Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewcia123123

14 latek buntuje sie i przestał się uczyć

Polecane posty

Gość Ewcia123123

Już nie mogę poradzić sobie z moim synem! Ma 14 lat i zachowuje się skandalicznie. Zaczęło się od tego, że poszedł do gimnazjum. Takiego przeciętnego, na naszym osiedlu. Sprawdzałam i nie ma tam żadnej patologii, nauczyciele też sprawiają wrażenie poważnych ludzi. Jednak syn się zmienił to znaczy ma coraz gorsze oceny (przedtem 3,4 teraz same dwóje), po powrocie do domu nie uczy się tylko od razu idzie na osiedle z kolegami. Kiedy chcę z nim porozmawiać krzyczy na mnie i pyskuje! Dodatkowo przeklina w domu, czego nigdy nie robił. Razem z mężem postanowiliśmy go karać za takie zachowania. Jednak to nie działa! Zabrałam mu laptopa, komórkę i nie dałam prezentu na urodziny bo sobie nie zasłużył. Spłynęło to po nim, powiedział żebym to sobie "w d... wsadziła" Zaczął słuchać dziwnej muzyki, wulgarnej, ubiera się nie jak do szkoły, coraz częściej na mnie krzyczy. Niedawno zostałam wezwana do szkoły bo pyskował do nauczycieli, często opuszczał lekcje. Trzaskał drzwiami i podobno śmierdzi od niego papierosami. Sama ich u niego nie znalazłam, ale może zadaje się z palącym towarzystwem? Nie wiem , nie mówił mi o tym. On o niczym mi nie mówi, jak się nie kłóci ze mną to się w ogóle do mnie nie odzywa. Planuję iść z nim do psychologa bo sama nie daję już rady. Ja sobie już z nim nie radzę, proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiem ci kochana masz problem. Nie zwalalabym na szkole bo tam takie same dzieciaki jak wszedzie. Jest widocznie zakompleksiony skoro zadaje sie z takim towarzystwem. Chce zainponowac pochwalic. Nie ma wlasnego charakteru i nie potrafi wybrac tego co jest dobre. Jesli nie ma do was szacunku to nic nie zdzialacie kolejnymi karami. Mysle ze to przyniesie odwrotny skutek. On musi zmienic otoczenie. Zmiana szkoly nie pomoze bo przecie ma ich na osiedlu. Moze ma jakies pasje i zorganizujcie mu zajecia dodatkowe gdzie pozna nowych ludzi. Tylko blagam nie szkola jezykowa czy korki z chemii. Jakas pilka jazda konnna czy kurde szkola muzyczna. Wiecie co go interesuje. Musicie malymi kroczkami do niego docierac. Jakis wyjazd jednodniowy na ryby czy basen z ojcem. No zaczac od drobnych rzeczy. Jesli nie bedziecie reagowac to bedzie gorzej. Ale reakcja nie ma byc na zsadzie krzyku awantury i pouczania. To mo byc spokojna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×