Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

temat dla spóźnialskich... odchudzanie od 7. stycznia

Polecane posty

Gość lanulaj
Napiszcie cos o sobie. Ja jestem ania.mam 30lat 8letniego syna kupe roznych zawirowan w moim zyciu. Z waga walcze od lat. Udalo mi sie duzo zrzucic utrzymywalam sie przez killka lat i odkad zaczely sie moke problemy zdrowotne zaczelam przybierac. Teraz pewnie waze z 95 przy wzroscie 170 ale dokladnie bede wiedziala jak kupie nowa wage. Dzis dietowo mam dietke od dietetyka. Powodzenia wam i sobie zycze mam nadzieje ze jak najdluzej tutaj wytrwamy i bedziemy sie wzajemnie wspierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
O to super Alicja. Ja tez chce zaczac biegac. Biegalam czasem ale to tak mniej regularnie. Aura troche nie sprzyje ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudne choćby nie wiem co
Ja też mam synka Aniu,5 letniego. Jeżeli chodzi o bieganie to pewnie by nie wypaliło gdyby nie to,że mam 3 miesięcznego szczeniaka,z którym co wieczór wychodzę na długi spacer do parku...i tak sobie razem biegamy troszkę ;) Co masz w planach dzisiaj zjeść? U mnie najgorzej jest wtedy kiedy moje chłopaki wcinają cudnie pachnący obiad...A ja muszę obejść się smakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
Ja mam diete od dietetyka jyz kilka miesiecy temu sprobowalam przez tydz i ladnie spadalo dieta latwa tania i przyjemna no i ma podkrecic moj.metabolizm ktory juz stanal praktycznie. Dzis tak: I sniadanie platki owsiane zalane mlekiem II sniadanie 2 skibki razowca z chuda szynka i pomidorem III sniadanie jablko O 400ml zupy warzywnej K 400g salatki pomidor ogorek salata Oczywiscie nie mozna podjadac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta na dietę
ja jestem sama więc nikt niczym mnie kusić nie będzie a zakazanych produktów po prostu nie kupuję:) Na szczęście teraz o wiele łatwiej mi się opanować w sklepie i już tak nie ciągnie do działu ze słodyczami:) Ja pod koniec dnia napiszę co jadłam bo jeszcze nie wymyśliłam nic na obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudne choćby nie wiem co
Oj z tym podjadaniem to mam problem :P Lubię coś "skubnąć",he,he. Ja na I śniadanie dzisiaj wciągnęłam dwie kromki chlebka chrupkiego z chudą szynką i popiłam kawą z mlekiem (nie używam cukru od kilku lat,także kilka kcal zaoszczędzam :D ) , a teraz na II śniadanie płatki owsiane na mleku 1,5 % Na obiad jeszcze nie wiem co zjem,pewnie jakieś zielsko ;) Ja odchudzałam się z dietą 1000 kcal,bez żadnej aktywności fizycznej(poza seksem,hłe,hłe) ponad 4 lata temu i w ciągu 3 m-cy zleciało 12 kg.A przez ostatni rok moje życie wyglądało troszkę inaczej i niestety fast foody i alkohole osadziły się na ciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudne choćby nie wiem co
Zawzięta,zazdroszczę braku kusicieli :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
U mnie kusicielem jestem ja sama dla siebie hehe moj syn mega niejadek i jeszcze wybredny na dodatek :( a moj man je co mu dam jesli dietetyczne to po prostu zjada wiecej hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
Przed operacja krecilam codziennie hula hopem teraz troche sie balam bo brzuch bolal ale jak tylko mina mi dolegliwosci to zaczynam od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założycielka temaciku
ja lat 21 jeszcze, województwo łódzkie, podjadać uwielbiam i to mnie chyba gubi. no i zajadanie stresów. kilka miesięcy temu też się odchudzałam, zeszłam poniżej 70, śmierć matki, po której została mi masa problemów i bach - wszystkie kg wróciły, no bo czasu nie miałam, jadłam w biegu, jadłam jak mi było źle, jadłam jak coś nie wyszło... moja wina. teraz sytuacja w moim życiu powoli się stabilizuje (mam taką nadzieję) więc wracam ze spuszczoną głową i nadbagażem kilogramowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
U mnie brzuch i nogi masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
To jest najgorsze ze wystarczy ze cos w zyciu sie dzieje zaraz wplywa na kg. Zazdroszcze tym co chudna bo nie moga jesc w stresie ja mam na odwrot. Tylko stres i mozg sie wylaczy hehe i zjadam wszystko co jest w poblizu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założycielka temaciku
