Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Piszę z takim facetem i jest strasznie spokojny

Polecane posty

Gość gość

.. a na takiego nie wygląda :) jest z takich klimatów 'mrocznych', lubi imprezy z tego co wiem, nawet kojarzę jego byłą, która była otwarta etc. Z jednej strony mi się to podoba, pisze poprawnie, zawsze z dużej litery (nawet na gg!), z drugiej strony odrobinkę mi brakuje luzu (nie chodzi o to, żeby np. przeklinał, tylko hmm, był swobodniejszy na swój sposób). Nie wiem, podejrzane mi się to wydaje ciut ;). Chyba nigdy nie pisałam z kimś, kto by pisał w aż taki sposób. Zobaczymy, co to będzie, jaki będzie w realu, ale intryguje mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowo strasznie - wiem, że użyte w złym kontekście, przepraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepszy spokojny niż k****arz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się. Dzisiaj ciężko o normalnego faceta , który potrafi się wysłowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie zadaję z facetami, którzy się nie potrafią wysłowić ("sortuję" ludzi). Chodzi o coś innego. Nawet mój poważny kolega nie był aż tak spokojny, acz może ten tak ma, może nie lubi gadać przez komunikatory? W każdym razie go nie skreślam, to na pewno nie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam,ze na GG już nikt nie gada ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to metal, to metale są dość spokojni, póki ich ktoś nie sprowokuje i potrafią gotować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasami wchodzę :). On jest też od czasu do czasu. Nie mam facebooka nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co gotujecie? ;-) :-D I gdzie to serwujecie? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie metal, cyber goth :D. Znaczy nie utożsamia się z żadną subkulturą (to już facet niemal 30 letni!) ale słucha muzyki z klimatów mrocznej elektroniki (choć nie tylko) i zdarzało mu się wdziewać pewne elementy stroju na imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno łapią bezdomne koty i je smażą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyber w tym wieku? Hmmm. Normalnie, obiady, a ja nawet kilka ciast umiem upiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak mówię, nie utożsamia się, nie ubiera już nawet, a głównie słucha takiej muzyki czy wpadnie czasem na jakiś festiwal. Choć mówi, że mocno odszedł od tych klimatów jakiś czas temu. W każdym razie naprawdę poważny gość i to wydało mi się podejrzane ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem, w czym problem. Mam ponad 30 lat i uwielbiam tak jak zawsze punk rock. I słuchanie muzyki nie oznacza, że zaraz muszę należeć do subkultury czy nosić irokeza, nigdy tak nie było. I nawet nikt, kto mnie zna, by na to nie wpadł, bo wyglądam zupełnie inaczej. Ale to wciąż kawał dobrej muzyki i dlaczego mam odmówić sobie tej przyjemności? Jeśli jest możliwość, to i czasem skoczę na jakiś koncert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o to, że electro to raczej nie jest muzyka jakiej słuchają ludzie w tym wieku. Bo ona raczej nie nadaje się do słuchania, a do imprezowania. Jest bardzo hipnotyczna, są przy niej niezłe jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluminacja_
Co za baby... Jak spokojny i po mordzie nie leje to juz nie pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślisz, że punk nie jest dobry do słuchania i do imprezowania? I właśnie dlatego jest dobry - można mieć go jednocześnie w domu i się przy nim dobrze bawić. A na codzień jestem też spokojna, bo o to pytała Autorka. Ale kiedy można wyskoczyć na koncert czy potańczyć, zamieniam się w kogoś, kto tam się czuje doskonale. Sprzeczności w tym nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punka można słuchać, ale techno, industrialu/electro za bardzo sobie nie wyobrażam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale techno, industrialu/electro za bardzo sobie nie wyobrażam". No widzisz, ja sobie też tego nie wyobrażam. :-D Wszystko takie samo. Łup, łup, łup. Ale co kto lubi. Ty wolisz metal, a ja punk rock.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, to zależy. Industrial jest uniwersalny, synth/future pop to klimaty często podobne do starych hitów 80's (np. And one etc), harsh ebm - no, imprezowe, ale czasami można puścić sobie muzykę, dark electro (np. Hocico) - też można puścić, Wumpscut.. nie przesadzajmy, że to nie jest muzyka nie do słuchania w takim wieku, zresztą on mi podsyłał jakieś inne gatunki, bardzo spokojne i bez wokalu :) mi tam też się już znudziły jakieś łupanki ostrzejsze i wolę Juno Reactor np. tudzież In strict confidence.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słucham metalu, gotyku, punka, rocka, folku i muzyki klasycznej. Na syntezatorach jedynie J.M. Jarre`a, ale lepiej niech leci w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja metalu kiedyś słuchałam i to dość sporo, nawet miałam faceta, który się utożsamiał z metalem ale byłam bliżej elektronicznych klimatów, Emilie Autumn, steampunku, także muzyki klasycznej, folku i ogólnie poważniejszych :) rocka też słucham, od klasycznych kawałków po różne inne, punk - lubię oi! punk szczególnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mówiłam, że słucham tylko punk rocka, bo też misz maszu. Tylko napisałam, że takiej muzyki można słuchać nawet będąc już kimś dużo starszym i że to wcale nie musi oznaczać, że się należy do jakiejś subkultury. Tak właściwie to nie wiem po co komu subkultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się z nikim nie utożsamiam, faktem jest, że mam długie włosy, noszę glany i w mojej szafie przeważa czerń. Więc mnie na studiach odpowiednio zaklasyfikowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Subkultury zaspokajają potrzebę bycia w grupie osób o podobnych priorytetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego te priorytety mają wynikać tylko z muzyki? W moim odczuciu do subkultur należą osoby, które koniecznie muszą się z kimś identyfikować, bo nie odnalazły własnej tożsamości. Wydaje im się, że aby być kimś, muszą tylko należeć do jakiejś grupy, a to wcale tak nie jest. I niektóre z tych grup mogą tylko wpędzić je w poważne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×