czy ktoś stara się o czwarte dziecko?

do gość 9:07 - a czy ty myślisz, że jeśli dasz dziecku wszystko, to ono ci za to kiedyś podziękuje? wątpię - będzie rozwydrzonym bachorem, który do niczego w życiu nie dojdzie, bo mamusia mu wszystko podała na złotej tacy

A mnie się marzy trzecie... Instynkt macierzyński mnie męczy, ale blokuje mnie zdrowy rozsądek i mąż, który ma go chyba więcej niż ja hehe

ja sobie nie wyobrażam nawet trójki. Już przy trójce musiałabym mieć 5 pokoi (z salonem), a domu nie zamierzam budować, bo nikt nie ma czasu wkoło niego chodzić.

To jest forum o macierzyństwie, a jak czytam wasze komentarze to się zastanawiam co wy tu robicie jak tak bardzo dzieci nie chcecie i nie lubicie.

lubię dzieci, ale w ograniczonej ilości. Nie muszę mieć jak moja babcia 7 dzieci

u mnie dokładnie to samo, co gość 10:10 - też bym chciała 3 dziecko, ale nie mogę się zdecydować a latka lecą...

Ja mam 3 mieszkam w Irlandii mieszkanie 120m zrobiono z 2 plus duży taras/balkon 24m. Ja pracuje zawodowo z mężem w logistyce . Mamy sprzataczke Pani przychodzi 2 r w tygodniu. Zmywarka zmywa,pralka pierze ,na codzien jest włączony robot który sprząta podłogi.Dywanów ani firanek nie mamy .Podłogą parkiet,okna rolety.Wiec zawsze mam czysto. Dzieci maja cale dni zajęte .Starszy po szkole ma basen a w inne dni karate.Średniej gitara i tez basen ,młoda ma 3 latka i tez z opiekunka jezdi na basen i balet. Bardzo lubimy podróże ,w wolne nigdy nie siedzimy w domu . ja pracuje 4h dziennie,maz 8 . Chce mieć 4 dziecko ale narazie nie mogę zajść w ciążę . staramy się pol roku

No niestety, majac pod opieka moja lezaca mame, 2 dzieci i pensje 1300zl nie mam szans na 3 dziecko

skoro robicie sobie dzieci by Wam za to dziekowaly i sie odwdzieczaly to nie mam wiecej pytan dziecioroby

Nie wiem w jakim srodowisku sie obracasz ale ja znam dzieci z bogatych domow, ktore dostaly domy od starych, super wakacje kilka razy w roku, samochody itd i jakos nie widze zeby z nich wyrosli ograniczeni ludzie ktorym brak samodzielnosci a do rodzicow nie maja pretensji o to ze dostali bmw x5 a jest juz x6 tylko po tylkach ich caluja.

nie ma jak to liczyc na spadek po starych, faktycznie jak jest 4 wiecej do podzilau

mam 3 dzieci i 40 lat jak trafi sie 4 to bede bardzo happy, pierwszy syn 17 lat, planuje studia, kazde jest jedyne, wyjatkowe, madre, niezastapione, calkiem dobrze nam sie powodzi nie mieszkamy jednak w Polsce, mamy 4 pok i salon plus ogrodek, maz duzo pracuje a ja mam mala wlasna dzialalnosc , moje zycie to rodzina i nie zamienila bym tego za nic w swiecie, pozdr wszystkie liczne rodziny i polecam

Jak czytam ten temat to dziecko to zachcianka egoistycznych pip. W d***e mają partnera (chodzacy zbiornik na spermę), realne potrzeby dziecka. Tylko własne chęci. Przerażające

ja znam 1 kobiete co ma 3 dzieci i jest zadbana

tak, bo jak ktoś ma więcej niż 1 dziecko to na pewno siłą zaciągnął męża do łóżka i zgwałcił

to spadaj z watku to jest temat dla tych co planuja wiecej dzieci po co to czytasz zeby krytykowac? i co lepiej ci?

puste kobiety bez marzeń,pasji,sensu życia,które same nie wiedza po co zyją chętnie zakładaja takie rodziny aby wypełnic te wewnetrzna pustke

Pytają o dochody bo bieda rodzi biedę. Jak kogoś stać na wiele dzieci to ok. Ale jak kasy brak to trzeba pomyśleć. My mamy dochodu ok 1o tys netto i nas nie stać na drugie dziecko. Dziecko to mięsięczny koszt ok 1000- 2000 tysięcy więc nawet jakby patrzeć na minimum to na 4 dzieci jest to 4000 tysiące miesięcznie , a jeszcze opłaty, paliwo itd itp. Plus zwykle matka kilka lat nie pracuje. Trzeba mieć większy samochód, mieszkanie lub dom. Wakacje są droższe itd .

A już po bliźniaczkach to dostałam figury marzenie.Nigdy wcześniej taka szczupła nie byłam. x Do tej pory byłam sceptyczna, ale chyba jednak uznam pojęcie "kafeteryjnych baśni".

a po 4 ciązy pipka ciaśniuteńka że mąż kootasa upchnąć nie może:D

Tak z ciekawosci- jak prz dochodzach 10 tys netto nie stac was na 2 dziecko? Pytam z c iekawosci, ta kwota dpochow nie jest jakas wysoka bardzo ale mysle ze na 2 dziecki s[pokojnie wystarcza. Chyba , ze masz jakies mega wydatki kredyt 3 tys, mieszkanie na wynajmujesz za 3 tys itp. Dziecko 2 tys miesiecznie to albo takie co siedzi z niania, albo w zlobku albo w przedszkolu prywatnym za 1,5 tys. mam 2 dzieci w szkolach prywatnych i nie wydaje na moje dzieci 4 tys miesiecznie. Wiekszosc ludzi wysyla dzieci do szkol panstwowcyh wiec te wydatki na 2 dzieci na pewno nie sa tak duze.

