Oszalałem przez Twoje oczy...

Nie znam niczyich myśli,nie wiem co pomyślała,ale to nie była zabawa.Tak jest i to powiedziałem.

własnie że nie mam niskeigo poczucia własnej wartości ,mam oczy ,pamietam coś co mnie poruszyło i z jednej strony pozytywnie :) z drugiej było to przykre i nie fair

A byliście parą? Coś Was łączyło? Powiedziałeś dosłownie "kocham Cie"? Może za szybko i nie uwierzyła.

23.59 to było do mnie??? Wiem,że za szybko,ale (tak jak temat)oszalałem.... Wy kobiety....nie mówić nic źle,powiedzieć też żle.Przecież nic złego nie zrobiłem.

P.S Nie byliśmy parą

To jak Ci się udało to powiedzieć?Koleżance?

A ona do Ciebie coś czuje? Jak zareagowała na to, co jej powiedziałeś i czy macie ze sobą bliski kontakt. Jak teraz się zachowuje przy Tobie? Rozmawia, czy raczej unika? Zagląda tutaj, czy tak tylko chciałeś się wyżalić?

nie przez moje

?

mi też mój chłopak powiedział że mam piękne oczy co mu nie przeszkadzało pieprzyć inne

czas pewnie zrobił co miał zrobić

Co zrobił czas? Robi to, na co pozwalamy. Skąd wiesz, że ona nie czeka na Twój ruch. Jest z kimś związana? Ty jesteś? Jest między Wami chemia? Chcesz to stracić i rozmyślać o niej,zamiast wziąc sprawy w swoje ręce. Albo rybki,albo p..ki. Chyba że nie chcesz znać prawdy,bo lepiej marzyć o niespełnionej. Powiem Ci tylko, że będziesz tego żałował. Wiele osób żałuje, że nie zareagowały kiedyś inaczej. I co? Zostaje wycie do księżyca. Ty masz swój czas, tu i teraz. Bądź facetem i..uśmiechnij się do niej ;-). Serio, zrób pierwszy krok, ale konkretny i jednoznaczny. Potem będzie czas na ubolewanie, jeśli się nie uda. :-)

Nie mamy kontaktu,napisałem do niej na @czy to nie jest jakiś krok? Wydaje mi się,ze to ,,coś,,jest obustronne i chcę znać prawdę,gdybym wiedział,że z Jej strony nic nie ma ,to nie pisałbym do Niej. Co Ona na to?nic,zero odpowiedzi.Zachowuje się cały czas tak samo,czyli patrzy na mnie,tak,że...