wszystkie tak zachwalacie synów że lepsze od córek to jak mi wytłumaczycie

No chodziłam i szukałam ale nie znalazłam:(

tez z własnych obserwacji zauwazyłam ze chlopcy sa grzeczniejsi, a juz na pewno mniej rozwydrzeni i histeryczni

Zawsze chcialam miec syna,ale urodzilam corke i powiem wam po latach,ze kontakt z dorosla juz kobieta,jaka stala sie moja coraka mam wspanialy.Wiem rowniez,ze jako rodzice jestesmy dla niej wazni,zapewnia nas o uczuciach,razem wspolpracujemy w wielu sprawach,ale nie mieszkamy juz wspolnie. I tak mysle,ze gdybym miala syna,to kontakt z synowa na pewno nie bylby taki,jaki mamy z corka,bo wystarczy tylko poczytac,o synowych i tesciowych i wiecej nie trzeba... Zgadzam sie tez z pania z przedszkola,ze chlopcy na pewnym etapie sa lepsi od dziewczynek,ale to tez zalezy od wychowania,kultury i z jakich rodzin sie pochodzi.Pracujac z dziecmi,czasem mialam uwagi do niektorych dzieci,ale zdarzalo sie,ze jak poznalam rodzicow,to pomyslalam sobie,ze to dziecko jest wspaniale i niewinne tego,ze wychowuja go tacy ludzie.

wole córkę niz zasmarkanego chłopaka :) jeszcze jakby moj syn okazal sie gejem to wydziedziczyłabym go

ta synusiowie sa cacy jak sa mali potem jako nastolatkowie pija ćpają robia szemrane interesy wynosza z domu cenne rzeczy, czesto faceci trafiaja do kryminału

Córki dźgają rodziców chłopaka nożem

A jak corka lesba? A dziewczynki jak tylko dostana okres bije im prawdziwa korba. Puszczaja sie po galeriach ze starymi ramolami za nowe szmaty, czesto bardziej agresywne od facetow, wiezienia przepelnione recydywistkami. Oczywiscie sama sie smieje z tego co pisze. Na kazdy argument jest odpowiedz, mozna sie tak przerzucac caly czas a prawfa jest, ze nie od plci zalezy zachowanie dziecka a od wielu innych czynnikow

facetom tez odbija jak maja babe po porodzie i nie moga podupczyc to leca jak te debile na bok :)

i znowu matki córek jakies agresywne "chłopaczysko", "zasmarkany chłopak". Matki chłopców są fajniejsze jak i sami chłopcy :)

wolałabym córkę lesbę jakoś lepiej są odbierane niz gejusie walacy sie w o***t czeto takie pedalki dostają wpierdziel a faceci lubia sobie popatrzec nawet na p****lku na lesby

Jak myslisz ze prqwdziwe lesby sa takie jak te na filmach to kretynka z ciebie.

lepiej mieć córkę. Jak dorośnie to będziecie chodzić razem na zakupy, syn z matką nie pojdzie, bo to wstyd. Jak córka urodzi, to wiadomo, ze o pomoc zwróci się do wlasnej matki, synowa tesciowa bedzie traktowac jak zlo konieczne, wnuczek bedzie bardziej ze strony matki niz ojca.

córki to od małego k/u/r/w/i/s/z/o/n/y!!! Tak było jest i będzie.W sklepach tylko różowe minióweczki na małe księżniczki,obcisłe bluzeczki i pantofelki na obcasach,Od małego są tak uczone a potem chodzą nastoletnie wywłoki po galeriach i robią lachę w kiblu podstarzałemu frajerowi za dżinsy lub bluzkę.

18:36,zakupy i poród to priorytety w twoim życiu?Współczuję:O

lepiej miec córke bo bedzie chodziła na zakupy z matka??? hahaha, lepiej miec syna bo jak dorosnie to przynajmniej nie bedzie taki głupi jak ty

Autorko jestes p*****lnieta,nikt nikomu nic nie musi tlumaczyc bo problemy z dzieckiem zależą od wychowania, wplywu znajomych a nie od plci.

