Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co po studiach

Polecane posty

Gość gość

Mam 25 lat, pracy brak. Były jakieś dorywcze prace, zazwyczaj na czarno, ale miałam rentę rodzinną więc na pokój starczyło. Pytanie co teraz. Nie przepracowałam tyle, aby mieć zasiłek. Nie jestem zapraszana na rozmowy bo nie mam doświadczenia (a szukałam pracy!! po prostu wszędzie chcą z doświadczeniem) Co teraz? Za tydzień trzeba opłacić pokój a tu zero na koncie i długi za żywność chociażby rosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostawałam rentę rodzinną bo nie mam nikogo :) A po znajomych nie będę chodzić cholera wie ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie masz nawet kuzynki czy jakiejś cioci? Ja Ciebie rozumiem bo nawet mając rodzine czasami ciężko, żeby ktoś Ciebie "przyjął" pod dach. Myśle, że na pewno masz kogoś, kto by Ciebie nie zostawił na pastwe losu, nawet jeżeli ma to być zwykła koleżanka. Umów się, czy nie możesz zamieszkać dopóki znajdziesz prace*-szukaj nawet na kasie zarobisz sobie coś, żeby opłacić pokój i wyżyć. Na kasie często nie wymagaja doswiadczenia w hipermarketach a jeszcze Ci zrobią darmowe szkolenie tylko musisz pokazac że praca za 1000 zł Ci nie przeszkadza wrecz przeciwnie że Ci na niej zalezy jest mnostwo takich osob jak Ty po studiach co nie wiedza co maja ze soba zrobic bo nigdy nie pracowali, a jaki kierunek skonczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kasie konkurencja, o dziwo. Skończyłam japonistykę na poziomie licencjackim, co oczywiście było strzałem w stopę, więc potem poszłam na resocjalizację. Kiepski wybór po wtóry. Nie mogę pracować z jedzeniem z powodu choroby, bo z wynikami krwi nie dostanę książeczki sanepidu, ale po tylu latach to bym oczekiwała więcej od życia niż pokoju ze wspólną łazienką i kuchnią, a wszystko w cenie 890zł/msc. Oczywiście, jak się popłacze komuś na ramieniu to mnie weźmie do siebie (nie mam rodziny żadnej, mam kota) ale ile można? Ostatni kawałek renty dostałam w grudniu, bo przedłużyłam od września kombinując nieco. I co? I nic. Nie jestem jedyna, w moim wieku większość osób wciąż mieszka z rodzicami, nie stać ich na dzieci czy wyjazdy. Jak ktoś ma pracę, to po znajomości, ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca tutaj to żart w wielu miejscach. Pracowałam w kinie na kasie rok temu, na rękę dostawałam koło 6zł za godzinę. Pranie koszuli firmowej we własnym zakresie ;) Dawało mi to niecałe 800zł na rękę. miesięcznie w pełnym zakresie godzinowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowaa
Ja mam jedno rozwiazanie - wyjedz za granice, jesli znasz chociaz podstawy jezyka. Oczywiscie, nie w ciemno do pracy. Na poczatek najlepszym rozwiazaniem jest zostac au pair. Jedyne co musisz miec na poczatek to kasa na bilet, a ten mozna dostac juz teraz naprawde tanio. A jesli bilet przerasta Twoj budzet, to mozesz znalezc rodzine ktora oplaci lot. Taka forma wyjazdu moim zdaniem jest najlepsza, bo nie dosc, ze masz od razu gdzie mieszkac to jeszcze nabierzesz obycia za granica i nauczysz sie jezyka. Generalnie polega to na pomocy przy dzieciach, lekkim ogarnieciu domu (raczej zadego szorowania podlog, okien itp), za co dostajesz wyzywienie, pokoj i kieszonkowe (od 70 do 110 futow). Jak juz Ci sie skonczy kontrtakt to mozesz spokojnie znalezc prace, dalej sie edukowac, lub jecha do innego kraju ;) Sama tak wyjechalam zaraz po maturze, jezyk mialam sredni, ale w zupelnosci wystarczyl, w koncu po to jest ten program, zeby sie uczyc jezyka :) Jesli bys sie zdecydowala to moge Ci podac mojego maila, bedzie latwiej pisac niz na forum :) Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121
Ja Ci polecam rejestracje na stronie Rekrutacyjnej Rewolucji tam po rejestracji masz duzo ofert, jestes rekrutowana przez wiele firm ;) warto sprobowac ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannaanna
Może idź na jakiś studia podyplomowe? Ja znalazłam sporo ciekawych kierunków na http://katowice.wspkorczak.eu/pl/oferta/kierunki/studia-podyplomowe i mam zamiar się zapisać na jeden w tym roku. Na co dzień pracuję w sklepie z odzieżą i cały czas staram się uczyć. Moja kuzynka ukończyła 5 kierunków i teraz żyje jak pączek w maśle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz też zacząć szukać pracy na różne sposoby, ja szukałam przez stronę rekrutacyjnarewolucja.pl dużo ofert, spory wybór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smokpaydingbolt1972cdhbq
Dostawałam rentę rodzinną bo nie mam nikogo A po znajomych nie będę chodzić cholera wie ile. Jasne http://linq2.it/18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do szkoły policealnej i naucz sie jakiegos fachu. Powinnaś była juz na studiach myslec o pracy, a nie teraz mazgaić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczep się w jakiejkolwiek firmie żeby mieć źródło utrzymania, a rownolegle podnos kwalifikacje. Ja bylam ostatnio na szkoleniu na temat ochrony własności intelektualnej organizowanym przez http://poraj.com/, wyniosłam z niego mnóstwo praktycznych informacji. Staram się chodzic na minimum jedno szkolenie w miesiącu, staly rozwoj to podstawa sukcesu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Student powinien w ciągu nauki robić sobie doświadczenie. Znam wiele osób, które nie podejmowały pracy i po studiach nie mieli żadnego doświadczenia. Same praktyki niestety nie wystarczą. spróbuj na rekrutacyjna rewolucja.pl, strona godna polecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×