Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monisiaaaaaa232

Mam 21 lat, chłopak chce mieć dzidziusia!

Polecane posty

Gość gość
ze ktos uwaza ze napisalas prowokacje zeby wywolac lawine komentarzy. I ocenil na 1 w skali 10 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same chcecie w domu siedziec,nikt wam tego nie narzucal,kiedys byly inne czasy,nie bylo kredytow,problemow z mieszkaniem,chlop zbudowal szalas i zyli jak jaskiniowcy:D,do gospodyn nic nie mam,ale to bardziej z wygody niz obowiazku siedzicie w domu.Sory ale nie chcialbym kobiety,z ktora mozna jedynie o obiedzie i pieluchach pogadac:-/,bo nie ma zadnych planow,pasji tylko dom i dzieci,no ale to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Aha, nie to nie jest prowokacja. Sama nie sądziłam że ktokolwiek odpisze :) Oświadczył. Masz rację, teraz chyba faceci się rozleniwili bo ciągle narzekają. Tak im źle a tak jeszcze gorzej, nie dogodzisz. Mówią że kobiet nie rozumieją a prawda jest taka że każdy facet który wróci styrany po całym dniu pracy, chciałby zjeść dobry, ciepły, porządny obiad, jest to chyba niemożliwe opiekować się dzieckiem, pracować i jeszcze robić za gosposie. Albo rybki albo c**** A teraz słyszę że kobieta wychowująca dziecko powinna najlepiej do 9 miesiąca pracować, szybko do szpitala urodzić i od razu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie warunki to sie nie zastanawiaj ale uwierz mi 1500 zl twojego chlopaka to MALO DUZO ZA MALO na dziecko, zebys i ty chociaz pracowala to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Ale temat nie jest o moich pasjach... Moją pasją na pewno nie jest macierzyństwo :) Mam swoje hobby, mój partner również. Bardzo często rozmawiamy, żartujemy, wychodzimy na spacery itd. Czy dziecko w tym przeszkadza? Według mnie ani trochę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaa20
Już pisałam że ktoś inny napisał 1500 zł... Nie zarabia tyle. Razem mamy 3000 zł. Ale dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
to u góry to pisałam ja, źle mi się kliknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja droga ja pracuje od zawsze na 2 zmiany,i chlop ma zawsze obiad,bo przygotowuje dzien wczesniej.Jak sie chce,to mozna pogodzic prace,dom,dziecko,tylko trzeba byc zorganizowanym.Poza tym nie wyobrazam sobie tylko obiadki,kolacyjki,dzidzius.Wartosci i spostrzezenia wynosi sie z domu,byc moze twoja mama cale zycie w domu siedziala i obiady,dzieci tylko,wiec stad taki model rodziny znasz i taki ci na reke.Dzieci tez pozno urodzilam,bo bedac w Twoim wieku,studiowalam,i pracowalam na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Oczywiście że pracując na dwie zmiany można wszystko zorganizować. Ja naprawdę nie jestem typem leniwej kobiety, nie siedzę w domu przed telewizorem, czekając aż praca do mnie sama przyjdzie. Pomagam mojej mamie w jej własnym interesie. Oczywiście szukam pracy, ale wolałabym pierw odchować dziecko, przez pierwszy rok poświęcić mu cały swój czas. Następnie dalej kontynuować pracę.. Przecież zaraz po porodzie nie polecę do roboty... Ale nie mówię też że będę się w domu z dzieckiem lenić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Przy mojej siostrze mama faktycznie nie pracowała dłuższy czas, ale to całkowicie inna sytuacja. Była bardzo chora i kiedy wypuścili ją z Oiomu konieczna była i szczegółowa opieka, więc chcąc czy nie chcąc nie mogła sobie pozwolić na pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko i wylacznie wasza decyzja, Wasze przemyslenia, pragnienia. Ja tez dosc szybko zaszlam w ciaze bo w wieku 25 lat. Jednak to byla troche inna sytuacja. Mialam juz rok meza, mieszkalismy razem od 3, skonczylam studia magisterskie, zaliczylam staz w pracy, rozpoczelam prace w zawodzie i pracowalam prawie rok, mielismy wlasne 2pokojowe mieszkanie ktore kupilismy za oszczednosci. Z moim facetem zwiedzilismy cala Polske i pol Europy, uzylismy sobie zycia, ja na studiach tez porzadnie sie wybawilam i bez zalu pozegnalam ten etap zycia. Teraz mam 4latka, jestesmy za granica, w Polsce wybudowalismy dom. Wszystko jest tak jak powinno. Osobiscie nie chcialabym na Twoim miejscu pakowac sie w dziecko tak szybko. Pamietaj, ze ono naprawde wiele zmienia. Kochacie sie bardzo, pragniecie miec malucha ale nie lepiej wziac najpierw slub, wprowadzic sie na gore do rodzicow i urzadzic po swojemu i przede wszystkim popracowac troche zebys miala macierzynski, wychowawczy i mniejsza luke w cv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Może ktoś nie zrozumie bo trochę pokręciłam, moja siostra jako noworodek była ciężko chora i dlatego mama nie mogła podjąć pracy, mimo że w domu się nie przelewało. Kiedy ona się opiekowała siostrą ja zajmowałam się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak macie 3 tys to ujdzie nie jest zle. Ja swoje pierwsze zrobilam jak zarabialismy mniej:) Mam dwojke i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Z tego co piszesz to nic tylko pozazdrościć. Jednak znam mojego partnera i wiem że takie coś jak zwiedzanie, imprezy, praca za granicą itd to nie jego świat, ani mój :) Ślub będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Też mi się wydaje że nie ma tragedii... Niektórzy mają 1200 zł + pare groszy z mops-u i nie mają wyjścia, muszą jakoś utrzymać rodzinę. Tak więc myślę że przez pierwszy rok taki dochód jest okej, później wiadomo, ja pójdę do pracy i choćby 1500 zł to i tak bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaa20
Nie jestem rozrzutną osobą. Poza tym jeśli chodzi o dziecko, moja przyszła szwagierka i szwagier mają podstawowe rzeczy jak łóżeczko, wózek itp... Ich syn właśnie skończył 5 lat a córka 7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby czlowiek mial patrzec tylko na pieniadze to niektorzy nigdy by tych dzieci nie mieli. Owszem pieniadze sa wazne ale wazne tez jest zdecydowanie, chec, instynkt i wsparcie bliskich. Mysle ze jak naprawde tego chcecie jestescie przekonani to mozecie smialo brac sie do roboty:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Trochę wcześniej pisałam dokładnie to samo :) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaaaaaa232
Chciałabym już zakończyć ten wątek, byłam ciekawa opinii innych ludzi. Poznałam ją i jestem spełniona hehe ;) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, negatywne, pozytywne, pouczające itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×