Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego dajecie dzieciom syf do jedzenia?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem osób uzywajacych kostek rosolowych, dan z torebek. Tak ciezko samemu cos zrobic? moja kolezanka np. gotuje zupy z torebki, uzywa pomyslow na, zabiera dzieci do fast foodow. Byla u mnie ostatnio i podalam dzieciom przekaske w postaci pomidorkow koktajlowych a ta do mnie, ze co tak slabo ze po co daje dzieciom pomidory zamiast ciastek czy chrupek. Powiedzialam, ze moje dziecko nie je takiego syfu a ta sie obrazila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tego nie rozumiem, ale niestety świata nie zbawimy :(. Pozostaje się tylko nam cieszyć, że żyjemy zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem po co dorosły nawet je taki syf jak dania z torebki, sosy z torebki, vegeta itd. albo ten głupi pomysł na... po co? wszystko można normalnie ugotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z lenistwa, a przede wszytkim braku świadomości jakie to szkodliwe! proste kobiety jedzą byle co i to samo dają dzieci, mają wązniejsze sprawy i wyższe cele w życiu :) niż gary. np paznokcie, internet, serial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zastanawiam jak ludzie mogą dawać parówki malutkim dzieciom..czipsy(i nie mówie tu o flipsach), ciastka itp..ale ja swoje dziecko odżywiam zdrowo :) a oni? No co ja poradzę? Idioci i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem co was interesuje lodówka Zosi Wieśniackiej z Sochaczewa? Ważne jest to, że wy w swojej lodówce macie eko sałatę i eko brokuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pójdzie takie zdrowo żywione na pomidorkach koktajlowych, pewnie pryskanych i więcej mających chemi jak te rosołki, no ale pójdzie takie do szkoły, zje hamburgera albo nie daj boże hotdoga i sraka murowana, bo nie przyzwyczajone :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mówię, że moje dziecko mc donalda nie jadło czy coś, ale nie zrozumiem PO CO wydawać kasę np. na kostki rosołowe??? przecież rosół gotowany na kurczaku, wołowinie jest pyszny, więc po cholerę mi ta kostka??? po co mam ją wrzucać?? albo szczyt lenistwa- pomysł na spaghetti bolognese... potrawa pyszna, tania i prosta z normalnych składników a nie z torebki... i po co ten pomysł na??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te Twoje pomidory o tej porze roku są dużo bardziej szkodliwe niż chipsy, o ile w ogóle je jeszcze można nazwać pomidorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam skrzydełka w miodzie z pomysłu na i udka pałeczki z kurczaka w pomyśle pikantnym paprykowym :P Sama takich nie zrobię, kiedyś próbowałam i smak był inny... Codziennie tego nie robię, ale raz, 2 razy w miesiącu się zdarza. Moje dziecko też je oczywiście :) Poza tym je parówki-Berlinki innych nie lubi, chipsy- cheetosy, batony, słodycze itp. Kostek rosołowych nie dodaję do dań, ale ja lubię zupki z amino-np. gulaszowa-pycha :) Jem też fast-foody, syn również od czasu do czasu cos tam skubnie. Żeby nie było- jem także owoce, warzywa-codziennie. Warzywa i niektóre owoce-jabłka, gruszki, śliwki, truskawki mam z dzialki na wsi, bez nawozów, zanieczyszczeń-działka nie jest przy ulicy. A dlaczego to wszystko jem? Bo lubię. Nie jestem typem eko, lubię słodycze itp. dziecko też, więc nie będę mu odmawiać. Oczywiście w granicach rozsądku, bo zaraz ktoś zarzuci, że jemy słodycze zamiast posiłków, albo, że codziennie fast-foody, a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu takie spagetti z torebki szybciej sie robi. Ja jak robię swoje to sos gotuje 3 godziny także wiesz... ty jak podgrzewasz jedynie pomidory z puszki to pojęcia nie masz o prawdziwym spagetti.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozśmieszają mnie takie wypowiedzi jak ty gościu z 22.08, ty piszesz,ze masz pojęcie o prawdziwym spaghetti? Najpierw sie naucz poprawnie pisac SPAGHETTI a pozniej sie doucz, ze spaghetti to tylko typ makaronu a nie potrawa wiec jak mozesz ten makaron gotowac 3 godziny... Żałosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty, z 22/26 :) załosny pustaku co chce dowalic a czytac nie umie :P wyraźnie napisała ze SOS gotuje trzy godziny a nie ze makaron,haha popisałaś się wiedzą na temat rodzai makaronów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 21 29 ma rację.Mam kolezankę eko- mamuśka,dziecko poszło do przedszkola do przez miesiąc miało boleści brzucha bo nie przyzwyczajone,a ta pretensje do całego świata.Druga znajoma w życiu dziecku nie dała nawet chrupki nie mówiąc o słodyczach,kiedyś przyszła do mnie z dzieciakami to jej synka przyłapałam jak dosłownie pożerał za kanapą ciasteczka które wystawiłam u córy w pokoju.Wyglądało to strasznie zachowywał się jakby rok nie jadł!Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 21 39 miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś pustakiem:D pisałam o sosie a nie o makaronie. Ojej zwróć mi uwagę na to jak się pisze:D Pisze tak jak wymawiam, bo mi wygodniej, ty za to próbujesz zrobić z siebie ą, ę a podgrzewasz p;omidorki i gotujesz makaron z paczki za 1,20:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba byc pustakiem, zeby za kazdym razem babrac sie ze spaghetti 3 h:] jakby to nie wiem jak wystawne danie bylo. I pewnie z zimowych pomidorow?pyyyycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to spaghetti nie jest wytrwanym daniem, po drugie bardzo lubię raz na ruski rok się tak pobabrać, bo uwielbiam swoje spaghetti. Ale pomyśl sobie jakimi pustakami są włosi, którzy sos nawet 8h gotują:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimilindzaro
