temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

Witam już wakacyjnie chociaż jeszcze siedzę w pracy:-D Dzisiaj przebiłam sama siebie-założyłam mimo wagi 73 kg krótką ,obcisłą sukienkę i narzutkę na nią ,do tego szpile 10 cm i o dziwo wszystkim się podobałam.Wiem, że modelką nie jestem ale poczułam się kobieco i dobrze:-)Wszyscy rodzice ,nauczyciele patrzyli na mnie z niedowierzaniem:-D Jakie to miłe uczucie :-D Bibi gratulacje :-) Flu mamy wakacje ,ferien,kanikuły :-D jupi:-D

Olcia bo to w naszej głowie zawsze jest jakiś krytyczny obraz...chociaż są dziewczyny z duuużą nadwagą a tak pewne siebie że hoho ;) No ale do rzeczy... zrobiłam z zuzką trening i jeszcze czuję spalanie :D czyli dobra decyzja... mój organizm się przyzwyczaił do Ewki i trzeba mu wyższego levela ;) a do tego zuzka ma i krótkie i długie treningi więc w sam raz na wakacje :D

Flu zawsze na siebie patrzyłam krytycznym okiem ,jakoś tak mam od dziecka ale cieszą miłe spojrzenia . Zacznę ćwiczyć od następnego tygodnia więc może do sierpnia coś więcej zrzucę.Jadę wtedy na urlop i nie chce wyglądać jak foka:-Dlub morświnek jakiś;-)

no i ja na siebie z lekką krytyką patrze chociaź jestem dumna z tego co juź w sobie zmieniłam... pamiętam początek roku szkolnego jak patrzyłam na inne mamy i one takie szczupłe a ja nie :/ a dziś większość z nich grubsze ode mnie i tak się zastanawiam czy mi się wydawało że one takie szczupłe czy ja schudłam a one potyły :/ hhmmm

Flu kochana Ty schudłaś i wyglądasz od nich 100 razy lepiej:-D tak 3 maj i dojdź do wagi którą chcesz oczarować męża i otoczenie:-)

Oj jak cichutko tutaj u nas ;-) Chciałam się pochwalić że wytrwałam 30 minut intensywnego aerobiku:-D

Hej dziewczynki.Co u Was bo jakoś monolog się wdarł w temacik;-)

hej Olcia... ja po weekendzie na wsi tam niestety problem z zasięgiem w tel i nie bardzo zaglądałam. Spaliłam sobie górę pleców :/ trochę skóra ciągnie ale już lepiej niż wczoraj. Mały mi się rozłożył chyba zatoki bo od wczoraj gorączka i ból głowy :( już do lekarza się umówiłam. Fajnie że zaczynsz się ruszać kondycja się poprawia ;) A nie mówiłam że mi męża rozłożyło z gardła na płuca poszło i dziś 2gi antybiotyk kończy. Z prześwietlenia nic nie wyszło ale już był po 1 antybiotyku to pewnie zleczyło :( i tak się mam jak nie mały to stary :) a za 2tyg na mazury jedziemy i tak te chorodupki trzeba poleczyć. Wczoraj byliśmy na wyścigach wraków mężowi brwi popaliło i rzęsy jak wysiadał bo jeździł jako pilot :) a autko im się zapaliło

Fajnie Flu że mieliście tyle atrakcji w weekend:-) Zdrówka synkowi i mężowi życzę a na poparzenia najlepsza jest maślanka. Wczoraj tez poćwiczyłam sobie pół godzinki-może nie widzę zmian w wyglądzie ale spałam jak niemowlę po wieczornym ruchu. Zapraszam na kawę;-) U mnie na razie pochmurno ale od jutra wracają upały.

No i u mnie pogoda nijaka :) fakt atrakcji było tylko synek biedny się umęczył bo nie miałam co mu dać i tak przysypiał na kolanach aj... a wieczorem poszliśmy do lasu na poziomki :) pierwszy raz tyle nazbieraliśmy jakieś 4kubki :) dzieci wreszcie się najadły nimi bo jak chodzimy po jagody to poziomek malutko się trafia a mąż nas zaprowadził w swoje miejsce i było co wybierać :D dopijam kawkę i idę maluchy budzić bo do lekarza 9.45

Flu co lekarz mówił o zdrowiu synka? Cały dzień spędziłam na porządkach w ogrodzie bo podobno jutro duże ocieplenie ma nastąpić a w upały źle się robi takie rzeczy. Malinka kochana gdzie jesteś?

Aha zaczynam aerobik -jak coś zapraszam;-)

