Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pierwsza i ostatnia miłość ? a brak nadzieji

Polecane posty

Gość gość

1 rok licem, on skonczył technikum - ja 16, on 21 (rok nie przeszedł) był on z domu ojciec alkoholik, bieda, ja wrecz przeciwnie, nie przyznawałam się mu ze go pokochałam, nie wiedział nikt, pisaliśmy smsy - pamietam ten dzien dokladnie 2 sierpnia wyznał mi miłość. Byliśmy razem 7 mcy, zwiazek byl pelen klotni, i ta niedostępność - mieszkalismy 100 km od siebie, on pozniej wyjezdzał za granice, obiecał ze wrocic... minelo pare lat, przyjechał, widziałam go ale bylam wtedy z innym... pogadalismy wtedy ale on widział ze jestem z innym dal spokoj, przez ten czas cos we mnie peklo rozstałam sie z obecnym chlopakiem, poszłam na studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam obecnie 21 lat , on 26 . widziałam go iesiac temu, odzylo wszystko - walczyć ? czy nie ? on powiedział ze mnie kocha nad zycie i zawsze bd mimo wszystko, ale jest zareczony. mowil ze odejdzie. czy jest sens ? pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli kochasz, to walcz, najwazniejsze to byc z kims kogo kochasz, nie zycze nikomu nieszczesliwej milosci, bo sama ja przezywam, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×