Rozwódki koło 30stki to porażka

Widzę że coniektórzy ludzie nie maja zupełnie swojego życia, dlatego bezczelnie zagladają innym do łóżka. STARE C***Y

Takie patafiany jak ty autorze to jest dopiero porażka!!!!!!!!

gość dziś I co, widzisz kobietę i wiesz ilu miała facetów? Btw. To samo dotyczy mężczyzn.

Sama jestem 32letnią rozwódką i prawda jest taka ze raczej niemożliwym jest aby kobieta w tym wieku swoje życie seksualne kończyła na byłym mężu. Czasami jest tak ze po rozwodzie dopiero zaczyna się życie.

Spotykałem sie kiedyś z kobietą która twierdziła że jestem jej drugim facetem po mężu, jak się później okazało to byłem jej szóstym facetem po męzu, i jak tu wierzyć kobietom????

A ty jej mówiłeś, którą kobietą była dla ciebie?

Jedno w tym wszystkim jest pewne: Zarówno kobiety jak i mężczyźni w okolicach trzydziestki mieli w swoim zyciu więcej niż jednego partnera.

gość dziś To wcale nie jest pewne:)

"To samo dotyczy mężczyzn. " Wiesz czym się różni mężczyzna od kobiety?

gość dziś Tak, szarpnęło. Tak wyszło, że mam kilka koleżanek po 30, które są same z rożnych powodów i jakoś mi przykro, że traktuje się osoby w ich sytuacji z politowaniem xxxxxxxx No właśnie z różnych powodów, ale żadna bez powodu, bo tak chciała i o samotnym życiu marzyła

kobieta ma pochwe a mezczyzna penisa

Nie. Kobieta ma hymen, a mężczyzna szrank na kotasie.

>>Jak ktos ocenia sukces w zyciu przez pryzmat osiagniec naukowych lub finansowych - to bedzie z politowaniem patrzyl na matke 3-jki dzieci ktorej jedynym osiagniciem bylo rozkladanie nog.<< Tak się głupio składa, że najczęściej to te samotne i podstarzałe damy sukcesu rozkładają nogi przed kim tylko mogą, żeby tylko dorwać chłopa. Nie ważne, że żonaty, dzieciaty i w wieku zbliżonym do jej ojca. Ważne, żeby mu stanął, a jak nie to ona językiem pomoże :D i pójdzie do żony żebrać, żeby się z mężem rozwiodła, bo jej się ten facet podoba i kocha go. :D

Tak, wiem. Ale widzisz, jak się chce równouprawnienia, to się ma. Dla mnie facet, który lata byle tylko zamoczyć jest na takim samym poziomie jak kobieta. Możesz tu wyciągać kulturowe i biologiczne argumenty, ale ja trzymam się moralnego, bo wiem, że kultura i biologia będzie wykorzystywana jako usprawiedliwienie niemoralności. Dla mnie człowiek to człowiek. Albo się prowadzi na takim, albo na takim poziomie. A, że jedno jest forsowane jako bardziej naganne nie może być usprawiedliwieniem. Inaczej dojdziemy do poziomu muzułmanów, gdzie kobieta za gwałt jest skazana, a jego sprawcy często chodzą bezkarnie.

gość dziś << Tak się głupio składa, że najczęściej to te samotne i podstarzałe damy sukcesu rozkładają nogi przed kim tylko mogą, żeby tylko dorwać chłopa. Nie ważne, że żonaty, dzieciaty i w wieku zbliżonym do jej ojca. Ważne, żeby mu stanął, a jak nie to ona językiem pomoże smiech.gif i pójdzie do żony żebrać, żeby się z mężem rozwiodła, bo jej się ten facet podoba i kocha go. smiech.gif >> Znowu generalizacja. Ile znasz takich kobiet?

