Żałuję że się otworzyłam

Jestem osobą zamkniętą w sobie i nieśmiałą, nie pokazuję po sobie tego, co mnie boli, a ostatnio rozmawiając z facetem, który mi się podoba otworzyłam się dość mocno i teraz dziwnie się z tym wszystkim czuję...Tak mi wstyd. :( Chciałam grać zimną i samowystarczalną, a wyszło, że jestem wrażliwa...

NIe przesadzaj. Widocznie przy nim poczułaś się inaczej niż dotychczas i popuściłaś wodze. To tylko pokazuje że jesteś ludzka. "Granie" i udawanie jest głupie i na poziomie nastolatki. No chyba że Ty jesteś nastolatką.

po prostu mu zaufalas i tyle, zalezy Ci na nim dlatego mu zaufalas

Nie jestem nastolatką. Po prostu zostałam bardzo skrzywdzona w przeszłości i dlatego też wolę udawać niezależną i chłodną, by drugi raz nie sparzyć się. Wiem, to ludzkie, że okazujemy emocje, ale ja się tego wstydzę. Nie chcę być uważana za słabą.

Ktos, kto okazuje emocje jest wg ciebie słaby?

Trochę tak. Lepiej przywdziać maskę i wszystko w sobie stłumić.

Bądź słaba, choć przez moment pozwól sobie na zaufanie drugiej osobie, bez tego okaleczamy najistotniejszą część nas.. Stajemy się martwi za życia, smutni, żałośni, ograniczeni własnymi lękami jesteśmy samotni wśród tłumu

Osoby zamknięte w sobie,przecież okazują uczucia,jedynie nie paplą na prawo i lewo o swoich problemach, rodzinie, nigdy nie zdradzą powierzonej tajemnicy,rzadko plotkują, częściej się temu przysłuchują.

Zadnych masek! Badz soba. Poprostu.Poczulas sie przy nim bezpiecznie, mialas potrzebe otworzenia sie i dobrze. Nie udawaj chlodnej ,przez wysylanie takich falszywych sygnalow mozesz przegapic kogos fajnego.sparzylas sie w przeszlosci, takie zycie.Pewnie jeszcze nie raz sie sparzysz.Co nas nie zabije to nas wzmocni. :) Nie ma nic gorszego niz strach!

Zadnych masek! Badz soba. Poprostu.Poczulas sie przy nim bezpiecznie, mialas potrzebe otworzenia sie i dobrze. Nie udawaj chlodnej ,przez wysylanie takich falszywych sygnalow mozesz przegapic kogos fajnego.sparzylas sie w przeszlosci, takie zycie.Pewnie jeszcze nie raz sie sparzysz.Co nas nie zabije to nas wzmocni. :) Nie ma nic gorszego niz strach!

Ogólnie to było tak, że on zaczął opowiadać o swoim życiu i problemach i przy okazji zapytał mnie o kilka rzeczy, a we mnie coś pękło i zwierzyłam mu się z problemów w domu i pracy. Do tej pory udawałam osobę szczęśliwą, bo podobno takie przyciągają innych do siebie, a teraz okazało się, że jestem samotna i nieszczęśliwa.

Kiedy otwieram się przed dziewczyną to zawsze następuje odrzucenie z jej strony. Faceci nie powinni się otwierać.

ja też, nigdy więcej tego nie zrobię, trudno uwierzyć do czego ludzie są zdolni jak się odsłonisz

Długo się znacie? Co do siebie czujecie?

Jeśli się kochacie to nic złego. Maski są złe, mi zniszczyły związek. Bądz sobą, a jeśli on jest wyjątkowy to nie rezygnuj z niego z powodu nieśmiałości.