moją zmorą są boczki, jaki tam boczki, boki ogromniaste, na drugim miejscu uda. na razie z aktywności to tylko taniec i brzuszki, może zmobilizuję się do ćwiczeń. Dziś zjadłam już: śniadanie: musli z jogurtem naturalnym (musli kupne, jestem za leniwa na robienie sama) 2 śniadanie: pół jabłka, 1/3 banana i kostka czekolady deserowej - takie oszukanie organizmu, bo od razu przecież słodyczy nie byłabym w stanie zupełnie odstawić na obiad zjem zupę jarzynową produkcji własnej, co uważam za sukces, chociaż i tak nic nie dorówna kuchni mojej babci. Wiem, wiem każda babcia gotuje najlepiej na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba2015
Hej jestem facetem mam 29 lat 190cm i ważę 100 potrzebuje zrzucić 10kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założycielka temaciku
Sukces, na naszym temacie pojawił się facet. tam ta da dam. Witaj mężczyzno w naszych skromnych progach. Jaką stosujesz dietę (chociaż może dieta to złe określenie), co robisz by schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzenie nie może nami rządzić!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
Hej Kuba witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanulaj
Jak piszecie jako gosc nie wiadomo kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta na dietę
a moje ćwiczenia wyglądają tak, że dziennie wychodzi ok 30 min (od dzisiaj zwiększam do 45): jednego dnia rowerek, kolejnego hula hop, następnego dnia ćwiczenia na mięśnie brzucha, ud, rozciąganie itp. i zamierzam jeszcze wyciągnąć z szafy i nadmuchać piłkę do ćwiczeń. Kiedyś ćwiczyłam tylko jeden rodzaj codziennie ale zbyt szybko się tym znudziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta na dietę
o mężczyzna! witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założycielko, ja też łódzkie ;) po prostu stwierdziłam, że parę kg pasowałoby zrzucić dla lepszego samopoczucia. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie :D Do tej pory: szklanka mleka 0% z 1/2 łyżeczki miodu i cynamonem, mieszanka warzyw i ok 80g owoców morza z sosem sojowym, kawa z mlekiem sojowym :D Mi bardziej zależy na diecie niż na ćwiczeniach, jakoś nigdy nie lubiłam mięśni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spacerki z pieskiem z rana przed pracą 10 km i więcej a także pływam przynajmniej godz. dziennie. Zero alkoholu. Głodówki i diety na razie mi nie w głowie:) ale jak więcej ruchu nie da efektu to niestety potrzebna będzie dieta a wtedy o poradę zwrócę się do was drogie kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netoperek26
Dzień dobry:) Dołączam się do Was:) Parę słów o mnie: 26- letnia mieszkanka świętokrzyskiego, 160 cm wzrostu, z tego co waga ostatnio pokazała 55 kg żywej wagi. Cel- schudnąć. Nie wiem ile, ale patrzeć na siebie nie mogę, te ostatnie 5 kg utyłam przez grudzień więc bardzo szybko. Zaczęłam walczyć od 1- go ale nie było gdzie się podpiąć;) Jaka dieta- nie liczę kalorii, raczej odchudzam się intuicyjnie, bo już kiedyś musiałam zrzucić większą wagę, nie odmawiam sobie niczego, no może teraz do czasu stracenia pierwszego kg nie ruszam słodyczy, ale całkowita eliminacja czegokolwiek powoduje u mnie niezmierną chęcią złamania zakazu :classic_cool: Do tego ćwiczę i masuję się bańką chińską, choć do tego ostatniego to mam lenia jak cholera:P Więcej nie przynudzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Ja również okolice Poznania ;p bardziej na środę wlkp :-D Dzisiaj przyszedł stepper, startuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta na dietę
Ja już mogę napisać dzisiejsze menu, wprawdzie kolacji jeszcze nie miałam ale już wiem co będzie:) 1. 2 kanapki z chleba pełnoziarnistego z serem, ogórkiem i rzodkiewką - 190 kcal 2. sok z marchwi i jabłka 250 ml - 110 kcal 3. pół bagietki czosnkowej + szklanka mleka - 428 kcal 4. ryż z marchewką i groszkiem polane białym sosem w wersji light:) - 402 kcal 5. koktajl truskawkowy (200 ml mleka + 150 g truskawek) - 170 kcal Wstrzeliłam się idealnie w planowane 1300 kcal:) Wiem, że ta bagietka to grzech ale mi zostało i żal było wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×