Wczoraj zrobiłam pomysł na kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym, było dobre, podałam to z ryżem i własnoręcznie przygotowaną surówką. Nie jemy tego codziennie, nie używam kostek, vegety i innych wynalazków, ale ten pomysł na nam smakował. Oto skład: mąka pszenna, skrobia modyfikowana, sól, skrobia kukurydziana, suszone warzywa (cebula, czosnek 3,4%, por), olej palmowy, zioła 2,9% (liść pietruszki, bazylia, oregano, majeranek, tymianek), wędzony tłuszcz wieprzowy, ekstrakt drożdży, cukier, laktoza, przyprawy, białka mleka, aromaty. Faktycznie suszone warzywa- sama trucizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izu
Nie lubie przyprawiac dan kostkmi, vegetami ani innym swinstwe. Fast foodow nie jesmy bo nie lubimy. Kiedys tez tak gotowalam z doatkiem tego hooojstwa a caly czas mialam problemy z pryszczami, skokami wagi. Od czasu jak z tym skonczylam przestalam miec apetyt na to ( sztuczne dodatki do jedzenia uzalezniaja i pwooduja wzrost apetytu) gooowno. Nareszcie jestem szczupla i mam naprawde ladna cere. A normalny obiad ( zupa + 2 danie) mozna ugotowac w max 1.5h. Tylko tzreba chciec a nie wymyslac. x Aha! Mojej corce przysluguje obiad szkolny za darmo ale nie podpisalam zgody bo jak zobaczylam ten "obiadek" to mi normalnie szczena opadla. Same kluchy i mielone , zupy na bank z kostkami a przeciez ja moge ugotowac swoj pyszny i zdrowy obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izu
do tej co luibi skrzydelka w miodzie 1kg skrzydelek marynata: okolo1/4 kostki masla ( prawdziwego) 1 lyzeczka soli pol szkl pikantnego ketchupu odrobina piperzu lyzka soku z cytryny 2 lyzki miodu 1 lyzeczka sproszkowanego czosnku rozmaryn tyminek Marynate zagotowac , zalac skrzydelka . Trzymac w lodowce nie dluzej niz 3h. Piec w 200 st pod przykryciem przez 35min po odkryciu dac na opiekanie z gory aby skrzydla mialay chrupiaca skorke (10 min ) Moze ci nie smakuja dania przygotowane bez polepszaczy bo jestes od nich uzalezniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, że olej palmowy jest zdrowy to zabiję cię śmiechem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8,42, no coz wspolczuje niewiedzy w zakresie niektorych pojec ktore sama wypisalas :D A potem rak zoladka i placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W styczniu to te pomidorki koktajlowe to jeden chemiczny koktajl :D To tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izu
9.07 kilimandzaro po prostu odzywia sie zdrowo a Ty sie czepiasz. ;) No i co z tego , ze olej palmmowy skrobi modyf i inne cuda. Toz to samo zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9,08, a kto tu pisze o pomidorkach przeciez nie ma sezonuu na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej palmowy to trucizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romina power
Ale problemy z d...py ja daję dziecku takie przetworzone jedzenie bo mam taki kaprys i po to żeby gdaczące kwoki, plotkary z kafe mogły sobie założyć temat i być dumne ze swojego wkładu w umoralnianie obcych ludzi z neta :) wystarczająco ci odpowiedziałam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustaku z 22.37 jeszcze raz próbuje ci wytłumaczyć ze spaghetti to nie potrawa tylko makaron idiotko wiec przestań pisac o spaghetti jako daniu samym w sobie! potrawa moze byc spaghetti alla bolognese albo alla matriciana lub alla carbonara itp. !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilimilindzaro dziś Wczoraj zrobiłam pomysł na kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym, było dobre, podałam to z ryżem i własnoręcznie przygotowaną surówką. Nie jemy tego codziennie, nie używam kostek, vegety i innych wynalazków, ale ten pomysł na nam smakował. Oto skład: mąka pszenna, skrobia modyfikowana, sól, skrobia kukurydziana, suszone warzywa (cebula, czosnek 3,4%, por), olej palmowy, zioła 2,9% (liść pietruszki, bazylia, oregano, majeranek, tymianek), wędzony tłuszcz wieprzowy, ekstrakt drożdży, cukier, laktoza, przyprawy, białka mleka, aromaty. Faktycznie suszone warzywa- sama trucizn xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A że w tym jest glutaminian sodu to szanownej Pani nie przeszkadza? Ekstrakt z drożdży to jedna z jego nazw. Co za tępaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×