Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest szansa ze ona się odezwie

Polecane posty

Gość gość

napisała że jednak po 2 miesiącach spotkania się chyba to siebie nie pasujemy. Jestem ciekawy bo jedna właśnie wczoraj do mnie napisała że chyba jednak to nie ma sensu a ja na to ze 'spoko,jeśli tak uważasz" . Podoba mi się i jestem ciekaw czy napisze. Trochę przesadzone bo za bardzo naciskałem i zaglaskalem ja na śmierć Nie mam ciśnienia na to ale nie ukrywam że bym się tym ucieszył. Nie byliśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę być strasznie brzydki i niemeski że dziewczyna która jest według 90% ludzi brzydka[mnie się podoba bardzo] mnie nie chce... Do d**y takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze weź napisz logicznie o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykaliśmy się dwa miesiące.Na początku ona bardzo chętna ale jak zacząłem naciskać, pisać że mi się podoba i za bardzo slodzic to ona się wycofala. To trwało miesiąc o napisała że powinniśmy zerwać kontakt. Pytam się, czy jest szansą ze ona samą się odezwie i będzie liczyła na spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szansa jest ale nie narzucaj sie ,poczekaj co bedzie dalej ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ona chciała żebyś napisał "nie chcę zrywać kontaktu, zależy mi na tobie"? ale skoro mówisz że ją zaglaskałeś, to może sie przestraszyła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 3 tygodni unikała kontaktu. Żadko odpisywala. Co chwila mówiłem jej ze mi się podoba, że jest piękna. Śliczna. Idealna. Dostała kwiatki,czekoladki.Co chwila starałem się pocałować. Pisałem że tęsknię i ze myślę o niej. Robiłem to Max dwa razy w tygodniu. Niestety ona przestała rozmawiać, ciężko było mi znaleźć wspólny temat do rozmowy. Jakby nie potrafiła się otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ją zagłaskałeś, to co wspomniałeś. według mnie jest to słodkie, urocze i kochane tylko na początku, albo jeżeli robisz to znienacka, ale nie codziennie tylko że tak powiem selektywnie, tzn ze dwa razy w tygodniu, ale nie codziennie, nie ciągle. bo to ją zmęczyło i pewnikiem zmęczyłoby każdą inną osobę. narzucałeś jej się za bardzo, może ona poczuła się mimo wszystko i paradoksalnie gdzieś poza tym. może przestraszyła się, że prawisz jej komplementy, a więc tylko patrzysz na jej piękno fizyczne? może nie czuła, że jest to prawdziwe, że jest to a jakąś emocją, uczuciem, tylko po prostu z chęci bo posiadania i doceniania jej fizycznie. myślę, że raczej nie przytulanie i zagłaskiwanie na śmierć jest oznaką miłości, pożądania czy też okazania uczuć. po części na pewno, ale powinieneś się skupić na tym co ona chce, na tym żeby z nią rozmawiać, zabrać tu i ówdzie. nie tylko przyjemności cielesne ujmując bardzo ogólnie. co teraz powinieneś zrobić? szczerze? nic. bo każdy Twój krok teraz, cokolwiek byś nie zrobił będzie narzuceniem jej się. już wystarczająco skakałeś nad nią i prawiłeś wszelakie komplementy. to ona musi sobie wszystko poukładać i przemyśleć i na pewno tak jest. bo to, że powiedziała Ci jedno, to na pewno myśli jeszcze trochę inaczej, teraz myśli czy na pewno dobrze postąpiła i rozważa różne opcje. jeżeli teraz powiesz cokolwiek, możesz sobie tylko zaszkodzić. to ona musi teraz przejąć inicjatywę, to ona musi powiedzieć to ostateczne zdanie. niestety, jeżeli nic się nie zmieni, tzn. dalej będzie na nie, to niczego już nie wskórasz, do miłości i do uczucia nie da się zmusić, więc wtedy będziesz miał nauczkę na przyszłość, że zagłaskiwanie i nadmierne komplementowanie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja dobrze przerznales to napewno sie odezwie jak ja pchizda bedzie swedziala i jak twojego hu/ja bedzie potrzebowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kochaliśmy się. To co ja mam robić jeśli dziewczyna mi się spodoba? Udawać że mnie nie interesuje? Przecież to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chcesz