Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weri30

Mam 30 lat, bardzo chciałabym mieć dziecko.

Polecane posty

Gość Weri30

Tak jak w temacie, bardzo chciałabym założyć rodzinę, ale póki co, perspektyw na to nie mam żadnych. W związku z tym, ostatnio przyszedł mi do głowy pomysł, ze może po prostu poszukać tzw. dawcy nasienia i mieć chociaż dzidziusia. Chciałam się poradzić, co o tym sadzicie. Od kilku lat po nieudanym związku jestem sama. W pracy wszyscy żonaci, znajomi zonaci, koleżanki mężatki, a męzczyxni, których gdzies tam po drodze poznaję to albo tacy, którzy zony mają, a chętnie by je zdradzili, albo obiboki i lenie, którzy się absolutnie do związków nie nadają. Mam 30 lat i ostatnią szanśę, by zajść w ciąże w jeszcze bezpiecznym dla kobiety i dziecka wieku, gdyz później wzrasta ryzyko urodzenia chorego dziecka oraz obniża się płodność. Nie wierzę już, bym w ciągu najbliższych (powiedzmy) 2 lat spotkała kogoś odpowiedniego, z kim tę rodzinę założę. A gdybym teraz postarała się o dziecko, a np. za kilka lat spotkałabym kogoś odpowiedniego, to zapewne nie miałby nic przeciwko matce z dzieckiem i rodzinę bym dziecku stworzyła. Mój przyjaciel (męzczyzna) powiedział mi nawet, ze męzczyźni w większości wolą związać się z samotną matką, gdyż taka kobieta w oczach męzczyzn wydaje się odpowiedzialniejsza (w końcu wychowuje dziecko). Czy myslicie, ze to dobry pomysł znaleźć kogoś, kto po prostu biologicznie stałby się ojcem, po czym poczekać, bo może kiedyś za kilka lat trafi się ten jedyny? Czy dać sobie jeszcze czas i poczekać z ciążą? Tak naprawdę straciłam już nadzieję, bywam między ludźmi, mam pasję, ale nikogo sensownego nie poznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój przyjaciel (męzczyzna) powiedział mi nawet, ze męzczyźni w większości wolą związać się z samotną matką, gdyż taka kobieta w oczach męzczyzn wydaje się odpowiedzialniejsza (w końcu wychowuje dziecko). xxx nie wiem co to za kolega. każdy woli sam zrobić kobiecie dziecko niż się wiązać i wtedy łożyć na nie swoje, a potem jeszcze na swoje. na forum jest mnóstwo tematów, które przeczą nadziejom, jakie robi Ci kolega. może tak gada, bo bezpłodny jest i sam by CIę taka chciał? Rób co chcesz, o ile dasz radę finansowo, ale pamiętaj, że Twoje dziecko poniesie konsekwencje takiej decyzji. Ty równiez ją poniesiesz. Może CI brakować wsparcia od mężczzyny, pełnej rodziny. Znajac życie jako panna z dzieckiem prędzej zostaniesz uznana za puszczalską niż za odpowiedzialną, bez urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że masz rację, autorko jeśli stać Cię na dziecko i będziesz mu mogła stworzyć dobry dom (czas i kasa znowu), to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega się myli, a ty nie jesteś jeszcze stara i masz kupę czasu na bachora, a tak w ogóle - to po co ci ta kula u nogi skazana na dodatek na wychowywanie się w niepełnej rodzinie ? Przestań myśleć macicą, zacznij używać rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba skoro chce dziecka, to nie uważa go za kulę u nogi gosciu wyżej, nie mierz wszystkich wlasną miarką teraz babka ma 30 lat, zanim kogoś ewentualnie pozna, zanim sie z nim na stałe zwiąże, zanim zajdzie w ciążę i urodzi, to juz będzie miala min. te 35 lat to nie jest najlepszy czas na pierwsze dziecko kazdy lekarz to potwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za kolega, który tak mówi? Ja i wszyscy moi koledzy w życiu nie związalibyśmy się z kobietą z dzieckiem, a czemu mamy wychowywać i płacić za obcego bachora? poza tym wolimy mieć własne dziecko z kobietą, niż siedzieć z nią i "jej" dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dokładnie to samo, też jestem samotna, raczej marne szanse na poznanie w najbliższym czasie odpowiedniego faceta, a chęć posiadania dziecka jest bardzo silna, silniejsza niż pragnienie posiadana faceta. Też myślałam nawet nad tym, by wyjechać na wakacje i zrobić sobie z kimś przypadkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno daj sobie spokój. 