Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asssica

co sie ze mna dzieje,to ciaza???

Polecane posty

Gość asssica

Czesc,jestem zagubiona jak nigdy.Zaczne od poczatku.3.12 mialam okres,poniewaz spoznial mi sie,to 3.01 zrobilam test ciazowy,dwie krechy:-) powtorzylam go 5.01 jedna krecha gruba,druga lekko widoczna.W srode zaczal mnie mocno bolec lewy jajnik,bol taki jak na owulacje i lewa ledzwia,poczym poczulam ze plamie.Po powrocie z pracy zrobilam test ciazowy i 2 kreski, wiec pojechalam na szpital pani dr po badaniu i usg nic tam nie widziala,nie dala mi zadnych lekow.Poniewaz krwawienie przybieralo na sile zglosilam sie prywatnie do lekarza,dzis zrobil mi usg i nadal nic nie widac.Kazal mi wziac duphaston 3x1.Pobral mi bete hcg.W domu zaczelam juz miec chyba normaly okres,krew ze skrzepami przy siusianiu,lekki bol pidbrzuszaPrzed chwila dostalam tel ze beta wyszla 150,czy to znak ze jestem jeszcze w ciazy,czy to juz samoistne poronienie?W pon.mam zrobic powtorna bete.Dr powiedzial ze mam odstawic duphaston.Boje sie ze to pozamaciczna...Jakie macie doswiadczenia,bo juz sie dzis tak zryczalam,ze sama nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Janie, kiedy to ostatnio polowaliśmy na jelenia? - Wczoraj, Jaśnie Panie. - No widzisz! To dlaczego dziś na obiad znowu jest konina? - Proszę wybaczyć, ale kucharz serwuje tylko to, co Jaśnie Pan raczy trafić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
nie pomogl mi ten dowcip....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz poczekać na kolejną betę. pierwszy wynik jest jeszcze tak niski że na usg nic nie będzie widać i nie będzie to nic dziwnego ani nie musi oznaczać ciąży pozamacicznej. Co do tego co sie dzieje to wszystko wyjaśni beta. Może to poronienie ale bez bety ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Najbardziej martwie sie tym ze cały czas krwawie, w siuskach mam skrzepy krwi...gdyby nie zrobila testu to pewnie bylabym przekonana ze to zwykly okres.To oczekawianie mnie wykancza, boje sie ze ten czas to na niekorzysc dziecka.Jutro zrobie BETE,ale i tak musze czekac do wtorku na wynik...Od wczoraj tylko placze, juz moj maz sam nie wie co ma mi mowic.Nie chce jego obarczac tym wszystkim,bo widze ze tez sie martwi.Jutro moze jak posiedze w pracy,zajme sie czyms to moze nie bede az tak o tym wszystkim myslala... Czy jutrzejszy test beta (drugi z kolei) wyjasni co moze sie dziac?Czy bedzie trzeba zrobic kolejny? Wiem ze ten drugi test beta powienien byc 2x wiekszy od poprzedniego, a jesli tak nie bedzie?Na co musze byc przygotowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest tak jak piszesz to niestety ale wygląda to na poronienie. Może to była ciąża biochemiczna. Nie wygląda to dobrze. :( beta po 48 godz. od pierwszej bety powinna być większa o nie mniej niż 66%. Czyli w twoim przypadku jakieś 250 powinno być minimalnie. Jeśli nie przyrośnie prawidłowo albo spadnie to znak że poroniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Dzieki za informacje, niestety ja tez obawiam sie najgorszego...Ale i tak musze jutro zrobic bete,zeby byc pewna.A jaki wynik moze oznaczac pozamaciczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie beta jest na tyle niska że nie można powiedzieć czy to prawidłowa ciąża czy też pozamaciczna. "Wartości hCG poniżej normy obserwuje się w ciąży pozamacicznej, niewydolności łożyska, poronieniu niepełnym, pustym jaju płodowym, śmierci płodu. Trzeba również brać pod uwagę możliwość nieprawidłowego obliczenia czasu trwania ciąży. Badanie kontrolne powinno powtórzyć się po 48-72 godzinach w celu sprawdzenia