Otwarte forum, zabronisz mi tu wchodzić? Lubię poszerzać swoją wiedzę, doświadczenie (jak dla CIebie to obce to nie moja wina). Zresztą dyskusję ogólną też zalewacie morzem postów. Wystarczy wejść sobie w tematy o staraczkach - mój facet był przerażony i zszokowany jak mu fragmenty czytałam. Takiego egocentryzmu i egoizmu to dawno nie widziałam i mam prawo swoje zdanie wyrazić. Jak się nie podoba to założcie forum zamkniętę, gdzie będziecie dopuszczać tylko tych co myślą PRAWIDŁOWO (czyli tak jak Wy).

Kobietki z rodzinkami wielodzietnymi trzymajcie się.My wiemy o co chodzi i jak się trójka ,czwórka chowa razem i jaki jest klimat i co jest ważne( a nie najważniejsze jak dla innych).Pierwszy raz napisałam na forum i przeżyłam szok.Prawda co znajome mówią.Na jedną normalną ,chcącą pogadać osobę przypada od razu dziesięciu debili co nie mają czym się zająć i czytają fora których nie powinni.Plują jadem.Dawno nie uśmiałam się jak dziś,z ludzkiej głupoty,zawiści(że komuś zależy na rzeczach niemateriałnych).Tak .Bo tylko zazdrośni ,zawistni i sfrustrowani ludzie wpieprzają się nie w swoje sprawy. KKKooooBBBietKKI oby nam się udało.Nam i naszym rodzinkom.

za pensję minimalną. ahoj!

tak tak tylko pytanie co dla kogo jest dużo a co mało ?? bo jak dla mnie 1000 złoty na osobę to jest mało w takiej rodzinie , dla kogoś jednak ta kwota to jest bardzo dużo ? nawet 500 to już kwota niesamowita , pamiętacie opisy SZLACHETNEJ PACZKI tam były przykłady że na 9 osobową rodzinę zostaję 300 zł na osobę na czysto i szał kafeterianek odnośnie że to strasznie duża kwota hehe więc jak to jest? Ja mam 5 dzieci tylko ,że ja ich nie przeliczam na złotówki ,a że jestem rodziną nie wyróżniającą się od innych znaczy ,że ani patologiczna ,ani biedna nie jestem :-D Dobrze mi mój rozród ,jak to ładnie tutaj nazywacie to mój szczyt ambicji , który jednak mi nie przeszkodził w posiadaniu umowy o pracę na czas nie określony :-D Kultura i klasa niektórych wypowiedzi świadczy sama o sobie czyli z góry wiemy z jakim PROSTAKIEM mamy do czynienia . Autorko powodzenia Ci życzę w podejmowaniu decyzji i szczęścia , lecz zdrowia przede wszystkim Ja rozumiem że w dzisiejszych czasach , kiedy to kobiety są bezpłodne mają niestety chore dzieci ja z moją zdrowa , zadbaną , śliczną piąteczką mogę być dla nie jednej sola w oku . nie mówiąc już o kobietach które mają nadwagę bo te z niewiadomych dla mnie przyczyn są w stosunku co do mojej osoby bardzo roszczeniowe i złe że wagę mam piórkową , no i tam na dole no dodajcie sobie że mam wiadro i wątroba co rano mi wypada choć tyle wyskrobcie w tym waszym biednym nudnym życiu gdzie każdemu wmawiacie ,że liczy się tylko kasa i pogoń za towarem nabytym

Gość 08:13 Buziaki przesyłam.Ja naprawdę nie wiem czemu ludziska są tacy zawistni i tylko kasa im w głowie.Założyłąm posta odnośnie dużej rodzinki a tu nic tylko temat pieniędzy się nawija.Ja pochodzę z rodziny wielodzietnej wszystkie moje siostry stryjeczne i cioteczne i bracia też mają przeważnie po trójce, czwórce dzieci.U nas wogóle nigdy nie ma tematu o pieniądzach.Wszyscy dają se radę, więcej prawie wszyscy jesteśmy pobudowani i swoje materialne marzenia mamy spełnione.Święta są bajeczne zwłaszcza że chociaż na jedne w roku zjeźdzamy się po ponad 20 osób.Ale zauważyłam to że najczęściej właśnie w rodzinach gdzie nie ma dzieci lub jest jedno dziecko to są tylko narzekania,utyskiwania i ciągle mało ,mało i ogólnie do d**y.Wynika to chyba z nadmiaru czasu wolnego po pracy.Wiadomo,przy jednym dziecku nie ma za bardzo czym się zmęczyć.Więc trzeba ponarzekać.My teraz na kasę nie narzekamy ale trzy lata temu przy 2300 na 5 osób jeszcze potrafiłam odłożyć.Oboje pracujemy na pełen etat,zapuszczona nie jestem w domu nie siedziałam w życiu nawet miesiąc .Czy w ciąży a macierzyńskiego dwa tygodnie.Ale pracy dodatkowej się nie boję.Mam kury,chodujemy truskawki na sprzedaż.Zap*****l jest.Ale robię to dla rodziny.Z radością

2300 na 5 osob i oszczednosci... to chyba suchy chleb wczorajszy jedliscie. W zyciu nie chcialabym tak zyc

gość z 09:23 a jak celowaliście w tą dziewczynkę mogę zapytać ? Jak Wam się udało ? :)

pomimo trych pustych wywodow i tak planujemy kolejne ty razem chetnie chlopiec,

Chleb sama piekę od paru lat.A taki nawet trzydniowy jest pyszny:)) A co dopiero wczorajszy