90% facetów jak się dowiaduje, że kobieta ma dziecko to kończy taką znajomość. No, ale jak chcesz, twoja sprawa, może akurat kiedyś trafisz na kogoś z tych 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.27- potem będziesz mówiła na kafe, ze dziecko kochasz bardziej. dobrze,uwierzę ci. tylko, proszę, nie przekonuj, ze dziecko SIĘ kocha bardziej, w sytuacji, gdy będziesz je kochać, tylko dlatego, ze masz takie ustosunkowanie do rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jestescie p******e wszystkie ze az renty na glowy powinnyscie pobierac :) Na kefeterii pisze 21 latka ze chcialaby dziecko i partner jej zaproponowal co otrzymuje w odpowiedzi? "jestes za mloda masz kupe czasu, praca dom, potem dziecko" i mase zniechecajacych komentarzy. Na kafeterii pisze 30 latka ktora ma warunki ale nie ma partnera i co otrzymuje w odpowiedzi? " Jestes jeszcze mloda, masz kupe czasu na dziecko" aha i odradzanie, ze skrzywdzi siebie, dziecko bla bla bla to kto jest waszym zdaniem odpowiedni do posiadania dziecka? 50 latka? puknijcie sie w te wasze durne glowki. A Ty autorko rob to co uwazasz za sluszne. nie sluchaj tych harpii zazdrosnych. zazdroszcza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 50siat tez niemam dzieci. Ale to sie da zrobić,no jak nie ,jak tak. Kiedy i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście niech robi co chce. Tylko niech później nie płacze na kafe, że znalazła miłość swojego życia, a facet ją olał, bo nie chciał kobiety z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie kobiety, czy w związku czy nie, maja dzieci z takiego rodzaju egoizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 ma czs do menopauzu nie robcie jaj ja mam 35 meza dom i ciagle odkladamy bo szkoda nam marnowac naszeg cudownego czasu razem i beztroski/masz czas podrozoj poznawaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tematu, jestem kilka lat mlodsza od Ciebie i mam w planach po przekroczeniu magicznej 30 postarać się o dziecko, nawet bez faceta. Rozumiem Cię i popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie rozumiem wypowiedzi Twojego kolegi, nie zgadzam się z tym. Poza tym mam wrażenie, że jednak tęsknisz za pełną rodziną, ciągle w Twojej wypowiedzi przewija się temat mężczyzny... lepiej w tej sytuacji zaczekaj z dzieckiem. Wcale nie wiadomo, czy założenie rodziny zajmie Ci dwa lata... ja np. po kilku miesiącach znajomości wyszłam za mąż, nie ma reguły. Samotne macierzyństwo jest trudne, myślę że ma sens jeżeli kobieta zdecyduje się w pełni świadomie na bycie samotną mamą. Ty sprawiasz wrażenie osoby, która marzy o mężu i dziecku a skoro nie wychodzi to w pocieszeniu chociaż dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem samotna matka i nigdy nie powtoezylabym swojego bledu. Ojciec dziecka jest osoba uzalezniona. Nie uczestniczy w naszym życiu. Nie skazuj dziecka na brak ojca. Na pewno bedzie mialo deficyty z tego tytulu a znalezc odpowiedzialnego partnera nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weri30
Tak, najważniejsza jest dla mnie pełna rodzina, ale zdaję sobie także sprawę z tego, że mój organizm się starzeje, z wiekiem coraz trudniej zajść w ciążę, dlatego przyszedł mi do głowy pomysł z tym samotnym przez jakiś czas macierzyństwem. Ten kolega, z którym na ten temat rozmawiałam sam miał kilka lat temu wybór, gdyż poznał dwie kobiety, którymi był zainteresowany- jedna była bezdzietną panną, druga rozwódką z 5 letnim dzieckiem. Wybrał rozwódkę (sam był kawalerem), powiedział, że kobieta z dzieckiem mężczyznom kojarzy się z odpowiedzialnością, z rodzinnością. Ożenił się z nią, mają drugie dziecko wspólne, a on jest szczęśliwy i mówi, że kocha te dzieci tak samo, chociaż tamto ma ojca, z którym sie widuje, który także uczestniczy w jego życiu. Kolega powiedział, ze