jak zmienia się poziom hCG. Uwaga – ciąże pozamaciczne lub takie, które ulegną poronieniu wykazują w końcowym etapie niskie stężenia gonadotropiny kosmówkowej, ale początkowo mogą dawać zupełnie prawidłowe. Zdarzają się poza tym ciąże z dość niskimi stężeniami hCG, a które ostatecznie kończą się porodami zdrowych dzieci. Wysokość stężenia hCG w surowicy krwi powinna podwajać się każdego drugiego lub trzeciego dnia (w początkowych tygodniach ciąży). Wartości winny wzrastać nie mniej niż o 66% w ciągu 48 godzin, o 114% w ciągu 72 godzin i o 175% w ciągu 96 godzin. Osiągając poziom 1.200-6.000 mIU/ml wzrost spowalnia – podwojenie następuje co każde 72-96 godzin. Uwaga - maksymalne stężenie hCG obserwuje się pod koniec pierwszego trymestru (8-11 tydzień). Nieprawidłowy wzrost poziomu hCG obserwuje się w przypadku ciąży pozamacicznej, tej która uległa poronieniu lub która nie rozwija się prawidłowo i nie rodzi szans na powodzenie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
dam znac, co wyszlo w kolejnym tescie,jutro pobranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
PrzyszlaMama11 myslisz ze to krwawienie co mam, skrzepy przy oddawaniu moczu i ciagniecie w brzuchu nie przesadza o stracie ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerappa0510
Ja miałam ciąże wysoko zagrożoną i lekarz szkolił mnie w odróżnianiu bólu co może on sugerować i z tego co pamiętam, to samo krwawienie jeszcze nie oznacza poronienia, bo przy poronieniu jest ponoć tak ogromny ból (taki jak miesiączkowy, ale znacznie nasilony), że nie da się go z niczym pomylić, więc to krwawienie o którym mówisz nie musi oznaczać najgorszego... ale tak naprawdę każdy organizm jest indywidualny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak pęcherzyka na tym etapie może być do przyjęcia ale ta krew i skrzepy nie są normalne w ciaży. niestety ale dobrze to nie wróży. Skoro lekarz kazał odstawić duphaston to wygląda na to, że uznał że to poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Powiem tak, kiedys miewalam strasznie silne miesiaczki, lacznie z omdleniami, wymiotami i biegunką,strasznami bolami ledzwi.Koszmar.Teraz mnie az tak nie boli,ale nie chce robic sobie zludnej nadzieji.Tym bardziej ze wczoraj mialam robione usg na podobno bardzo dobrym aparacie i nic nie byo widac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wygląda to na pozamaciczną, ale nie jesteśmy medykami, nie ma co spekulować i się nakręcać.... a skoro występowały u ciebie wcześniej problemy w tych sprawach to może to w ogóle żadna ciąża, tylko miałaś jakiegoś krwiaka który pękł, albo coś w tym stylu.... ale z pewnością nie możesz się zamartwiać bo to tylko pogorszy twój stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Myslisz ze testy ciazowe by sie pomylily i beta?Lekarz wczoraj powiedzial ze jesli wynik wyjdzie ponizej 50 to nie jestem w ciazy, a wyszedl 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sama już nie wiem.... jak test pozytywny, beta podwyższone, a na usg nic nie widać, to wygląda na pozamaciczną kurcze.... ale ja nie jestem lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beta do 5 wskazuje na brak ciąży. Wynik powyżej oznacza ciążę. U autorki jest 150 więc ciąża, ale na tyle młoda że na usg nie widać. I to nie jest nic dziwnego przy takim wyniku. Ale te krwawienia i skrzepy nie są normalne. Dlatego wszystko zależy od jutrzejszego wyniku bety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam taką wypowiedź lekarza: "Zwykle pęcherzyk ciążowy jest możliwy do zobrazowania pierwszy raz w czwartym tygodniu ciąży (czyli faktycznie w piątym, po czterech tygodniach, licząc od daty ostatniej miesiączki, a właściwie po dwóch licząc od daty owulacji, w przypadku gdy faza folikularna trwa dłużej niż dwa tygodnie), gdy. Jednak czasem jest on widzialny dopiero w piątym tygodniu, kiedy poziom bHCG osiąga wartość 2500-3000 mIU/ml. