chyba sie mna zabawil...

No wiec spotykalam sie z nim miesiac, znalismy sie tydzien tylko. Na poczatku nie chcialAm go, byl bardzo nachalny, ciagle pisal, chcial sie spotykac, wiedzialam ze bardzo mu sie podobam bo ciagle mi to powtarzał. Wkoncu przekonal mnie do siebie. Po miesiacu on wyjechal i spotkalismy sie dopieto po 5 miesiacach. On ciagle dzwonil, pisal, bylismy w stalym kontakcie. Widac bylo ze mu zalezy(a moze dobrze gral).. Spotkalismy sie, nie chcialam z nim isc odrazu do lozka. Wydawal sie typeem, ktory moze miec kazda z drugiej strony powtarzalam sobie, ze chyba mnie nie traktuje jak panienke na zaliczenie bo po co by sie tyle miesiecy staral. Zabawialismy sie, ale do sexu nie doszlo, nie chcialam. Chociaz mialam wielka ochote i on o tym wiedzial, ale ciagle myslalam o tym, ze chce jakies deklaracji.. Rozczarowal sie, powiedzial ze mu przykro, ze nie jest dla mnie odpowiedni, zebym mu zaufala.. Ale nie chcialam mu sie tak latwo dac.. Niby na 2 dzien bylo wszystko normalnie, znowu opowiadal mi k wszystkim. Ale od naszego spotkania cisza.. Zadzwonilam, ale nie oddzwonil.. Nie moge przestac myslec o nim.. Jeszcze ostatnio zapewnial mnie, ze bedzie sie staral a teraz cisza.. Chciałabym napisac, ale przeciez po co.. Chyba zalezalo mu tylko na sexie.. Co robic? Co sądzicie o tym? Wiem, ze glupio zrobilam zw pozwolilam mu na cos wiecej a potem powiedzialam nie. Powiedzialam ze nie chce odrazu.

pobawił się Tobą i zostawił, nic dziwnego skoro łatwa z Ciebie laska

...raczej nie pobawil skoro nic nie bylo :) odczekaj jeszcze troche a nie zalisz sie odrazu

Dałaś się wymacać, a potem powiedziałaś: STOP! A teraz jesteś zawiedziona, że się nie odzywa. Hmm...

Latwa bo powiedzialam nie?

i jeszcze chce więcej, chce się z nim kontaktować.

a moze poprostu na dupka trawilas

napisałaś że się zabawialiście? waliłaś mu pewnie, swoje zrobiłaś, może nie dałaś, ale skro dałaś się kcolesiowi obmaxywac to masz za swoje

Łatwa, bo dałaś się wymacać.

Nie wiem, niby jest naprawde wporzadku chlopakiem. Powiedzial o nas swojej rodzinie. Problem to to, ze kreci sie wokol niego sporo kolezanek. I to mnie denerwuje, dlatego tak postapilam. Poza tym powiedzialam mu, ze nie pojde z nim odrazu lozka

Po 1 to nie jest tak ze jest mi obcy, uwazam z na tyle co sie znamy to calkiem sporo. Po 2 nic nie walilam dla twojej wiwiadomości..

Bez sensu pisac do niego? :(

ciesz sie ze d**y nie dalas bo bardziej by bolało,olej go chodzilo mu o seks

tak bez sensu pisac, nie ran siebie bo on co najwyzej cie zmanipuluje aby byl seks i potem papa

Ehh.. Nie moge przebolec ze tyle miesiecy nic nie znaczylo.. :/ Nawet nie wiem dlaczego mnie do niego ciagnie, nie pooba mi sie z wygladu, chyba wlasnie jego charakter tak na mnie dziala..

Daj sobie z nim spokój dziewczyno. Miałam podobną sytuacje, facet się starał codziennie pisał, itp a nagle sie przestał odzywać, wiesz z jakiego powodu? bo wydawało mu się ze i tak nie bedzie miec u mnie szans na stały związek. Zabolało mnie to zachowanie jego ale cóż zrobić widocznie jest cipą a nie facetem skoro bał się zapytać o to co do niego czuję. W twoim przypadku ewidentnie widac ze kolesiowi zależało na seksie

jak ja czytam, co za głupoty tu czasem ludzie piszą, to naprawdę... xx autorko, wygląda na to, że trochę się zawiódł, że tak trudno Cię zdobyć. może myśli, że do ślubu będzie musiał czekać. możesz szukać kontaktu z nim, jeśli chcesz. nie sądzę, żeby chciał Cię tylko zaliczyć, ale pewnie zależy mu na tym, żeby do seksu doszło już teraz jak najszybciej. jeśli sama jesteś na to gotowa i chciałabyś już seksu, zasugeruj mu to delikatnie, a na pewno będzie za moment u Twych drzwi :) ale najważniejsze, czy sama tego naprawdę byś chciała. jeśli nie - i tak możesz pisać, tylko bez takich sugestii. i zobaczysz, co się stanie. w końcu powinien Ci coś wyjaśnić, po tym, co Was łączyło, a nie tak - znikać bez słowa.

