Ostatnio mam jakieś bardzo duże powodzenie, nie wiem od czego to zależy.

Niestety nie mówię tutaj o wartościowych facetach ale raczej takich którzy patrzą na wygląd i chcą jednego:( Zastanawia mnie to, do niedawna byłam na imprezach prawie, że szarą myszką. W sensie dobrze się bawiłam z przyjaciółmi ale dla obcych meżczyzn byłam niewidzialna. Od kilku miesięcy gdzie nie pójdę, czy to koncert, pub czy klub faceci się do mnie uśmiechają, podchodzą, komplementują itd... Jak myslicie od czego to może zależeć? Pozdrawiam, Ola (19l)

Blondynka siedzi w samolocie pierwszej klasy. Podchodzi do niej stewardessa i pyta, czy chce coś do pica. - Poproszę orange juice, może być jabłkowy.

bo jesteś młoda babolcu, urody jakiejs wielkiej nie musisz miec, wystarczy przeciętna

podasz gg?