Wakacje się zaczęły i nikogo nie ma:-( szkoda. Wczoraj mój zamówił tygodniowy pobyt w Rowach od 17 więc muszę ostro ćwiczyć .W zeszłym roku siedzieliśmy w domu nie licząc wypraw w góry i nad żywieckie ,a w tym roku dwa razy nad morze nasze polskie. Flu podeślesz mi filmik z youtube na brzuch? ale taki na razie dla osób nie mających kondycji. Zapraszam na kawę ;-)

hej... mnie coś żołądek stanął :( wczoraj na wieczór zwracałam i dziś od rana śnięta chodze. Dopiero zebrałam się i kupiłam cole wlałam do szklanki żeby odgazowała to może mi się poprawi. Olcia ja to bym ci radziła cardio ćwiczyć... bo jak teraz się weźmiesz za mięśnie brzucha to możesz uzyskać odwrotny skutek. Mięśnie wypchną tkankę tłuszczową i w efekcie brzuch będzie wydawał się większy. A cardio zmniejszy ilość tkanki tł :) także ja na twoim miejscu bym stawiała na tą zumbe... ewentualnie możesz spróbować z mel b ona też nie ma jakoś strasznie ciężkich ćwiczeń chociaż czuć że brzuch dostaje popalić ;)

a dopiero przeczytałam z tym aerobicem to też dobre :) a mały ma ostre zapalenie zatok... dziś wreszcie przy gorączce zareagował na ibuprofen czyli jest jakaś poprawa... wczoraj 3x gorączka po 39° i bez okładów nie chciała się zbić.. a dziś rano po syropie przeszło... antybiotyk na 10 dni dostał i w większej dawce. Tak w sam raz na wyjazd na mazury powinien być zdrowy bo mamy rezerwacje na 16-19. 07 także dzien wczesniej od ciebie zaczne sie wakacjowac :P

Flu zdrówka życzę Wam wszystkim.Pepsi i Col odgazowana jest dobra na wirusa rota więc powinno Ci pomóc.Co to są ćwiczenia cardio ,bo nie wiem.:-)

cardio to np. skakanka, rower, bieganie, aerobic, zumba. Ćwiczenia które z reguły polegają na utrzymaniu umiarkowanego tętna przez stosunkowo długi czas. Poprawiają wydolność organizmu bo dotleniają :) a dodatkowo spalają tkankę tłuszczową

Dziękuje :-) Na wieczór zaplanowałam już godzinną zumbę .Pokosiłam trawę dzisiaj w słońcu więc też ciut spaliłam kal.

a ja leżę cały dzień... nie wymiotuje ale cały czas mi niedobrze... ehh mam nadzieję że jutro będzie już dobrze. Do lodówki nawet nie zaglądam bo mnie zapachy odrzucają :/

Flu zdrowia życzę i pij dużo jak nic nie jesz. Skończyłam ćwiczenia ledwo żyję ,ale ciesze się że dotrwałam jakoś.

Okropny upał dzisiaj u mnie a ja obudziłam się z katarem i kaszlem.Boli mnie w klatce piersiowej i mam suchy ,męczący kaszel-dziwne bardzo.Wczoraj tryskałam energią a dzisiaj lipa. Zapraszam na kawę;-)

Oj Olcia widzisz może zarażam przez internet? Ehh na noc juź troche arbuza przegryzłam i 2 polopiryny wziełam. Dziś mięśnie nie bolą ale o 4 rano brzuch dalej bolał to mlekiem się opiłam i przeszło puki co. Mam sterte prasowania ( z 4 prań) i sprzątania... mały dalej gorączkuje ehh te upały mu nie służą...

Flu kochana nie zaraziłaś mnie na pewno.:-)Myślę że wczoraj po koszeniu trawy za bardzo się chłodziłam w domu (przy wiatraku) i mam za swoje.Zjadałam śniadanie,wypiłam dwie kawy i czuję się lepiej ale dalej kaszle.Jak będę się czuła na siłach to dzisiaj wieczorem znowu zumba. Kupiłam sobie tankini na allegro ;-)Powinno mi zatuszować mój brzuch:-D

tylko już się nie chłodź pod wiatrakiem :) ja zrobiłam 5min z zuzką... ale z żołądkiem nadal problem... czuję poprostu że nie pracuje jak trzeba... od czasu do czasu takie kłuje :/ chociaż i tak lepiej niż wczoraj jest. Wezmę prysznic i za robotę się wezmę

Nie już tak robić nie będę na pewno :-) Powoli tez się zbieram do porządków w ogrodzie .

oj coś mi lepiej chyba... jeszcze ten ból się pojawia ale nie tak intensywny i nie tak długi :) zrobiłam sobie makaron ze szpinakiem na 2gie sn i póki co nie mam problemu ze zjedzeniem czyli apetyt wraca.

Flu dobrze ze apetyt Ci wraca.Skończyłam zumbę i padłam jak betka.Nie mam siły się podnieść z fotela.:-D Jak połamaniec;-) Fajnie że już chłodniej na dworku.Malinka gdzie się podziewasz?

Hej dziewczynki co u Was dobrego? Mamy już upalne lato aż szkoda że na razie w mieście jestem:-)Zgodnie z zalecaniami jem 5 małych posiłków ale w ogóle nie odczuwam głodu przy wysokiej temp. Flu jak się czujesz?

hej.... Olcia wczoraj jeszcze z rana żołądek trochę doskwierał ale już ok. Zrobilam z tae bo cardio.. bo na zuzkę jakoś sił nie miałam. Spadek formy mam lub organizm wycienczony bo umysł strasznie mi się buntuje. Ehhh może po weekendzie będzie lepiej :) malinka co z tobą? gdzie cię wcięło?

Też się zastanawiam co z Malinką naszą ale myślę że urlopuje;-) Cieszę się że lepiej się już czujesz ale nie zapominaj o piciu wody-trzeba uzupełnić elektrolity.Nie wiem czy dzisiaj dam rade z zumbą -bo za gorąco ,ale mam w planach minimum 30 min.