starając się o dziecko zamiast czekać na płodne nie lepiej codziennie

uprawiać seks? bo z tego co czytam wiele z Was czatuje na płodne (mniej czy bardziej wyliczone). przecież jak się będzie to robić codziennie to prędzej czy później się trafi (przy zdrowych ludziach)

w ciaze sie zachodziw dni plodne

serio? ;) po prostu wyliczenie dni płodnych raz, nie zawsze jest prawdziwe, dwa powoduje jakies dziwne spinanie się, odliczanie, schizowanie itp(czytałam tu tematy staraczek), trzy to seks jest wyłącznie dla dziecka? a gdzie przyjemność?

Właśnie lepiej poczekać do plodnych. Cpdzienny seks może osłabiać plemniki.

Niekoniecznie.Ja starając się o dziecko i kochając się średnio co 2 dni nie zachodziłam a po miesiącu codziennego sexu zaszłam.

"osłabianie" plemników łatwo można sprawdzić poprzez badania. nawet do oddania na mrożenie jedynie 2-3 dni postu sa zalecane (a wiadomo, wtedy musi być wszystko naj naj naj, bo za iles lat nie wiadomo co będzie) skoro facet jest w stanie 1-2 razy dziennie uprawiać seks, ilościowo spermy jest odpowiednio to jego organizm jest do tego zdolny. zapominacie, że oni są stworzeni do rozsiewania materiału genetycznego gdzie popadnie

to jeden plemnik zapładnia, jak będzie za słaby to się najwyżej nie przebije. a jak nie trafi na jajo to w ogóle nie ma szans

http://www.antykoncepcja.pl/newsy/czesty-seks-korzystnie-wplywa-na-jakosc-plemnikow-i-na-plodnosc

...

U nas wystarczyło kochać się przez równiutki miesiąc dzień w dzień (może z 2-3 przerwami jednodniowymi) i już byłam w ciąży ;) A jak się w ten sposób nie uda, to wtedy można kombinować ze wstrzymywaniem się przez kilka dni, bo może plemniki za słabe.