Kobiety, opracujcie jakieś jasne sygnały

tyle? nic nie podpowiecie

co tu jest do podpowiadania. podchodzisz i zagajasz. jesli uslyszysz sp..aj, to nalezy sie zastosowac. w pozostalych przypadkach wszystko jest mozliwe. erestor... czy my sie przypadkiem nie znamy z trzeciej laweczki po lewej stronie od wejscia glownego do miejskiego parku kultury i rozrywki? ... wydaje mi sie, ze siedziales tam i nadawales sygnaly ;)

Nie to miasto, ale czasem czytuję w parku książki bądź ebooki.

no coz... widocznie dla emisji sygnalu (z ebooka) miasto nie ma wiekszego znaczenia. ostatnio wpadl do mojej ksiazki jakis prawie obcy sygnal i nie chcial sie przedstawic. na szczescie nie zabawil dlugo. rozmazal niektore litery w trzech rozdzialach i rozplynal sie w powietrzu. na szczescie dla mnie, ksiazka wydala mu sie malo interesujaca.

Mnie jakas dziewczyna spytala: dasz mi telefon? A ja myslalem ze chce zadzwonic i niegrzecznie odp jej nie! Dopiero jak odeszla z dziwna mina domyslilem sie ze chce moj numer

Czasem mam spóźniony zapłon. Zwłaszcza jak uczę się do egzaminów. (Lub kiedy nie chce mi się do nich uczyć i zamiast teo siedzę na Kafeterii.) Poza tym moją wadą jest branie zbyt wielu rzeczy na serio. Poprawię się w przyszłości. Pozdrawiam. ;-)

gość dziś - Mnie jedna spytała "czy mogę prosić cię o rękę?" - a że przedtem pozwalała sobie na zbyt osobiste żarty, to odpowiedziałem, że nie. Okazało się, że prosiła o pomoc przy wstawaniu.

no prosze.. i po co wam jakies sygnaly, skoro zwykly przekaz slowny odbieracie zaburzony :)

Jakbyś nie spała w nocy, też byś miała wymówkę. ;-)

sygnał dla panów - zdejmować proszę najpierw skarpety potem bieliznę. nigdy na odwrót.

A kobiety? Ponoć gdy kobietom jest cieplej w stopy, łatwiej osiągają orgazmy. Btw. a co jeśli seks uprawia się w butach?

można w pończochach, też cieplej

O ciepłych stopach i o orgaźmie nie słyszałem. Ale zimne jaja to na 100% mega wystrzał:-)

Nie wiem, nie kochałam się nigdy w skarpetach może dlatego ze zawsze mam ciepłe stopy. Ale zdarzało się w pończochach:) Do szpilek nie zakładam skarpet :P :D Po prostu lubię gdy mężczyzna rozbiera się "kulturalnie"

Oczywiście nie chciałam nikogo z Panów obrazić. To jest tylko moje skromne zdanie:)

A jasnych sygnałów ciągle jak na lekarstwo. I większość niejednoznaczna. Nieładnie koleżanki. A potem narzekacie ze was nie podrywamy;-)

bo sygnały nie mają być jasne , mają wywołać lekką konsternację , to bardziej cieszy :)

Gdy mi podoba się mężczyzna... to przytrzymanie wzroku na kilka chwil wystarczy aby on wiedział o tym. Oczywiście patrzę w oczy nie na rozporek :P Potem to już on przejmuje inicjatywę. I zazwyczaj tak jest :)

Chociaż... czasami przyłapuje się , ze odgarniam włosy aby pokazać szyję i dekolt :)

Lubię jak mężczyzna przygląda mi się ... kiedy czuję jego wzrok na sobie. Tylko musi to robić z wielkim wyczuciem... to nie ma być przyklejenie oczu do mnie i nie spuszczanie wzroku tak zwane gapienie się :p Tacy panowie odpadają w przedbiegach.

coccinelle87,takie niejasne sygnały to taka gra wstępna . Tylko niewielu z nas umie w nią grać.

Kiedy już jest kontakt wzrokowy to dobrze jak pan zniknie na chwil z oczu wybranki... to dobrze działa. Potem wraca i z lekkim uśmiechem wita się ponownie... lubię to:)

* na kilka chwil

co to znaczy jak zniknie na chwilę z oczu?

Ważne jest aby mężczyzna najpierw przedstawił się zanim zaproponuje drinka czy coś do picia bo czasem zdarza się ze ta kolejność jest odwrotna tj. wraca z drinkiem dopiero potem przedstawia się.

Co to znaczy ,ze zniknie na kilka chwil? Uwierz mi, kiedy już kobiecie wpadniesz w "oko" to takie zniknięcie na kilka chwil powoduje u niej niepokój bo Cię nie ma. Będzie Cię szukała wzrokiem a gdy Cię zobaczy to poczuje wielką ulgę ze jesteś. Jeśli prześlesz jej wtedy uśmiech to będzie wiedział , ze podoba Ci się.

*wiedziała przepraszam, pije drinka i gubię literki:)

I zaczyna rozmowę nie od... często tu bywasz czy skąd jesteś.... O nie!!!

czyli zachować dystans na jakiś czas, tak?

Panowie zaczynamy od komplementu:) My kobiety lubimy dostawać komplementy i kwiaty! Czekoladki niekoniecznie ....trzeba dbać o figurę:P