Też ten przykład chodzenia z córką na zakupy mnie rozśmieszył. Na zakupy to ja chodzę z przyjaciółkami. A zauważyłyście że tylko matki lub zwolenniczki córek zakładają prowokacyjne tematy by wywołać burzę nad wyższością urodzenia córki. A poza tym zwróciłyście uwagę jakie kobiety pragną dziewczynek? Tipsiary, solary pofarbowane na czarno lub biało (np. Iwona W e g r o w s k a)

A mój synuś będzie chodzil z tatusiem na striptiz

Zachwalac to mozna ewentualnie wygode posiadania psa zamiast kota a nie dziecka nad dzieckiem kretynki

mam córke i syna oboje dorośli mamy swietny kontakt ,ktoś napisał ,ze syn będzie wolał zone......mój uwielbia swoja zone ,a ja jestem jego najwspanialsza mamusia-tak mowi ,ale ja nie jestem zazdrosna o synowa ,jestem szczesliwa ze znalazł swoja druga polowke ,on ma uwielbiać zone ,bo facet mamisynek unieszczesliwia swoja zone ,ale i sam nie jest szczęśliwy.Z obojgiem moich dzieci bardzo się kochamy i szanujemy fakt ,ze każdy ma swoje zycie.Ale przyznam ,ze to córka była ciezsza w wychowaniu ,lubiła manipulować,kłamac byleby postawić na swoim .taka natura kobiet

A moze ważne zeby dziecko bylo zdrowe ??? Zdecydowanie według mnie.mam dwóch synow ,nie narzekam. Cisnienia będąc w ciąży na plec nie mialam. Liczylo sie by bylo dziecko zdrowe poprostu....a kobieta chcąca dziecka szczerze jak dla mnie nie nad plcia sie skupia....

Apropo synowych czy tez zięciów...chyba tez logiczne ze wychowujemy dzieci do kogoś ,ze będą mieli swoje życie jak i my..

Syn nawet największy zwyrodnialec zawsze szanuje swoją matke. Ja jako dorosła kobieta nie mam tak wspaniałych relacji z mamą jak miałam całe życie z tatą. Synuś mamusi, córeczka tatusia

Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.. Jeżeli wychowasz syna na grzecznego będzie grzeczny. To zależy od tego jaką jesteś matką. Dużo matek zwala winę na płeć dziecka. A po drugie dziewczynki święte nie są. One właśnie prowokują chłopków, żeby poszli z nimi do łóżka. Płeć nie ma znaczenia.

Według mnie wszystko zależy od rodzica. Jakbym miała syna i byłby gejem kochałabym go równie mocno. Zastanówcie się czy kochacie swoje dziecko za to jakie jest, czy za to z kim się całuje, z kim chodzi i z kim uprawia sex? Ma dla was to takie znaczenie?! Ja nie wiem daleko mi do bycia matką. Jestem młodą osobą i czasami z nudy czytam takie fora i dziwie się tym wszystkim matką jak mówią o swoich dzieciach lub o tym co by z nimi zrobiły. Myślę, że bezpłodna kobieta wolała by mieć dziecko homoseksualne niż wogule go nie mieć. Wam to przychodzi łatwo, myślę, że kobiety które nigdy nie poroniły albo nigdy nie miały problemu z zajściem w ciąże nawet nie wiedzą jakie to szczęście mieć dziecko i jaki cud im się przytwafił..

Ja wolabym mieć syna..

Przeczytałam z ciekawości...teraz żałuję, bo znów mi się będzie wydawało, że kobiety które mijam na ulicach są tak naprawdę przebranymi za kobiety zombiakami, które w każdej chwili mogą wyjść z tej skóry i zacząć pożerać ludzi wokół :( :( :(

kafeterianki-zombiaki :D

Dokładnie,tez mnie przeraza to, ze te kobiety żyją wśród nas i świetnie się kamuflują.... Tak jak i te od porodów i karmienia... Ja mam starszego syna i drugiego tez chciałam syna, bo jakoś bardziej do mnie przemawia psychika chłopców. A mam drugą córcię. Mam nadzieję, ze nie wyrośnie na tipsiarę ;-)

Fajnie jest mieć syna ale najlepiej mając już jedną córkę . Kolejna rzecz to taka że nudno jest mieć dwóch synów a wręcz przeciwnie mając dwie córki :D. Ja mam pierwszą córkę i obecnie też synka i bardzo sobie chwalę tyle że syn pomimo że mniej "wygadany" to jednak większy rozbójnik (jest go wszędzie pełno, wszystko demoluje, rozbraja i psuje). Fajnie mieć doświadczenia z jedną i drugą płcią a i można powiedzieć że ma się "Wszystkie dzieci " :).