Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

rajska wyspa 3

Polecane posty

no jest:) Ploteczko do szycia trzeba mieć dryg, u mnie takiego nie ma:P ale pochwalę, że umiem haftować różnymi metodami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje firanki sa najprostsze pod słońcem, wysłałam je Wam na @, to są zdjęcia z ubiegłego roku, gdy wysałam po remocie każdej wyspiarce ;). Ja mam małą chałupkę. Gajówka jest większa. Ale niestety, tam nie bywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix a lokator gajówki jak sobie radzi? coś wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix hihi jak to są proste firanki, to ja jestem baletnica;):P owszem nie są wyfiokowane, ale jednak ozdobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic, muszę się zmywać. dobranoc dziewczyny. Plotko Dorix papapap, dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zulka płacę za masaże całego kręgosłupa 20zł i za prądy DD 8zł. W przyszłym tygodniu mam prądy gratis. Jestem stałą klientką:D Ja zamawiałam firany w "markizeta" bardzo szybko przysłali i nawet niedrogie. Zulka zrobiłaś już focha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Terix. Faaaajnie masz z tymi masażami. Nigdy nie byłam masowana, tym bardziej prądowana :) Terixiu, pamiętasz moje firanki ze zdjęć czy mam Ci też przesłać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Zulka, jutro baw sie wspaniale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix dzięki, dostałam, to wcale nie takie proste firanki:D Bardzo ładnie upięte. Ja kupiłam ostatnio zupełnie proste żakardowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek. No jestem:) Dopiero sie wyrobilam. A ja potrafie szyc, ale mam tak kiepskie oczy ze nie moge nawlec igly w maszynie. No i nie szyje ostatnio, troche z "niewidzenia" troche z braku czasu (czytaj lenistwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mam jaśniej w pokojach, bo te wszystkie ozdoby zasłaniają światło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylka 🖐️ ja też jestem ślepa, ale szyję tylko w dzień. Ostatnio poszyłam poszewki na jaśki zapinane na zamki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam zaslon tylko firanki w pokoju. I to wystarczy. Trzeba by bylo kupic jakies nowe:O Wisza juz chyba dlugo...nie wiem ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślę o firankach na zmianę, te przez rok juz mi sie "opatrzyły" Buziak Bastylko. Ja to Was chyba zaskoczę. Wiecie, że pracowałam przez rok jako szwaczka w szwalni a wcale nie mam daru do szycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie potrafie zrobic dziurek na maszynie:O Wszywanie suwakow tez idzie opornie:O Wczesniej fastryguje zeby bylo rowno:O Ty Terix potrafisz. Pamietam Twoj patchwork czy jakos tam sie to pisze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a i maszyne mam stara. Jest ciezka. Ale nowej nie oplaca sie kupowac dla takiej krawcowej jak ja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko, to nie sa nowe zdjęcia, już Wam kiedys je przesyłałam, ale z przyjemnościa wysłałam Ci ponownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanki doszly Dorix🌼 I co Ty piszesz ze masz prosciutkie? Prosciutko to wisza, ale sa skomplikowane i to bardzo. A te brazowe listki wisza luzno czy jest to wzor na materiale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix powinnaś mieć szycie w małym paluszku:D Bastylka ja niczego nie fastryguję, bo szkoda mi czasu na podwójną robotę. Kiedyś na maszynie haftowałam obrusy ściegiem riszelie (nie wiem jak to się pisze) Ale wtedy pracowałam, miałam małe dziecko i miałam więcej czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listki wiszą sobie, zauroczyły mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki pożegnam się już, jutro jedziemy do dzieci(kupili nowe meble, trzeba oblać) Dobrej nocki wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paluszek to ja sobie przejechałam taka przemysłowa maszyną do szycia. Szybką jak pieron. Miałam wtedy fotel obrotowy na trzech nogach, a że jestem niska to kręciłam się na nim z jednej strony zabierając materiał do szycia, a z drugiej oddając go po uszyciu. Pech chciał, że jedną fotelowa odnoga przycisnęłam pedał maszyny, ona szyła jak zwariowana, nawet mój palec a ja miałam nogi w górze i nie wiedziałam "ki diabeł". Wtedy jeszcze byłam panieneczką. Ciężko było u nas na wsi o pracę i wyjechałam do miasta. Tam był etat na szwalni, brałam co mi dawali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ukażą się wpisy dopiero po piątym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnialo mi sie ze kiedys uszylam sukieneczke komunijna dla mojej siostrzenicy. I do tego piekne pikowane bolerko- kufajecze z bialej blyszczacej satyny. Bylo to chyba 35 lat temu. Wszystko wyszllo i pieknie i super wygladalo! Duzo ubranek szylam tez sobie w mlodosci. Spodnice, sukienki , modne byly tez kombinezoniki takie kolorowe z bawelny:) jednym slowem wszystko co sie tylko dalo Terix pewnie pamietasz ze wtedy niewiele bylo w sklepach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×