Faceci, czy macie hamulce moralne

Broniace przed przespaniem sie z osoba ktora wam sie podoba, na ktora macie ochote, ale nie wyobrazacie sobie z nia zwiazku, za to ja lubicie i sie przyjaznicie?

ja mam wylacznie abs pozgrawiam, henryk 8

Rzadko. Polaczek biedaczek zawsze bierze jak dają za darmo. Taki zwichniety kręgosłup moralny

Pytam sie facetow.

mowisz?

Nie sypiam z kobietami z którymi nie mogę stworzyć ewentualnego związku, lub z którymi w razie wpadki nie mógłbym zostać.

Ok, to nie tylko ja mam hamulce :)

Broniace przed przespaniem sie z osoba ktora wam sie podoba, na ktora macie ochote, ale nie wyobrazacie sobie z nia zwiazku, za to ja lubicie i sie przyjaznicie? nie mam takich oporów .. Z taką dziewczyną z pewnościa nie uprawiałbym tradycyjnego seksu- wpadka groziłaby dużymi konsekwencjami, dziecko byłoby bez ojca .. Z dziewczyną z którą nie planuje przyszłości : 69 wchodzi w grę . Tradycyjny stosnujek odpada bałbym się jej wsadzić do ci...

Tak więc u mnie wygląda to tak, nie sypiam z kobietami których nie znam i do których nie czuję sympatii, czyli sypiam z kobietami które dobrze znam i które lubię, a skoro czuję sympatię, to nic nie stoi na przeszkodzie aby próbować stworzyć związek. Seks dla samego seksu jest beznadziejny, już masturbacja lepsza.

No ja mam moralne hamulce innej kategorii. Dziecka nie bedzie, ale nie pytajcie o szczegoly :) w kazdym razie szans nie ma, ale nie chce by ta osoba zostala zraniona przeze mnie skoro sie przyjaznimy

Z przyjaciółkami się nie sypia, bo to niszczy przyjaźń.

ja nie mam hamulców moralnych , bo i tak jestem singlem ... Więc nikogo nie ranie .