mężczyźni poważniej myślą nad związkiem z kobietą- matką niż panną, bo na wstępie wymaga to od nich większej odpowiedzialności i pokazania się z najlepszej strony, gdyż matki są bardziej wymagające, jeżeli chodzi o wybór partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega pieprzy trzy po trzy. A co wybor kobiety w jego przypadku byl uwarunkowany posiadaniem dziecka? Kolega chyba sam sobie tlumaczy swoj wybor. Czyli jego tokiem myslenia mogl byc zakochany w pannie, ale ja juz w przedbiegach odrzucil ja bo nie ma dziecka? Przeciez to sie kupy nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemam dzieci bbzykne cie,kiedy i gdzie?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 30 ma czs do menopauzu nie robcie jaj ja mam 35 meza dom i ciagle odkladamy bo szkoda nam marnowac naszeg cudownego czasu razem i beztroski/masz czas podrozoj poznawajusmiech.gif x urodz potem chorego bachora i zal sie wszedzie jak Cie los skrzywdzil bo potanowilas sprawic sobie dziecko przed menopauza. Albo lataj do klinik na in vitro durna babo. a jak sie okaze ze nie mozecie miec to czasu za wiele nie bedzie na leczenie bo masz 35 lat. te baby w dzisiejszych czasach sa P/O/J/E/B/A/N/E i to zdrowo. jakakolwiek kobieta by nie napisala to odradzacie jej dziecko jakby bylo zaraza. Chore jestescie jakies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeczytałam tytuł posta to myślałam,że cię stąd za kudły wywleką autorko. Jeszcze 2 lata temu powiedziała bym że jesteś zdesperowana i niedojrzla bo nie wiesz jakie szambo wylewasz sobie na głowę, koszty a poza tym sama mówisz ze u ciebie w pracy wszyscy mężaci-wiec ty jako nieżona łatwo mieć ie będziesz. Możesz po prostu nie spełnic swoich oczekiwan bo twoja sytuacja nie bedzie standardowa,,,,wiec i potrzeby nie beda zasokojona tek jak sobie to wyobrażasz... Tak bym powiedziała wtedy, teraz sama mam 30 i narzeczonego, chcę mieć dziecko tak plus minus od roku, nawet bardziej niż męża, to się chyba nazywa instynkt macierzyński....przeraza mnie to. Mam stala prace -lubie ją-moj narzeczony te pracuje,jeźzmy ,zwiedzamy....ale tonie to.Wszystkie te rzeczy cesza mnie mniejniż kiedyś tak a 70%. Nie bardzo usmiecha mi sie braż wolne izmienianie tegonnaszego życia, ale bardziej boję się, ze za 10 lat ( a czas leciszybko)nie będę moga zrobić twych rzeczy, ktore byly moim celem a przez wygodę ich ie zrelizowalam. Nie będe wygląfdaćtak jak teraz, zmrszczki,młodsze osoby w pracy..beda w centrum wydarzeń. Deficytu brak dziecka niczym nie zalepię..przraza nie o ichyba podejmę probę-wielke osob mowi ze nie będężaloaław prost przeciwnie będe zla ze nie zroilam tego wczeniej. Czy brakpartnerato przeszkoda? sa banki spermy- wiem ze kobiety korzystają, jakniemasz kasy-to polecam wakacj dla singli nap promem STENAlINE. Popieram cie myślę,że żałowac nie będziesz... Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 29 lat i też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz,macica nie jest z drewna,w pewnym wieku daje znac o swoich potrzebach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój kolega nieźle zaszalał ze stwierdzeniem, że mężczyźnie nie przeszkadza cudze dziecko. Owszem, nie przeszkadza, jeśli ma jakieś 18 lat i więcej i wiadomo że niedługo opuści gniazdo i mężczyzna będzie miał kobietę dla siebie. Przecież to jasne jak słońce, że jeśli kobieta ma małe dziecko, to nie ma czasu na nic innego, na żadne miłostki, bo musi zająć się maluchem, czy też w twoim przypadku zarabianiem na nie. Dla mężczyzny samotna kobieta z dzieckiem = brak czasu dla tego mężczyzny. Przecież to jasne, że jak będzie czas dziecka na drzemkę, to nie wybierzesz się z obcym facetem na obiad do restauracji, a pod wieczór to zamiast iść z facetem na grilla do znajomych, to będziesz usypiała dziecko i czuwała nad nim, bo chyba na noc go nie zostawisz. Można by tu mnożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×