"gość dziś Kobieta zawsze ma branie. Wystarczy że daje. Tylko po każdym daniu jej akcje spadają, aż osiągnie poziom żula po denaturacie. Bo tylko taki ją jeszcze zechce." xx nie masz racji - pochwa sie nie zuzywa od seksu;-) podobnie jak penis;-) nigdy nie ocenisz jej akcji - bo mozesz oceniac tylko pozory, do rzetelenych danych ma dostep tylko ona - kobieta;-) amen;-)

"To popytaj swoich kolegów czy wolą do stałego związku taką która miała 100, czy po 3? Bo na razówe po pijaku to lepsza taka po 100. Mniejszy rano moralniak oczko.gif" xx trick polega na tym ze facet nigdy nie wie z ktora sie zeni - czy z taka od 3, czy od 33 czy od 333;-) moze tylko zgadywac;-)

"gość dziś Jak sie zagląda do pipy, to trzeba najpierw znać historie używania Co innego jak po 3 właścicielu, a co innego jak kto chciał to jeździł..." xx pochwa kobieca nie ma rejestratora tak wiec zagladajac niewiele wyczytasz;-) ;-) ;-) im szybciej sie pogodzisz z ta mysla tym lepiej dla ciebie - a i pamietaj ze pozory myla - czasem okrutnie;-)

"gość dziś Spotykałem sie kiedyś z kobietą która twierdziła że jestem jej drugim facetem po mężu, jak się później okazało to byłem jej szóstym facetem po męzu, i jak tu wierzyć kobietom????" xx zacznij sie zadawac z kobietami a nie z oszustkami;-) o chyba ze nie masz wyboru;-)

"Jedno w tym wszystkim jest pewne: Zarówno kobiety jak i mężczyźni w okolicach trzydziestki mieli w swoim zyciu więcej niż jednego partnera" xx a to juz zalezy od stylu zycia - twoja teza jest falszywa, proste;-)

gość dziś "To samo dotyczy mężczyzn. " Wiesz czym się różni mężczyzna od kobiety?" xx budowa ciala - powyzsza teze jest jednak prawdziwa - ludzie nie maja rejestratorow bylych partnerow (wiec teza jest prawdziwa), puszczaja sie obydwie plcie - i zarowno mezczyna u kobiety nie jest w stanie tego poznac/ocenic, ani kobieta u faceta;-)

"o właśnie z różnych powodów, ale żadna bez powodu, bo tak chciała i o samotnym życiu marzyła" xx a czy zycie bez mezczyzny rowna sie zycie samotne? a co z osobami homoseksualnymi i biseksualnymi? naprawde generalizacje zgubia prostych ludzi;-)

No tylko i wyłacznie od poglądów i stylu życia, no ale co ma zrobić człowiek po rozwodzie, któremu zycie nie wyszło? zamnknąc sie w klasztorze???? wiadomo że każdy szuka szczęścia, aze czasami po drodze się pomyli, trudno takie jest zycie, nikt celowo k******a nie uprawia.

"Tak się głupio składa, że najczęściej to te samotne i podstarzałe damy sukcesu rozkładają nogi przed kim tylko mogą, żeby tylko dorwać chłopa. Nie ważne, że żonaty, dzieciaty i w wieku zbliżonym do jej ojca. Ważne, żeby mu stanął, a jak nie to ona językiem pomoże smiech.gif i pójdzie do żony żebrać, żeby się z mężem rozwiodła, bo jej się ten facet podoba i kocha go" xx a to tylko wspolczuc zonie takie wyboru meza;-) poza tym seks dla takich dam to raczej zabawa - po co im na stare lata brac sobie na stale kolesia obarczonego dlugami (na potomstwo) skoro moga sobie kupic - czy tez "zdobyc" - takiego bez?;-) A i panie ktore pieniadze i ochote na pana - nie ida na zebry do zony , wysylaja swoich prawnikow i odkupuja takiego pana - patrz Julia Roberts (choc to przypadek ekstremalny) kobieta sukcesu kolo 40-tki wyslala sowich prawnikow do zony tego operatora co jej w oko wpadl i dostal koles rozwod w miesiac;-) jak sie pani Julii znudzi to moze go i odda - tak wiec sznasa jeszcze dla zony jest - o ile jest cierpliwa;-)

"gość dziś No tylko i wyłacznie od poglądów i stylu życia, no ale co ma zrobić człowiek po rozwodzie, któremu zycie nie wyszło? zamnknąc sie w klasztorze???? wiadomo że każdy szuka szczęści" x ale po co stygmatyzowac ludzi po rozwodzie - a czym oni sie roznia od takich ktorym sie rozpadl konkubinat, hm?