Niestety faceci odchodzą bez słów. Przestają sie odzywać. Nie wmawiajcie dziewczynie ze nie chodziło mu tylko o seks bo prawda jest taka ze o to mu własnie chodziło. Jak facetowi coś nie odpowiadda i nie jest zakochany to nie stać go na to aby się kulturalnie rozmówić. Taka prawda- ja coś o tym wiem

jak ja czytam, co za głupoty tu czasem ludzie piszą, to naprawdę... xx autorko, wygląda na to, że trochę się zawiódł, że tak trudno Cię zdobyć. może myśli, że do ślubu będzie musiał czekać. możesz szukać kontaktu z nim, jeśli chcesz. nie sądzę, żeby chciał Cię tylko zaliczyć, ale pewnie zależy mu na tym, żeby do seksu doszło już teraz jak najszybciej. jeśli sama jesteś na to gotowa i chciałabyś już seksu, zasugeruj mu to delikatnie, a na pewno będzie za moment u Twych drzwi ale najważniejsze, czy sama tego naprawdę byś chciała. jeśli nie - i tak możesz pisać, tylko bez takich sugestii. i zobaczysz, co się stanie. w końcu powinien Ci coś wyjaśnić, po tym, co Was łączyło, a nie tak - znikać bez słowa. Nie daje mu po sobie poznac, ale bardzo mi na nim zalezy. Wygada sie przy mnie, rozbawia mnie. Ni moge uwiezyc z zalezaloby mu tylko na sexie. Dobrze rozumien ze jest rozczarowany i wiem z duzo w tym mojej winy. Nie chcialam mu poprostu dac sie odrazu. Dzwonilam alr nie oddzwonil. Bardzo chcialabym sie z nim zobaczyc, ale nie wiem co teraz robic. Co napisac. I czy wgl warto..

nic tu nie jest Twoją winą, nie zrobiłaś nic złego, przestań się obwiniać, naprawdę :) zadzwoń do niego jeszcze raz, albo napisz. może zapytaj w smsie czy wszystko ok? warto :)

Co mu moge napisac? Dlaczego sie nie odzywa? Czy znudzilam mu sie juz? Jak mi nie odpisze to nie wiem co bedzie..

nie, nie pisz wprost takich rzeczy, bo się wystraszy, to zabrzmi jak pretensje. jak na razie to on tylko raz nie odebrał telefonu, tak? mógł mieć 100 tysięcy różnych powodów, nie powinnaś tak od razu wychodzić z pretensjami. ja bym... chyba bym zadzwoniła jeszcze raz, a jak znów nie odbierze/nie oddzwoni, napisałabym smsa i zapytała, czy wszystko ok.

Tak.. Chociaz wcześniej przez te dni pisalby i dzwonil juz kilka razy. Nie wiem jak zaczac :/

zadzwoń normalnie, jak odbierze to zapytaj, co u niego. rozmowa się jakoś potoczy, trochę wyczujesz, co się dzieje. ewentualnie sama możesz nawet zaproponować spotkanie w tej rozmowie. a jak nie odbierze/nie oddzwoni, odczekaj jeszcze trochę (np. jeden dzień) i napisz smsa z pytaniem, czy wszystko ok. powodzenia! :)

Dziekuje Ci bardzo! :*

gość wczoraj Niestety faceci odchodzą bez słów. Przestają sie odzywać. Nie wmawiajcie dziewczynie ze nie chodziło mu tylko o seks bo prawda jest taka ze o to mu własnie chodziło. Jak facetowi coś nie odpowiadda i nie jest zakochany to nie stać go na to aby się kulturalnie rozmówić. Taka prawda- ja coś o tym wiem xxxx Ale dlaczego tak postępują, po jaka cholere rozkochują w sobie dziewczyne a później porzucaja, to nie ma sensu.

Wlasnie nie rozumiem go kompletnie. On jest taki, ze jesli poczuje sie urazony to potrafi nie dawac znaku zycia przez dluzszy czas. Nie rozumiem dlaczego przez kilka następnych dni ze jest ok a poten przestal soe odzywac.

Jak Ci na nim zalezy to napisz, sprobuj sie dowiedziec o co tak naprawde xhodzi. Jak nie odpisze to zapewne o sex.

A ja się zastanawiam dlaczego faceci sa takimi tchórzami, o co chodzi, dlaczego nie maja odwagi spotkać sie i porozmawiać, tylko wolą odejść bez słowa??????

potulne ciele dwie krowy ssie.