Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doopa bladaaa

Panika przed 1 spotkaniem , mieliście tak ??? POMOCY

Polecane posty

Gość doopa bladaaa

Znajomość z netu, ale mieszkamy niedaleko siebie. Zaczęło się to gdzies przed świętami i dotychczas zawsze nam coś wypadało, że nie było okazji się spotkać. No i dziś ma być ten wielki dzień, dogadujemy się fajnie, dużo gadaliśmy przez telefon, facet b. fajny, a dziś mi cos odbiło i mam ochotę spotkanie przełożyć znowu, odwołać, cokolwiek, najlepiej w ogóle wszystko wykasować :o Mam mega stres, bo od dawna z nikim się nie spotykałam. Co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak miałam przed pierwszym spotkaniem.pierwsze spojrzenie w oczy i cały stres minął.teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.głowa do góry.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Dzięki za pocieszenie, zawsze coś ;) Kurcze, boję się, że to wszystko spieprzę. Mam ochotę wyłączyć telefon i gdzieś uciec, to chyba nienormalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak najbardziej normalne.pomyśl czy jeśli nie pójdziesz to nie bedziesz żałować?idz jeśli poczujesz że to jednak nie ten facet to możesz więcej nie spotkać się z nim.nic nie tracisz.a może to ten jedyny?warto spróbować.trzymam za Ciebie kciuki bedzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Chyba jednak odwołam to spotkanie. Nie czuję się na siłach :/ Już mnie zaczął boleć brzuch, a do wieczora to chyba zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ten facet jest małolatem, czy to dojrzały osobnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joo2
Mialam to samo, tyle, ze u mnie 150 km i jak juz przyjechal pod sam blok to wstyd byl tak go wystawic. Ale poszlo oki, ja sie krepowalam a on bez takich zachamowac, po trzecim dniu spotkania dopiero poczulam, ze to ta osoba z telefonu. Na poczatku nawet trudno bylo mi go przytulic ale to mija, bedzie dobrze, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też spotykałam się z kilkoma facetami poznanymi za pośrednictwem internetu, też za każdym praktycznie razem miałam stresa. nawet mój dobry przyjaciel był poznany prawie przypadkowo na internecie, długo ze sobą pisaliśmy, aż spotkaliśmy się i też miałam stresa mimo, że wiedziałam, że razem nigdy prawdopodobnie nie będziemy.u Was jest inaczej, bo kręcicie ze sobą, albo przynajmniej znajomość ma szanse rokować na coś więcej. myślę, że powinnaś wziąć ciepłą kąpiel, najlepiej z dużą ilością piany i soli do kąpieli, zrobić się na bóstwo i iść :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się tak stresujesz i boisz się kompromitacji, to może odwołaj spotkanie, powiedz mu że nie czujesz się jeszcze gotowa i tyle, a spotkacie się za tydzień, lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Ale jakiej kompromitacji? Spotkania się boję i faceta, a nie kompromitacji. 3 lata byłam sama, chyba zdziczałam totalnie. On ma super charakter, z wyglądu w moim typie i drugiego takiego nie znajdę. Zresztą sama go poderwałam, teraz głupio odwoływać ... Chyba się jednak odważę. Huśtawkę mam jak cholera. Nie muszę iść, bo on po mnie przyjeżdża, powiedział że w taką pogodę nie ma mowy, żebym wychodziła z domu na jakiś autobus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Za tydzień lub dwa będę się bała jeszcze bardziej :P Chyba nie ma sensu odwlekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ile masz lat? bo problemy masz jak gowniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądra decyzja.:) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj znac po spotkaniu jak bylo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie marnuj szansy, za dwa tygodnie albo tydzień możesz mieć inne plany, a im szybciej się spotkasz tym lepiej. pamiętaj, że spotkanie zawsze weryfikuje prawdziwość człowieka, więc nie możesz stwierdzić po samej znajomości internetowej, że drugiego takiego nie znajdziesz. miej zawsze ten margines niepewności. ja sama spotykałam się z wieloma facetami poznanymi w sieci, co już wspomniałam i w 90% okazywało się, że to zupełnie inny człowiek, za jakiego go miałam. ludzie lubią dużo koloryzować i pisać to co chciałaby ta druga osoba usłyszeć. pisząc możesz pisać co chcesz, naciskać backspace do woli, dopowiadać i dopisywać,poprawiać i korygować. w realu tego zupełnie nie ma, no i sposób obycia. to Wasze pierwsze spotkanie, a pierwsze wrażenie się liczy, więc tak jak mówię, odpręż się w wannie, odpocznij poleż i idź. przekonasz się co to za typ, a nóż widelec może wypadnie wszystko super, bo będzie tak sympatyczny że całe zdenerwowanie odejdzie na drugi plan? a jeżeli okaże się buraczanym typem, to nie będziesz miała czego żałować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Po trzydziestce jestem. Wiem, stara baba, a problemy jak u licealistki ;) Ach, co ci faceci z nami robią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka tam stara, w sile wieku :) każdy ma jakieś problemy, lepiej mieć takie niż jakieś większe :-) nie przejmuj się, na pewno jesteś super babką, więc sobie poradzisz. bądź sobą na spotkaniu, nie graj nikogo, bo potem ciężko będzie się w tym odnaleźć. i weź ten margines o którym wspomniałam wyżej. nie zakładaj sobie z góry, że jest to ktoś taki jakiego znasz teraz, bo spotkanie zawsze weryfikuje drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