ROR dobrze prawisz ;-) Czytajac ten watek i czasami przeskakujac po tematach na kafe widoczne sa nastepujace tendencje: 1. Negacja seksualnosci kobiet (niekiedy odnosze wrazenie ze jakies tluki celowo sieja taka propagande na kafe, wg nich wszystkie kobiety, ktore mialy wiecej niz jednego partnera lozkowego to upadle szmaty) 2. Tematy z gatunku "jestem po 30-stce, samotna i przegralam zycie" (jezusie w niebiesiech az chcialoby sie taka baba potrzasnac!) 3. Parcie na slub (zabawne jak niektore zelazne dziewice i patronki ogniska domowego przestrzegaja inne kobiety zeby te za zadne skarby swiata nie godzily sie na wspolne zamieszkanie z partnerem dopoki partner sie nie oswiadczy) 4. Jak powyzej tylko nieco z innej manki - nie uprawiac z takim seksu dopoki sie nie z toba nie ozeni, bo tak to "zamoczy" i pojdzie roochacz to innej baby bo mysli prymityw, ze jak nieochajtany to moze bryzgac nasieniem na lewo i prawo. 5. Parcie na potomstwo - kazdy facet po "dluzszym" czasie zwiazku (1-1,5 roku haha) okazuje sie byc menda i bydlakiem bo jeszcze nie wykazuje checi do splodzenia potomstwa a przeciez kobiecie tak baaaaardzo zalezy na tym, zeby juz teraz urodzic gromadke szczesliwych dzieciatek i biada facetowi jesli do tych dzieci mu sie nie spieszy! Kobieta - przyszla staraczka - ma pierwszenstwo w spelnianiu swoich pragnien! (oczywiscie tu do glosu dochodza zelazne dziewice i patronki ogniska domowego i poszczekuja razem z rozezlona kobieta, ze facet to zwykly roochacz i zeby mu bana na bzykanie zrobic i koszuline se w kroku zawiazac - wtedy przyjdzie taki na kolanach blagac o litosc.. dobre sobie;-) Reasumujac: nie wiem w jakim ja swiecie zyje ale w moim blizszym i dalszym otoczeniu takie historyje sie nie przydarzaja i ciezko sie nie rozesmiac gromko czytajac takie zalosne popierdywania. Pozdro ;-)

"ludzi po rozwodzie - a czym oni sie roznia od takich ktorym sie rozpadl konkubinat, hm?" A tym czym różni się kołek do podpierania furtki od porządnego słupka z klinkieru. Kołek już z założenia jest tymczasowy...

Niczym sie nie roznia, roznice kreujemy tylko w naszych umyslach i stad wszystko wychodzi. Dla mnie nie ma takiej roznicy, szacunek mam zarowno do malzenstwa jak i do zwiazku zwanego "konkubinatem". Darujcie sobie ewentualne przyszle wpisy ze "wspolczujecie" mi bo mam takie poglady. Nie ma czego wspolczuc. Calkiem mi z tym dobrze, to ja moge wam wspolczuc ignorancji i zasciankowosci.

Słupek z klinkieru tez moze byc tymczasowy. Wykracza to poza logike twojego myslenia, w ktora tak swiecie wierzysz i na ktorej wszystko opierasz? Jakby to ujac.. wszystko jest tymczasowe, tak naprawde nie ma nic na czym moznaby sie oprzec bo stworzyslimy sobie mase konceptow i wiekszosc z nas dalaby sie predzej pokroic niz obalic ktorekolwiek z tych "absolutnych prawd". Ale tak to juz jest, ze dopoty zbrojenia ludzkiego ego nie runa bedziemy opluwac sie nawzajem i uznawac, ze przeciez mielismy wieksza slusznosc.

"gość dziś "ludzi po rozwodzie - a czym oni sie roznia od takich ktorym sie rozpadl konkubinat, hm?" A tym czym różni się kołek do podpierania furtki od porządnego słupka z klinkieru. Kołek już z założenia jest tymczasowy..." xx niczym - jedno i drugie sluzy do tego samego przeciez;-)