serio czegoś poważnego z nią, to nie naciskaj i zrób to co poradziłam. w tym momencie Twoje każde staranie spowoduje, że o krok dalej będzie się od Ciebie odsuwała, aż w pewnym momencie odsunie się na tyle, że powrotu już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ja mam robić jak podoba mi się jakąś dziewczyna. Umowie się z nią ale co dalej. Mam się nie odzywać, udawać że nie jest ważna? Przecież raz już tak zrobiłem, szalała za mną a po 3 tygodni zaczęła mieć pretensje i było pp związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie nie zgadzam z radami koleżanki absolutnie gdybym była na miejscu tej dziewczyny, to po takim tekście rób jak uwazasz itp. odpuściłabym sobie faceta, duma by mi nie pozwoliła na odezwanie sie do neigo nawet gdybym zaczynała coś czuć. bo to brak szacunku i jeszcze wysyłasz mega sprzeczne sygnały - czyli się niż BAWISZ najpierw nadskakujesz, komplementujesz, chcesz aby ci uwierzyła [o naiwna] że ci an niej zalezy, a potem prosto w twarz rzucasz że w łaściwie to masz w d***e czy jest czy jej nie ma obok ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym co to za zagłaskiwanie skoro kolega pisał do niej 2 razy w tyg. no zlitujcie się a jeśli ci się jakaś podoba to masz jej to pokazywać, bo inaczej to dziecinada, głupota i debilizm. w takie gierki nie ma sensu sie bawić i nie słuchaj ludzi dla których gierki to sens związku, musza grać, zeby go utrzymać jeśli musisz grac i udawac kogoś kim nie jesteś i nie chcesz byc to nie jest to związek dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz już walczyłem po czymś takim i dziewczyna mi groziła że zgłosi to jako stalking a po trzech tygodniach ciszy się odezwała żeby zdradzić po tygodniu. Co do tej nowej to nie czuję sensu skoro od półtora miesiąca rozmowy się nie kleily a ona nawet nie odpowiadała na wiadomości i była oschla. Dam sobie spokoj. Nie nadają się żeby z kimś być bo baby mają chore wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to człowieku skoro nie czujesz sensu to po jaką cholere ten temat/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo podoba mi się ale ona sama nie wykazuje żadnej inicjatywy. Ja jej słodziłem a ona "ani be ani me ". Tylko się głupio patrzyła a ja gadałem. A potem pretensje do mnie że "nie mamy wspólnego tematu do rozmowy". No tak , jak ktoś nic nie mówi, tylko leży i myśli że wystarczy być kobietą to nic nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za wszystko co zrobiłaś, że mi nie wybaczyłaś, za wszystkie twoje płacze, ja też ci nie wybaczę. Dlatego bujaj się, bujaj się nie zobaczysz więcej mnie, bujaj się bujaj się tak bez końca, i ja też bujam się nie zobaczysz więcej mnie, bujam się, bujam się tak bez końca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie co zrobić kiedy naprawdę kocha sie dziewczyne ale nie za jej urode ttlko za to jaka akurat jest za to że zmieniła w jakiś sposób moje życie na szczęśliwsze, radośniejsze po przez to że się w nim pojawiła, ale niestety napisała że możemy zostać przyjaciółmi przez to wieczne cukrowanie jej też narazie zawiesiła kontakt zupełnie sie nie odzywa, co robić czekać na to aż sama sie odezwie? A jeżeli sie nie odezwie i stwierdzi chciał stworzyć związek a właśnie pokazuje mi jak mnie kocha skoro nawet sie nie stara kiedy sie nie odztwam, czy moje myślenie jest błędne? Poradzcie coś bo naprawdę bardzo mi na Niej zależy i wierzę w to że po jakimś czasie zmieni zdanie ttlko co ja mam teraz robić kiedy czuje ból w sobie, płacze jak małe dziecko myśląc o Niej? Poradzcie Proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto pojawił sie w Twojej myśli że pytasz o Imię powiedz jeżeli to Ty to Tobie łatwiej bedzie powiedzieć o jakim imieniu myślisz niż temu który dostał przyznać sie do Imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocham Asię, ASIEŃKĘ moją ukochaną, Joaśkę czasem pyskatą i wredną, ale i tak najwspanialszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×