W moim wieku znaleźć fajnego i wolnego faceta, który w dodatku nie jest rozwodnikiem z dziećmi, graniczy z cudem, także rozumiecie, drugiego byłoby b. ciężko znaleźć ;) A co będzie to i tak nie wiadomo. Ale ta panika mnie całkiem zdołowała, mam nadzieję, że przed wieczorem już mnie nie dopadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na którą idziesz? i wiesz gdzie, czy totalny spontan? ja rozumiem, że wiek, że on nie ma dzieci itd. ale musisz mieć ten margines, bo to że facet jest w Twoim wieku, nie ma dzieci i nie ma żony to jeszcze o niczym nie świadczy. może jest nieobyty, a może jest buraczany, a może totalny nieudacznik, może nie potrafi się zachować, jest skąpcem? wiem, że pewnie tutaj szukam dziury w całym, ale po moich doświadczeniach patrzę selektywnie na moje znajomości. zawsze przed spotkaniami łudziłam się, o być może spotkałam kogoś serio na dłuższą metę, bo i fajne zajęcie miał i inteligentny, i potrafił się wysłowić, a to książki czytał, miał podobne zainteresowania. na spotkaniu okazywało się,że np. mlaskał jak byliśmy w knajpie, niechlujny, z głupimi odzywkami, a to pluł jak szedł po mieście. na żywo to dopiero można zauważyć, internet nie daje Ci takich możliwości, to po prostu trzeba 'przeżyć'. życzę Ci jak najlepiej, dlatego odpręż się i nie myśl o tym, co będzie to będzie. on pewnie też się stresuje, bo chciałby jak najlepiej wyjść no i chciałby byś i Ty wpadła w jego gusta. pamiętaj, że nie ważne ile masz lat. wiele kobiet mówi 'jestem już wiekowa, biorę pierwszego lepszego, byleby nie być sama', co jest największą głupotą. wolałabym być sama niż mieć jakiegoś buraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdzielę stara baba, a zachowuje się jak oszołom w wieku lat 12, jak się tak stresujesz, to na bank źle wypadniesz, a to może faceta zniechęcić, bo nawet nie będzie umiał z tobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jest nieobyty, a może jest buraczany, a może totalny nieudacznik, może nie potrafi się zachować x A może autorka też jest właśnie taka i dlatego jest starą panną? I skłaniałbym się ku temu ze coś z nią nie tak, bo zachowuje się jak gówniara z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oceniam tutaj nikogo, tylko próbuję ją przestrzec przed tym, że niektórzy zupełnie są inni, niż za tych, za których się podają i za kogo ich mamy. niektórzy czują się dobrze na stopie internetowej, bo nie muszą wychodzić z domu, są wygadani za przeproszeniem przez internet, koloryzują siebie i swoje życie, a są zwykłymi nudziarzami. znasz go zbyt krótko, a przede wszystkim uważasz że tak naprawdę w ogóle go nie znasz. sama musisz zobaczyć, namacalnie dostrzec cechy jego charakteru. bądź ostrożna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa bladaaa
Hehe, ileż to człowiek może się o sobie dowiedzieć z internetu ;) Zaraz mi powiecie, że w tym wieku to już tylko turlać się w kierunku cmentarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie pójdziesz, to się nie przekonasz. im dłużej będziesz to odwlekała, tym dłużej będziesz go znała, a raczej trwała w niewiedzy jaki jest on faktycznie. nawet jeżeli okaże się już od początku spotkania kimś innym, to będziesz zadowolona, że zakończy się to teraz, niż miałabyś zmarnować czas na dalsze rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po 30 znalazłam swoją drugą połówkę.bałam się iść okropnie na pierwsze spotkanie.teraz jesteśmy małżeństwem i mamy śliczną córeczkę.jest wielu mężczyzn którzy nie koniecznie muszą być rozwodnikami z dziećmi.nie trafili jeszcze na tę odpowiednią osobę.szukają.zupełnie tak samo jak my kobiety i nie musi być od razu z nimi coś nie tak.musisz spróbować i przekonać się.jeśli to ten to super jeśli nie.trudno tego kwiatu pół swiatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boj sie .co ma byc to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda ze kobieta w tym wieku powinna juz zlozyc bron i zaczac szukac jakiejs przytulnej kwatery na cmentarzu, a reszte zycia poswiecic juz tylko na opieke nad dziecmi znajomych albo rodziny. Do czegos sie w koncu musi przydac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co wam chodzi, to normalne że człowiek czuje lęk przed nieznaną sytuacją i nie ważne czy ma 12 czy 40 lat, przecież autorka nie panikuje i nie chowa się w piwnicy ;) A 12 latkom to takie rzeczy nawet przychodzą łatwiej, bo w tym wieku poznawanie nowych ludzi to typowa sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co przeżywasz, bo czułam dokładnie to samo przed podobnymi spotkaniami. Weź relaksującą kąpiel, zrób ładny makijaż, ubierz koniecznie sukienkę lub spódnicę i idź. Powodzenia, trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×