Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

piszę z nim 5 miesięcy

Polecane posty

Gość gość

Hej! Piszę z facetem już od 5 miesięcy mniej więcej raz na tydzień, jednego maila. Nie mam czasu na więcej, on też nie ma czasu. Mnie to odpowiada. Ale on nie proponuje spotkania, czy może ja powinnam zaproponować? Niby jesteśmy znajomymi, ale może byłoby z tego coś więcej... ja chciałabym sprawdzić. Mieszkamy baaardzo daleko od siebie, ale dałoby się coś zrobić. Bo początkowo nie myślałam tak i czynnie szukałam sobie faceta w realnym świecie, a od 2 miesięcy to już tylko na nim się jakoś skupiam, bo coraz bardziej go lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeden mail na tydzień??? Nie ma szans tego rozwinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myśle. daj sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, ok to w sumie dobrze, że mnie uświadomiłyście, czyli nic z tego, w takim razie zostanie moim kumplem. Bo zastanawiałam się czy kumpel czy coś więcej próbować, ale skoro mówicie że nie ma sensu, to dobrze, że mi otwieracie oczy. To znaczy ja nie mam też czasu, więc i tak bym nie wykrzesała z siebie nic więcej, czasem nawet 1 mail na 2 tygodnie piszę, ja studiuję i pracuję, nie mam kiedy. On też więc generalnie nie mamy czasu ;-) Ale miły jest, więc myślę, że się żegnam z myśleniem o związku, zrobię sobie z niego kumpla takiego na piwko raz do roku XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest czas jeżeli chce sie utrzymać znajomość . Ludzie którzy myślą o sobie zawsze znajdą czas na wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, tak też sobie myślę, że utrzymam znajomość - niech trwa, bo są obustronne korzyści, już nie raz on mi coś podesłał z zagranicy, ja mu to samo, on zna biegle niemiecki czasem mi coś przetłumaczy, ja mu piszę po angielsku jak on coś potrzebuje. No generalnie wymieniamy się przysługami, wszystko przez pocztę i internet bo realnie go nie widziałam ;-) więc to trochę taka głupia znajomość, ale jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice w latach 80 pisali do siebie więcej listów niż wy maili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widziałaś chociaż jego zdjęcie czy nie wiesz jak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
Ja bym utrzymał tą znajomość czasami dobrze pogadać z kimś obcym albo napisz mu co czujesz i zobaczysz co odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×