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi się, że ze względu na to, że młoda ciąża to jej nie widać na usg, na usg widać każdą kropeczke...!!!! JA pierwsze usg miałam w 4t3d (licząc od daty ostatniej miesiączki, czyli 2tydz od daty owulacji) i było widać ciążę bardzo wyraźnie!!! a była bardzo młoda przez co lekarz nie wypisał mi nawet karty ciąży bo powiedział że jest za wczesnie, i dostałam ją dopiero tydzień później przy kolejnej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Nigdy jeszcze w zyciu nie bylam tak skołowana tymi myslami, tyle lat staralam sie o ciaze, a jak zapalilo sie w koncu swiatelko, to okazuje sie ze cos jest nie tak, ze albo juz stracilam te ciaze, albo jest pozamaciczna...brakuje juz mi sil na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gerappa jesli Ci sie cos ,,wydaje,, to nie pisz w ogole jk masz pisac takie glupoty. Wiele zalezy od sprzetu jaki posiada ginekolog. Ty mialam widoczny pecherzyk 4t5d czyli w koncowce piatego tygodnia. Ciazy przy Hcg @50 na pewno nie bedzie jeszcze widac. Ja ,,swoj,,pecherzyk zobaczylam rowniez dopiero.w piatym tygodniu. Wczesniej lekarz owszem widal kropeczke,ale niewiadomo bylo jezzcze czy to pecherzyk,bylo malusienkie. Do tego plyn w zatoce douglasa i podejrzenie pozamacicznej. Autorko,moze jeszcze nic stravonego. Moze to krwiak,moze cos innego. Najwazniejszy teraz jest przyrost hcg. Pozamaciczna na razie sie nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja dzien po wykonaniu testu mialam spore plamienie. Lekarz machnal reka na te ciaze,powiedzial,ze nic z tego,ze dostane normalnie okres. Na usg nie widzial kompletnie nic,w badaniu gin tez nic nie rozpoznal, wyszlam z gabinetu z placzem. Powiedzial,ze branie luteiny jest bez sensu,bo mic z tego nie bedzie. Zrobiłam bete na wlasna reke. Pieeeekny przyrost,ponad 200% dal mi nadzieje. Jutro zaczynam 32tc. Trzymam mocno kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Dzieki Gościowe dziewczyny, za słowa otuchy, narazie pozostaje mi się modlić,żeby to nie było nic groznego, odezwe sie napewno z wynikami.Juz wylalam tyle łez...teraz do tego zaczynaja bolec mnie ledzwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gość 14:13. Jeśli nie jesteś lekarzem to twoje opinie i wypowiedzi też opierają sie na stwierdzeniu, że "coś ci się wydaje". Wyraźnie stwierdziłam, że we wcześniejszej wypowiedzi, że każdy organizm jest indywidualny i każda historia inna, a daną wypowiedź oparłam na własnym doświadczeniu, bo raczej tylko w taki sposób można wyrazić jakąś pomocną opinię, nie tworząc nowej medycyny. A to, że dużo zależy od sprzętu ginekologa to logiczna sprawa.... Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
Dziewczyny...mam wyniki BETY.Spadła do 79,69 czyli poroniłam...tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, niestety ale wszystko na to już wcześniej wskazywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssica
żyłam nadzieją...chyba jak kazda dziewczyna w tej sytuacji.Musze usunac polipa endometrialnego, moze on byl w czesci przyczyna tej przykrej sytuacji...W piatek mam wizyte u lekarza, moze mnie pokieruje jakos na przyszlosc, zeby było juz tylko lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że się ma nadzieję. To pewnie była ciąża biochemiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×