Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1234

jak mam postąpić?

Polecane posty

Gość gość1234

Jestem mężatką pare lat z mężem mamy syna ale od jakiegoś czasu mąż nadużywa alkoholu a puzniej przeprasza i robi się potulny.ja natomiast alkoholu nie piję.Jakiś czas temu poznałam kogoś a raczej znajomość odżyła (ponieważ znam go juz jakies 20 lat) i tu jest problem wiem jaki jest znam jego rodzinę i szczerze mówiąc daże go większym uczuciem niż męża. Co mam zrobić tkwić dalej w tym związku czy dać szanse na polepszenie życia mi i synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiedź się z mężem a potem myśl co dalej darzysz uczucia facetem którego widziałaś ostatnio 20 lat temu ? żałosne żyjesz w iluzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ejj zna go 20 lat czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie czytac nie nauczylo to tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A komu ślubowałaś, że nie opuścisz go aż do śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz jakie ma zycie??? Z alkoholikiem ....kto wie czy jej moze nie bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Ślubowałam i on też tak?? Więc jeśli on może niszczyć życie leczyć sie nie chce to mam pozwolić aby dziecko cierpiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiem w czym problem.moze powinien wypowiedziec sie ktos kto mial taka sytuacje.zycie z alkoholikiem prowadzi do wielu tragedi.a kobieta nie ma prawa sie odezwac bo przyjdzie spita swinia do domu a dziecko na to patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Chyba nikt mi nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze nalezaloby sklonic meza do podjecia terapii? Wnosze , ze skoro przeprasza , jest potulny , to w domu jest spokoj i burd nie ma . Pije od jakiegos czasu , czyli musial byc jakis powod najwidoczniej . Mysle, ze nalezy mezowi pomoc , wyczerpac wszystkie mozliwe srodki ,rozwiezc sie ewentualnie ,a dopiero zaczac biegac za jakims facetem . A ten facet tak ochoczo chce ci i twemu dziecku poprawiac warunki? Obys sie nie zdziwila , jak dlugo to moze potrwac . Czemu tak szybko chcesz zrezygnowac ze swego malzenstwa ? Tylko nie mow mi, ze motyle masz w brzuchu ,bo nie mam dzis nastroju do fantazjowania . Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw męża i idź do tego faceta ale polska to z reguły pijacki naród to żeby tamten nie pił też czasem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co mam zrobić tkwić dalej w tym związku czy dać szanse na polepszenie życia mi i synowi" x Twoje pytanie sugeruje odpowiedz. A ja cholernie nie lubie jak baba wyciera sobie gebe szczesciem wlasnego dziecka zeby uzasadnic ze chce sie sk***ic i zostawic niewygodny dla niej uklad. Masz ochote sie k***ic to idz sie puszczac z tym nastepnym. Nikt Ci tego nie zabroni. Ale nie mieszaj do tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dołączam się do tej wypowiedzi jednak... ostatecznie akceptuję separację nie rozwód skoro mówisz "on też ślubował..." separacja okej ale wtedy żyjesz sama z dzieckiem albo nigdy już nie będziesz mogła iść do komunii i z czystym sumieniem wielbić Boga oczywiście Ci nie bronię ale to ogromny grzech rozwód i nowy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Czyli mam dalej pozwalac na niszczenie mebli i patrzec kiey zaatakuje mnie ... A dokladniej pije od 3 lat z przerwami.a dlaczego?? Ehh jego mama mu pozwala bo jak mowi pracuje i jest facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama mu pozwala od 3 lat? Zaczal pic dopiero jak sie z Toba ozenil. Musisz byc fajna zona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Nie napisałam ze malzenstwem jestesmy od 3 lat nie oceniaj mnie.napisalam ze pine od 3 lat z przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile to dziecko ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Ma 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile miałas jak urodziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
A co to ma do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo chce dprawdzic czy spiotykajac tamtego 20 l.temu..byliscie jeszcze dziecmi czy juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoras z was ma meza lub chlopaka ktory pije?? Dwa lata temu uwolnilam sie w koncu z takiego zwiazku mielismy dziecko i bylismy malzenstwem 7 lat dzis ja nie mam nerwicy dziecko jest spokojne a gdy widzialo tatuska to omal furi nie dostawalo.dzis jestesmy szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Znam go 20 lat nie napisalam ze widzialam go 20 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
On leczyc sie nie chce mimo iz ma problem twierdzi ze go nie ma.wczoraj mialam kolejna awanture zbil mi szybe w kuchni zrzucil ekspres do kawy i nasikal do czystych ubran dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i na co czekasz? rozwod z jego wylacznej winy. obrzydliwy smiec z niego. jakim prawem skazujesz dziecko na takie podle zycie i wypaczony wzorzec mezczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moment czy mi sie wydaje czy wylaczną winą obwiniecie autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze obwiniaja poniewaz kazda ktora nie jest w takiej sytuacji nie jest to tego nie rozumie.ogolnie jest tak ze kobietama sie dac zniewazyc obrazac bic ale co tam facet moze wszystko a malzenstwo zecz swieta. Jasne.... Postawcie sie drogie panie w skorze kobiety ktora musi co dzien patrzec na opity ryj swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ludzie sie kochali nie odchodziliby od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Elena a skad wiesz czy nie podejmowalam walki? Zglosilam go naleczenie nie poszedl dawalam ultimatum przez 2 lata i nic.nikogo nie slusza nikogo sie nie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×