. 15 lat to trwalo , w koncu sie wyprowadzilismy a on sam niedawno umarl z tego co slyszalam, nawet wlasne dzieci mialy go dosc. Takie jest wlasnie mieszkanie w bloku cienkie sciany i sasiedzi z ktorymi trzeba mimo wszystko dobrze zyc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A probowalas sie z nim m rozmowic delikatnie? Moze on sobie nie zdaje sprawy ze dokucza innym? A jesli wie i nic sobie z tego nie robi to zglos to gdzies nie wiem jakas rada mieszkancow czy administracja budynku. Jak to nic nie da wtedy policja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałam rozmawiać i zakończyło się kłótnia bo z nimi nie da się dogadać :/ tak myslalam ze może zadzwonię do dzielnicowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego pojęcia jak "cisza nocna". Pojecie to jest reliktem przeszłości.. Art. 51 kodeksu wykroczeń mowi: kto krzykiem hałasem alarmem zakłóca spokój podlega karze grzywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie przedzwonie tam niedługo. bardoz dziękuję za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×